Mówi: | dr n. med. Sławomir Murawiec |
Funkcja: | psychiatra, psychoterapeuta Sekcji Naukowej Psychoterapii |
Firma: | Polskie Towarzystwo Psychiatryczne |
Choroba psychiczna nie musi wykluczać z życia. Chorzy mogą funkcjonować na rynku pracy
Prawie 8 mln Polaków w wieku od 18 do 64 lat boryka się z mniejszymi lub większymi zaburzeniami psychicznymi. Problem staje się coraz poważniejszy, a standardy leczenia wymagają jeszcze poprawy. Odpowiednie terapie i opieka nad chorymi mogą przyczynić się do tego, że nie będą oni wykluczeni z życia społecznego i rynku pracy. Mental Health Integration Index wysoko ocenia przyjęte w Polsce rozwiązania prawne i teoretyczną dostępność do nowoczesnych leków, podkreśla jednak, że brak nam adekwatnego finansowania.
Problemy ze zdrowiem psychicznym, na którymś z etapów życia, ma jedna czwarta ludzi, a choroby psychiczne stanowią już 20 proc. wszystkich chorób w Europie. Dane Instytutu Psychiatrii i Neurologii wskazują, że prawie 8 mln Polaków w wieku od 18 do 64 lat boryka się z mniejszymi lub większymi zaburzeniami psychicznymi. Z Indeksu Integracji Zdrowia Psychicznego wynika, że choroby psychiczne niosą ze sobą znaczne koszty ludzkie i ekonomiczne w Europie, ponadto są niedostatecznie leczone. Polska znalazła się na 15. miejscu tego indeksu i została określona jako kraj prowadzący tzw. politykę aspiracyjną w zakresie zdrowia psychicznego, co oznacza rozbieżność między przepisami i programami w polskiej psychiatrii (10. miejsce) a dostępnością do leczenia (22. pozycja).
– Mamy dobre rozwiązania prawne, natomiast za nimi nie idzie adekwatne finansowanie. Przykładem jest Narodowy Program Zdrowia Psychicznego, który jest rozwiązaniem bardzo dobrym i bardzo nowoczesnym, ale jednocześnie brakuje mu adekwatnego finansowania – mówi dr n. med. Sławomir Murawiec, psychiatra i psychoterapeuta, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria.
Według raportu poziom wykształcenia polskich lekarzy psychiatrów i psychoterapeutów jest wysoki, teoretycznie dobra jest też dostępność do zarejestrowanych leków na światowym poziomie. Problemem jest natomiast niedofinansowanie tej gałęzi opieki medycznej, co ogranicza dostępność zarówno do lekarzy, jak i leków.
Przykładem może być sytuacja osób chorych na schizofrenię – w Polsce cierpi na nią ok. 380-400 tys. osób. Jest to choroba psychiczna wymagająca wieloletniego leczenia, jednak od 60 do 70 proc. pacjentów nie stosuje się do zaleceń lekarskich. Do ich stosowania zniechęca na przykład konieczność codziennego przyjmowania lekarstw. Dlatego w ostatnich latach psychiatrzy coraz szerzej stosują leki o przedłużonym działaniu. Mogą one być podawane np. w formie zastrzyku raz na dwa tygodnie lub raz na miesiąc. Lekarze podkreślają, że wpływa to na poprawę stanu zdrowia pacjenta i daje szanse na aktywne życie.
– Ich stosowanie w Polsce jest jednak ograniczone, bo choć leki o przedłużonym działaniu są zarejestrowane w pełnym zakresie, to ich stosowanie jest obwarowane licznymi ograniczeniami. Są to leki, przy których refundacja jest wyższa, w związku z tym lekarze obawiają się kontroli i nałożenia przez NFZ kary – mówi dr n. med. Sławomir Murawiec.
Zastosowanie leków o przedłużonym działaniu pomaga także obniżyć koszty, jakie ponosi budżet państwa w związku z tą chorobą. Schizofrenia od kilku lat znajduje się na 4. miejscu wśród chorób generujących największe wydatki ZUS, plasując się za chorobami układu krążenia, nowotworami i chorobami układu kostno-stawowego. Co roku ZUS wydaje blisko miliard złotych na świadczenia związane z niezdolnością do pracy. Połowę tej kwoty NFZ przeznacza na refundację leków dla schizofreników. Leki o przedłużonym działaniu są nieco droższe niż stosowane na co dzień tabletki doustne, jednak zdaniem ekspertów różnica ta zostałaby zrekompensowana poprzez obniżenie kosztów społecznych wynikających ze źle leczonej choroby.
– Nie ma tylu hospitalizacji i wizyt interwencyjnych, ponieważ stosowanie tych leków umożliwia stabilne funkcjonowanie i dłużej utrzymującą się poprawę zdrowia. Dzięki temu pojawia się także możliwość podjęcia pracy przez osoby chore – mówi dr n. med. Sławomir Murawiec.
Koszty społeczne związane ze schizofrenią obejmują nie tylko koszty bezpośrednie, związane z pobytem w szpitalu, lecz także pośrednie, związane z wypadnięciem chorego z rynku pracy. Z badań wynika, że aż 93 proc. pacjentów hospitalizowanych co najmniej pięć razy traci pracę, a ponad 70 proc. przechodzi na rentę. Stosowanie leków o przedłużonym działaniu może pomóc w zachowaniu aktywności zawodowej pacjenta.
