Newsy

Bruksela uprości przetargi. Mają na tym zyskać małe firmy

2013-01-10  |  06:50
Mówi:Róża Thun
Funkcja:eurodeputowana, Platforma Obywatelska
  • MP4

    Rewolucję w unijnym prawie dotyczącym koncesji i zamówień publicznych szykuje Parlament Europejski. Konstrukcja konkursów ma być prostsza, a przebieg bardziej transparentny. Dzięki temu większe szanse w starciu z międzynarodowymi firmami mają mieć mali lokalni gracze. Projekt ustawy wciąż znajduje się w Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumenta, a Parlament Europejski zajmie się nim w drugiej połowie roku.

    Nowe prawo, nad którego szczegółami pracują na razie eurodeputowani z Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumenta, ma ujednolicić regulacje obowiązujące w 27 krajach Unii Europejskiej. Dyskusja jest gorąca, bo przedstawiciele każdego z państw zabiegają o zapisy najkorzystniejsze z ich punktu widzenia.

     – Chodzi o to, żeby i zamówienia publiczne, i koncesje były bardziej transparentne oraz żeby zamówienia publiczne były prostsze i łatwiejsze, by nie przepadały w nich przedsiębiorstwa małe, żeby one dobrze mogły startować – mówi Agencji Informacyjnej Newseria eurodeputowana Róża Thun.

    Najprawdopodobniej nowe przepisy będą utrudniać konstruowanie regulaminów przetargowych tak, by ich głównym kryterium były pieniądze.

     – Jest bardzo poważna dyskusja nad tym, czy najniższa cena powinna być tym elementem decydującym. Zasadniczo jesteśmy temu przeciwni. Chcemy, żeby to nie była tylko najniższa cena, tylko najlepsza wartość ekonomiczna – wyjaśnia eurodeputowana, uczestnicząca w pracach komisji.

    Innym problemem jest pełniejsze uwolnienie rynku wewnątrz UE. Nowe prawo ma ułatwić przystępowanie np. firmom polskim do przetargów i staranie się o koncesje w Niemczech czy Czechach. Dziś wiele krajów wspólnoty chroni swoje firmy przepisami, które uniemożliwiają firmom z zagranicy stawanie w konkursach.

     – W koncesjach jest bardzo mocny spór między Francuzami a Niemcami o usługi np. dostarczania wody do mieszkańców. Przecież w Polsce jest wiele firm zagranicznych, które wykonują usługi miejskie – tłumaczy Róża Thun. – Pytanie też, które z tych koncesji mają podchodzić pod przetargi, a które nie. Diabeł tkwi w szczegółach.

    Jej zdaniem najwięcej wyzwań rodzą właśnie różne tradycje prawne w poszczególnych krajach. Bruksela chciałaby dojść do unifikacji w tym zakresie.

     – Mamy 27 praw i z tego robimy w tej chwili jedno – wyjaśnia Thun. – Celem tej walki o dobre prawo europejskie, zamówienia publiczne i koncesje jest to, żeby na równi przedsiębiorstwa z różnych krajów mogły korzystać z dostępu do przetargów do zamówień publicznych, do udzielania koncesji w różnych krajach.

    Projekt dyrektywy ma wyjść z komisji w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Parlament Europejski najprawdopodobniej zajmie się nim w drugiej połowie roku.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Ochrona środowiska

    Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

    Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.