Newsy

Dane o smsach i połączeniach przechowywane max. rok - tak zakłada nowelizowane prawo telekomunikacyjne

2012-03-12  |  06:55
Mówi:Magdalena Gaj
Funkcja:Prezes
Firma:Urząd Komunikacji Elektronicznej
  • MP4

    Nowe przepisy, które dostosowują polskie prawo do unijnych dyrektyw, są już po konsultacjach społecznych. Główną zmianą będzie skrócenie okresu przechowywania danych o naszych połączeniach i smsach do jednego roku. Poza tym umowy z operatorami mają być krótsze i bardziej przejrzyste.

    Prace nad projektem ustawy toczyły się początkowo w Ministerstwie Infrastruktury, a potem w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji. W obu przypadkach kierownictwo nad pracami sprawowała Magdalena Gaj, obecna prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Teraz przed nią zadanie kontrolowania wdrażanych przepisów.

     - W tej chwili prawo telekomunikacyjne jest zmieniane, ponieważ mamy 4 nowe dyrektywy europejskie z 2009 roku, które powodują konieczność zmiany całego prawa telekomunikacyjnego. Ustawa jest po konsultacjach społecznych i międzyresortowych. W tej chwili czekamy na rozpatrzenie przez Radę Ministrów i przekazanie do Parlamentu - mówi Magdalena Gaj.

    Jedną z podstawowych zmian w nowej ustawie jest skrócenie z 24 do 12 miesięcy okresu przechowywania danych o połączeniach, smsach i innych usługach, z których korzystali klienci. To nie tylko lepsza ochrona danych konsumentów, ale i znaczne oszczędności dla operatorów.

    W ustawie przewidziano również większą kontrolę nad pozyskiwaniem i przetwarzaniem danych przez służby czy sądy.

    Prezes UKE podkreśla, że projekt ustawy kładzie szczególny nacisk na jakość usług telekomunikacyjnych oraz przejrzystość ofert.

     - Są określone zapisy, które będą zobowiązywały przedsiębiorców telekomunikacyjnych do formułowania czytelnych regulaminów, umów, np. pod względem określania wskaźników jakości świadczenia usług, metodologii, która jest stosowana przez przedsiębiorcę, chodzi m.in. o prędkość, o czas reakcji na awarie - wyjaśnia Magdalena Gaj.

    Nadzór nad stosowaną przez operatorów metodologią będzie należał do Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

     - Przedsiębiorcy będą składali taką informację do prezesa. Jeżeli prezes nie będzie się z nią zgadzał, będzie mógł zgłosić sprzeciw i określić swoją metodologię oraz wskaźniki, które będą lepsze dla konsumenta - mówi prezes UKE.

    Według nowych przepisów umowy nie będą mogły być zawierane na dłużej niż 2 lata. Minimalny okres w Unii Europejskiej to pół roku.  Krótsze umowy mają na celu zwiększenie konkurencyjności wśród operatorów.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm

    Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.

    Farmacja

    Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów

    Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.

    Ochrona środowiska

    Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania

    Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.