Czytaj także
- 2024-07-30: Coraz mniej Polaków ćwiczy regularnie przez brak czasu i motywacji. To może pogłębiać problemy ze zdrowiem psychicznym
- 2024-07-15: Kwestie środowiskowe stają się coraz ważniejsze dla firm. Wciąż niewiele z nich liczy jednak swój ślad węglowy
- 2024-08-02: Zła dieta może powodować obniżenie nastroju i zdolności poznawczych. Naukowcy potwierdzają związek żywienia z neurochemią
- 2024-07-17: Pielęgniarki narzekają na przeciążenie pracą i braki kadrowe. Jest to odczuwalne zwłaszcza dla młodego personelu
- 2024-07-18: Organizacje pacjentów borykają się z brakiem finansowania. Ten problem dotyczy całego systemu ochrony zdrowia
- 2024-07-04: Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
- 2024-06-25: Grupa LUX MED szuka medycznych innowatorów. Najlepsi mogą liczyć na potężny zastrzyk finansowania
- 2024-07-01: Wypełnianie dokumentacji to nawet dwie trzecie czasu pracy lekarza. Inteligentne cyfrowe narzędzia zaczynają to zmieniać
- 2024-07-24: Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii
- 2024-06-12: Przedsiębiorcy wypowiedzą się na temat dekarbonizacji. Nowy indeks pokaże ich nastroje względem zielonej transformacji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Infrastruktura
![](https://www.newseria.pl/files/11111/american-public-power-association-dr3fb6dbec0-unsplash,w_274,_small.jpg)
Coraz więcej odmów przyłączenia do sieci dla źródeł OZE. Problemy ma nie tylko Polska
Według danych URE problem z rosnącą liczbą odmów przyłączenia do sieci z każdym rokiem mocno się pogłębia. – Ponad 80 GW odmów przyłączeniowych dla odnawialnych źródeł energii, które zaraportował Urząd Regulacji Energetyki za ub.r., to więcej, niż mamy w tej chwili mocy zainstalowanej w systemie, więc to jest naprawdę duża liczba – mówi Paweł Czyżak, analityk Ember. Jak wskazuje, problemy z przyłączaniem nowych mocy do sieci wynikają głównie z jej struktury wiekowej, ale dotyczą nie tylko Polski. – W regionie Europy Wschodniej infrastruktura jest starsza, mniej scyfryzowana. Duża część tej infrastruktury to jest jeszcze okres komunizmu i ona po prostu się starzeje, więc kraje takie jak Bułgaria, Czechy, Słowacja czy właśnie Polska napotykają już bariery na tyle istotne, że praktycznie nie da się przyłączać żadnych nowych mocy – mówi ekspert.
Prawo
Ostatni moment na przyjęcie standardów ochrony małoletnich w placówkach pracujących z dziećmi. Przepisy mają pomóc walczyć ze zjawiskiem przemocy wobec najmłodszych
![](https://www.newseria.pl/files/11111/sotomska-som-foto,w_133,r_png,_small.png)
15 sierpnia mija termin wprowadzenia standardów ochrony małoletnich (SOM) we wszystkich instytucjach pracujących z dziećmi. Poza oczywistymi placówkami, takimi jak szkoły, przedszkola czy kluby sportowe, obowiązek ten dotyczy także np. hoteli czy szpitali. Wdrożenie przez te instytucje odpowiednich procedur zapobiegawczych i interwencyjnych ma doprowadzić docelowo do zmniejszenia skali przemocy i nadużyć wobec najmłodszych. – Standardy ochrony małoletnich przez to, że są obowiązkowe i dotyczą tak wielu organizacji i instytucji, będą prawdziwą zmianą społeczną, o ile świadomie podejdziemy do ich przygotowania i wdrażania – podkreśla Agata Sotomska z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Nauka
Polskie konsorcjum rozwija innowacyjny system serwisowania i tankowania satelitów na orbicie. To może wydłużyć czas ich eksploatacji o 20 lat
![](https://www.newseria.pl/files/11111/piap-tankowanie-foto,w_133,r_png,_small.png)
Wdrożenie systemu tankowania na orbicie okołoziemskiej umożliwi wydłużenie czasu eksploatacji obecnych satelitów nawet o 20 lat. Przełoży się to na znaczne obniżenie kosztów operacyjnych dla operatów satelitarnych, wydłuży czas wykorzystania satelitów, co w efekcie zmniejszy liczbę kosmicznych śmieci. Obecnie w Europie nie istnieje podobne rozwiązanie, jednak polskie konsorcjum intensywnie pracuje nad jego opracowaniem. Zespół PIAP Space, we współpracy z naukowcami z Łukasiewicz – ILOT, rozwija technologie umożliwiające zbliżanie i oddalanie satelitów serwisowych od serwisowanych (tzw. Rendezvous and Proximity Operations, RPO), systemy dokowania oraz transferu paliwa, które zapewniają bezpieczne i niezawodne połączenie oraz przepływ paliw.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.