Newsy

DNA może rozwiązać problem masowego przechowywania danych. Główne zalety to ogromna pojemność, trwałość i bezpieczeństwo zapisu

2023-11-02  |  06:15

Na kilogramie nośnika, jakim jest DNA, można teoretycznie zapisać wszystkie wygenerowane na świecie dane. Choć nauka nie znalazła jeszcze sposobu na to, by wykorzystać ten potencjał w aż takim stopniu, to możliwe jest już zapisanie na syntetycznie wytworzonym DNA stosunkowo niewielkich ilości danych, ale za to w sposób, który zapewni ich pełne bezpieczeństwo i trwałość zapisu nawet przez tysiąclecia. Może więc ono posłużyć do przechowywania danych o znaczeniu strategicznym i ściśle poufnym. W dodatku nie wymaga zastosowania energii. Słoweńska firma pracuje obecnie nad urządzeniem, które umożliwi taki zapis przy kosztach porównywalnych do obecnie stosowanych technologii.

– DNA to tak naprawdę nośnik danych, z którego korzysta przyroda do przechowywania najważniejszych informacji decydujących o kształcie żywych komórek. My wykorzystujemy ten potencjał do przechowywania cyfrowych danych. Innowacyjność polega więc ogólnie na przeniesieniu wiedzy z zupełnie innej dziedziny na grunt przechowywania danych. Myślę, że to jest główny aspekt innowacji – podkreśla w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje Luka Zupančič, kierownik ds. rozwoju biznesu w projekcie Datana firmy BioSistemika. – Korzystamy wyłącznie z syntetycznie wytworzonego DNA, które powstaje w laboratorium. Jedynym podobieństwem do DNA w żywych komórkach jest jego struktura biologiczna, struktura chemiczna cząsteczki DNA.

Kluczową zaletą DNA jako nośnika danych jest wysoka gęstość ich przechowywania. Okazuje się, że wykazuje ono 115 tys. razy większą pojemność na gram, niż ma to miejsce w przypadku taśmy magnetycznej. W DNA ludzkiej komórki mieści się natomiast tyle danych, ile na czterech płytach CD. Na kilogramie DNA zmieściłyby się z kolei wszystkie dane, jakie są zgromadzone we współczesnym świecie. Jak dotąd nie powstały jednak jeszcze takie rozwiązania, które pozwoliłyby ten potencjał wykorzystać w pełni.

Obecnie nasza technologia wciąż ma ograniczoną przepustowość, możemy więc dziś przechowywać tylko mniejsze ilości danych. To naprawdę korzystne w przypadku małych ilości bardzo cennych danych. Możemy w ten sposób przechowywać najbardziej poufne dane na świecie w bardzo bezpieczny sposób. W dłuższej perspektywie ta metoda znajdzie jednak zastosowanie do masowego przechowywania danych. Na świecie kończy nam się miejsce na ich przechowywanie, a nowe powstają w tempie wykładniczym – mówi Luka Zupančič.

Jak podkreślają eksperci projektu Datana, dziś na świecie gromadzimy tylko 50 proc. wytwarzanych danych. Biorąc pod uwagę, że do 2025 roku będziemy ich wytwarzać cztery razy więcej, odsetek gromadzonych danych spadnie do 20 proc. przy wykorzystaniu obecnie dostępnych mocy magazynowania.

Obecne technologie, takie jak dyski twarde, nie są do tego odpowiednim rozwiązaniem. Potrzebujemy zupełnie nowego podejścia, nowych rozwiązań, które pozwolą na przechowywanie rosnącej ilości danych, i DNA może nam pomóc ten problem rozwiązać – zapewnia ekspert.

DNA jako nośnik danych może też rozwiązać problem związany z bezpieczeństwem informacji tam gromadzonych.

Kiedy już zakodujemy dane w DNA, to są one zabezpieczone w sposób bardzo trudny do złamania. Dane nie są podłączone do internetu, więc hakerzy nie mają do nich dostępu, można też wprowadzić szereg dodatkowych warstw szyfrowania, więc bardzo trudno uzyskać dostęp do tych danych osobom niepowołanym – przekonuje kierownik ds. rozwoju biznesu w Datana.

Kolejną przewagą nad tradycyjnymi nośnikami jest fakt, że cząsteczki DNA nie wymagają dostępu do energii, co zwiększa proekologiczny aspekt tego rozwiązania.

Bezpieczne przechowywanie danych przez tysiące lat nie wymaga utrzymania ani energii elektrycznej, ani żadnej innej, w przeciwieństwie do dysków twardych, które trzeba schładzać i często wymieniać. Jest to więc o wiele bardziej ekologiczne rozwiązanie – mówi Luka Zupančič. – Gdy porównamy to do tradycyjnych nośników danych, takich jak dyski twarde czy SSD, to są one o wiele bardziej szkodliwe dla środowiska niż DNA. Jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie centra danych na świecie, to odpowiadają one przeciętnie za 2 proc. wszystkich globalnych emisji. Alternatywą jest zaledwie jedna butelka DNA, która nie powoduje zanieczyszczeń. Jest więc o wiele bardziej bezpieczna i przyjazna dla środowiska.

Konieczność zastosowania alternatywnych nośników i potencjał DNA w tej kwestii już kilka lat temu dostrzegł Microsoft. W 2021 roku, wraz z naukowcami z Laboratorium Systemów Informacji Molekularnej Uniwersytetu Waszyngtońskiego, ogłosił powstanie pierwszego urządzenia do zapisu danych w DNA w nanoskali. Badacze już wtedy się spodziewali, że da się przeskalować te możliwości. Potencjalnie byłoby to dużym ułatwieniem na przykład dla dostawców usług chmurowych.

Opracowywana w ramach projektu Datana maszyna do zapisu danych ma być oparta na opatentowanym algorytmie kodowania danych i autorskim systemie obsługi cieczy stanowiącej nośnik. W pierwszym kroku system będzie przekształcać dane z formatu cyfrowego na kod DNA, a następnie zapisywać dane w fizyczną cząsteczkę DNA. Urządzenie ma być przeznaczone zarówno do użytku komercyjnego, jak i osobistego, a koszty związane z korzystaniem z niego będą podobne do tych, jakie ponosimy, korzystając z tradycyjnych nośników.

– Mamy już za sobą pierwsze studium przypadku z kilkoma partnerami. Udało nam się pokazać, że możemy zakodować niewielkie ilości danych w DNA i pomyślnie je odtworzyć. Usługa na etapie weryfikacji koncepcji jest już więc gotowa, ale wprowadzenie jej jako pierwszego w pełni komercyjnego rozwiązania w zakresie przechowywania danych w DNA planujemy na początek przyszłego roku – zapowiada ekspert.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace

W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027

Polityka

Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio

W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.

IT i technologie

Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań

Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.