Mówi: | Wojciech Ratajczyk |
Funkcja: | prezes zarządu Trenkwalder Polska, wiceprezes Polskiego Forum HR |
Coraz silniejsza konkurencja w regionie o pracowników z Ukrainy. Bez zmian w prawie polscy pracodawcy przegrają z czeskimi i niemieckimi
Do 2025 roku polski rynek pracy będzie potrzebować nawet 1,5 mln dodatkowych pracowników – wynika z szacunków PwC. Pracodawcy podkreślają, że potrzebne są działania, dzięki którym polski rynek pracy stanie się atrakcyjniejszy dla cudzoziemców. To konieczne, tym bardziej że po otwarciu swojego rynku w 2020 roku Niemcy mogą przyciągnąć nawet 1 mln Ukraińców. Niższe wynagrodzenia i skomplikowane procedury administracyjne powodują, że polscy pracodawcy będą na przegranej pozycji.
– W Polsce brakuje dzisiaj około 140 tys. pracowników. W ciągu najbliższych kilku lat będzie to już nawet 1,5 mln. Cudzoziemcy pojadą tam, gdzie będą lepsze zarobki i gdzie łatwiej będzie im dostać pracę. Wobec tego, jeżeli nie wprowadzimy dla nich ułatwień, po prostu przejmą ich nasi sąsiedzi, a my będziemy mieć poważny kłopot z zapewnieniem ciągłości biznesu w Polsce – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Wojciech Ratajczyk, prezes zarządu Trenkwalder Polska, wiceprezes Polskiego Forum HR.
Jak wynika ze styczniowego raportu firmy doradczej PwC („Rosnąca luka na rynku pracy w Polsce. Jak ją zniwelować?”), do 2025 roku na polskim rynku pracy będzie potrzebne dodatkowe 1,5 mln pracowników, żeby możliwe było utrzymanie zaplanowanego wzrostu gospodarczego. To oznacza lukę rzędu od 150 do nawet 300 tys. pracowników rocznie. Według ekspertów niezbędne są m.in. ulgi i zachęty do szybkiego wchodzenia na rynek pracy i pozostawania na nim po ukończeniu wieku emerytalnego czy ulga inwestycyjna na automatyzację przedsiębiorstw. Te rozwiązania mogą jednak nie zaspokoić potrzeb polskiego rynku pracy. Dlatego priorytetem powinny być zachęty dotyczące zatrudniania cudzoziemców, m.in. usprawnienie procedur administracyjnych i stworzenie strategii imigracyjnej, która przyciągnie do Polski pracowników z zagranicy.
Tego zdania jest też Konfederacja Lewiatan, która wystosowała w tej sprawie list do wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisława Szweda. Wzywa w nim ministerstwo do podjęciach działań, dzięki którym polski rynek pracy stanie się atrakcyjniejszy dla cudzoziemców.
– Polska konkuruje na rynku pracy ze wszystkimi krajami Europy, w szczególności z naszymi sąsiadami. W Czechach, które mają o wiele mniejszą gospodarkę, brakuje ok. 290 tys. pracowników, w Niemczech – ponad miliona. Nasi sąsiedzi już wprowadzają udogodnienia dla Ukraińców. Jeżeli nie podejmiemy podobnych działań, będzie nam dużo trudniej ich pozyskać, zwłaszcza biorąc pod uwagę różnice płacowe. Czesi płacą trochę więcej od nas, ale Niemcy to już jest duża bariera płacowa. Pracownik z Ukrainy może tam zarobić 5–6-krotnie więcej niż u siebie i trzykrotnie więcej niż w Polsce –mówi Wojciech Ratajczyk.
Od 1 stycznia 2020 roku Niemcy wprowadzą ułatwienia dla pracowników spoza UE, w tym dla Ukraińców, którzy będą chcieli podjąć zatrudnienie na tamtejszym rynku pracy. Oprócz zachodnich sąsiadów Polska konkuruje też o pracowników z Czechami, Węgrami i Słowacją. W Czechach pracownicy mogą się ubiegać o tzw. employee card, która upoważnia do pracy i pobytu przez okres dłuższy niż 2 lata, a samo rozpatrywanie wniosków ma trwać maksymalnie 60 dni.
W liście do resortu pracy Konfederacja Lewiatan wskazuje cztery kluczowe obszary, w których konieczna jest zmiana obowiązujących procedur dotyczących zatrudniania cudzoziemców. Główny postulat to wydłużenie okresu, na które rejestrowane jest oświadczenie o powierzeniu wykonania pracy z 6 do 18 miesięcy. To znacznie odciążyłoby nie tylko rejestrujące oświadczenia powiatowe urzędy pracy, lecz także urzędy wojewódzkie rozpatrujące wnioski.
– Chodzi także o szybkość reakcji urzędów i spójność, czyli żeby w każdym urzędzie w Polsce wymagane były te same dokumenty. Chodzi też o rozsądek, żeby np. pracownik ukraiński, który zmienia stanowisko pracy w ramach tego samego zakładu, nie musiał od nowa wyrabiać sobie wszystkich oficjalnych dokumentów – mówi Wojciech Ratajczyk.
Ostatni postulat to skrócenie czasu na otrzymanie stempla – pracodawcy chcą wprowadzenia okresu 7 dni na umieszczenie w dokumencie podróży odcisku stempla, a także możliwość składania odpowiednich dokumentów drogą elektroniczną.
– Możemy przyjąć, że w tej chwili około 1 mln Ukraińców legalnie pracuje w Polsce. Tendencja jest wzrostowa, obserwujemy to od 2–3 lat, co wiąże się z brakiem polskich pracowników na rynku. Trudnością jest po pierwsze pozyskanie pracowników, a drugą – bariery administracyjne, szczególnie w tym roku. Zamiast ułatwień, niestety stawiane są coraz wyższe bariery. Przykładowo, druk oświadczenia o powierzeniu pracy kiedyś miał jedną stronę, dzisiaj ma ich cztery – mówi prezes zarządu Trenkwalder Polska, wiceprezes Polskiego Forum HR.
Według danych MRPiPS stopa bezrobocia w lutym wyniosła 6,1 proc, co oznacza, że utrzymała się na poziomie styczniowym. Polska jest obecnie jednym z państw z najniższym bezrobociem w całej UE, ale trudności z pozyskiwaniem pracowników to bolączka przedsiębiorstw, które muszą się wstrzymywać z inwestycjami. Z Licznika rynku InfoPraca.pl wynika, że w ostatnim kwartale ubiegłego roku liczba ofert pracy rok do roku wzrosła o 9 proc. (do 36,2 tys.), przy czym największe zapotrzebowanie zgłosili przedsiębiorcy na Mazowszu.
Czytaj także
- 2024-07-18: Branża tytoniowa alarmuje o drastycznych podwyżkach akcyzy. Są kilkukrotnie wyższe od zaplanowanych do 2027 roku
- 2024-07-22: Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
- 2024-07-22: Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
- 2024-07-11: Farmaceuci z coraz większą rolą w opiece zdrowotnej. Apteki zasilają budżet olbrzymią kwotą [DEPESZA]
- 2024-07-15: Rynek znów wierzy w obniżki stóp w USA po wakacjach, w Polsce się na nie nie zanosi. To zwiastuje umocnienie złotego, osłabienie dolara i wzrost cen złota
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-07-17: Prace nad przepisami o asystencji osobistej na ostatniej prostej. Pomoże ona zaktywizować zawodowo osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunów
- 2024-07-12: Coraz wyższy poziom imigracji w Polsce nie zrównoważy mniejszej liczby urodzeń. Najszybciej będą się wyludniać wsie i mniej atrakcyjne miasta
- 2024-07-03: Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
- 2024-07-04: Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Ochrona środowiska
![](https://www.newseria.pl/files/11111/riccardo-annandale-7e2pe9wjl9m-unsplash,w_274,_small.jpg)
Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces
Prace nad nowym Krajowym planem w dziedzinie energii i klimatu powinny, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, zakończyć się w czerwcu br., ale do tej pory nie trafił on do konsultacji społecznych. Trzydzieści organizacji branżowych i społecznych zaapelowało do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przyspieszenie prac nad dokumentem i jego rzetelne konsultacje. Jak podkreśliły, nie powinien on być rozpatrywany tylko jako obowiązek do wypełnienia, lecz również jako szansa na przyspieszenie i uporządkowanie procesu transformacji energetyczno-klimatycznej w kraju. Polska pozostaje jedynym państwem w UE, który nie przedstawił długoterminowej strategii określającej nasz wkład w osiągnięcie neutralności klimatycznej UE do 2050 roku.
Bankowość
Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą
![](https://www.newseria.pl/files/11111/lewicki-zmitrowicz-srodki-ue-foto,w_133,_small.jpg)
Dla polskich firm środki UE są jedną z najchętniej wykorzystywanych form finansowania inwestycji i projektów rozwojowych. W bieżącej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska pozostanie jednym z największych beneficjentów funduszy z polityki spójności – otrzyma łącznie ok. 170 mld euro, z których duża część trafi właśnie do krajowych przedsiębiorstw. Na to nakładają się również środki z KPO i programów ramowych zarządzanych przez Komisję Europejską. Możliwości finansowania jest wiele, ale nie wszystkie firmy wiedzą, gdzie i jak ich szukać. Tutaj eksperci widzą zadanie dla banków.
Ochrona środowiska
Biznes chętnie inwestuje w OZE. Fotowoltaika na własnym gruncie najchętniej wybieranym rozwiązaniem
![](https://www.newseria.pl/files/11111/edp-biznes-oze,w_133,r_png,_small.png)
Możliwości związanych z inwestowaniem w zieloną energię jest bardzo dużo, jednak to fotowoltaika na własnych gruntach jest najchętniej wybieranym przez biznes rozwiązaniem OZE. Specjaliści zwracają uwagę, że wydłużył się okres zwrotu z takiej inwestycji, mimo tego nadal jest atrakcyjny, szczególnie w modelu PV-as-a-service. Dlatego też firm inwestujących w produkcję energii ze słońca może wciąż przybywać.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.