Newsy

2,5 proc. w skali roku. Studenckie kredyty z najatrakcyjniejszym oprocentowaniem na rynku

2012-10-01  |  06:30
Mówi:Michał Sadrak
Funkcja:Analityk
Firma:Open Finance
  • MP4

    Kredyty studenckie przeżywają renesans. W ubiegłym roku akademickim skorzystało z nich ponad 12,6 tys. studentów. Niskie oprocentowanie studenckiej pożyczki i w miarę łagodne kryteria jej udzielania powodują, że jest to jeden z najatrakcyjniejszych produktów kredytowych na rynku. Może być więc nie tylko źródłem dochodu w czasie studiów, ale również okazją do pomnożenia oszczędności.

    O kredyt z dopłatą z budżetu państwa mogą starać się studenci szkół publicznych i prywatnych.

     – Kredyty studenckie są dla osób umiarkowanie zamożnych. Maksymalny limit dochodowy przez ostatnie dwa lata ustalony był na poziomie 2,1 tys. zł netto na każdego członka rodziny. Musimy to potwierdzić zaświadczeniem z urzędu skarbowego. Z drugiej strony jednak, mamy też minimalny limit dochodu na członka rodziny. Jeśli nasza rodzina go nie uzyskuje, bank nie będzie nam chciał takiego kredytu udzielić – wyjaśnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Michał Sadrak, analityk Open Finance.

    Jeśli zabezpieczenie kredytu okaże się niewystarczające, student może ubiegać się o poręczenie z Banku Gospodarstwa Krajowego lub Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (dla osób pochodzących z terenów wiejskich). W zależności od sytuacji finansowej studenta BGK poręcza 70 lub 100 proc. zaciągniętego zobowiązania, natomiast ARiMR – 80 lub 100 proc.

     – Pamiętajmy, że zdecydowanie najprostszą drogą pozyskania kredytu będzie poręczenie kogoś z rodziny. To nie będzie wymagało od nas tylu formalności. Choć oczywiście trzeba potwierdzić otrzymywane dochody zaświadczeniem z urzędu skarbowego, jak również przynieść z dziekanatu zaświadczenie o tym, że mamy status studenta, ponieważ bez tego kredytu nie uda nam się uzyskać – przypomina ekspert.

    Kredyt jest wypłacany w comiesięcznych ratach po 600 zł, maksymalnie przez 6 lat. Spłata zobowiązania rozpoczyna się dwa lata po zakończeniu studiów i trwa dwa razy dłużej niż okres otrzymywania transz. Jego oprocentowanie wynosi dziś 2,5 proc. w skali roku. Jest to połowa stopy redyskonta weksli Narodowego Banku Polskiego.

    O kredyt można ubiegać się w jednym z czterech banków (PKO BP, Pekao SA, Bank Polskiej Spółdzielczości i SGB-Bank). Wnioski wraz z zaświadczeniami z uczelni i urzędu skarbowego można składać do 15 listopada. Czas na podpisanie umowy o preferencyjny kredyt mija 31 marca 2013 roku.

    Zaciągnięcie kredytu jest dobrą motywacją do nauki. W kolejnych semestrach wypłata pieniędzy będzie warunkowania okazaniem ważnej legitymacji studenckiej.

      Gdy stracimy status studenta, niezależnie od tego, czy z własnej woli, czy nie, to musimy spłatę kredytu rozpocząć od następnego miesiąca. Wówczas jego oprocentowanie jest nieco wyższe, ponieważ wynosi 0,75 stopy redyskonta według NBP, a nie 0,50. Oczywiście, ta różnica w oprocentowaniu duża nie jest, ale mimo wszystko dla osoby, która musi od razu zacząć spłacać kredyt zawsze to będzie wyższy koszt – podkreśla Michał Sadrak.

    Poza tym, studenci, którzy znajdą się w gronie 5 proc. najlepszych, mogą liczyć na umorzenie 20 proc. pożyczki. Na częściowe lub nawet całościowe umorzenie mogą liczyć również ci, którzy znajdą się w trudnej sytuacji życiowej.

    Jak podkreślają eksperci, kredyt z dopłatą może być nie tylko sposobem na przetrwanie w czasie studiów, ale również okazją na dość łatwe pomnożenie oszczędności. Tym bardziej, że jego oprocentowanie, wynoszące dziś 2,5 proc. jest zdecydowanie niższe niż chociażby oprocentowanie przeciętnej lokaty, która pozwala zarobić bez większego ryzyka.

     – Przy prostym założeniu, że każdą comiesięczną transzę 600 zł przelewamy na konto oszczędnościowe, to na zakończenie studiów już jesteśmy z odsetek w stanie uzyskać ponad 3 tys. zł netto, przy przeciętnym oprocentowaniu konta 5 proc. brutto w skali roku. Natomiast zanim rozpoczniemy spłacać ten kredyt, miną kolejne 2 lata, a przecież w tym okresie też możemy zarobić na odsetkach – mówi analityk Open Finance.

    Poza tym, kiedy student już zacznie spłatę rat, to część środków wciąż może procentować. Taka inżynieria finansowa może dać ok. 11 tys. zł po okresie spłaty całego kredytu. 

     – Pamiętajmy jednak, że takie obliczenia nie uwzględniają inflacji.  Przy pięcioletnich studiach dopiero za 15 lat spłacimy taki kredyt, więc te 11 tys. zł będą miały wartość odpowiednio niższą i nie jesteśmy w stanie określić dzisiaj, jaka ona naprawdę będzie – mówi Michał Sadrak. – Dodatkowo jest to pewien hazard moralny i nie każdy będzie chciał w ten sposób postępować. Dopłaty z budżetu państwa pochodzą z pieniędzy podatników, więc będziemy oszczędzać, otrzymywać odsetki z pieniędzy, pochodzących z kieszeni innych podatników. Więc to już jest kwestia naszej własnej moralności, czy chcemy w ten sposób postępować – dodaje analityk.

    W ciągu trzynastu lat funkcjonowania systemu kredytów studenckich banki udzieliły takich pożyczek ponad 363 tysiącom studentów.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Plastikowe opakowania żywności dominują w europejskich marketach. 40 proc. z nich można usunąć lub zastąpić

    65 proc. produktów spożywczych i napojów w europejskich supermarketach jest sprzedawanych w plastikowych opakowaniach. W Polsce ten odsetek jest podobny. Jak wynika z raportu DS Smith „Material Change Index”, w przypadku 40 proc. opakowań zawierających tworzywa sztuczne w Polsce, plastik można by wyeliminować, usuwając go całkowicie lub zastępując go zrównoważonymi alternatywami, np. tekturą czy opakowaniami biodegradowalnymi. W Polsce tylko 22 proc. firm spożywczych planuje w nadchodzącym roku zmiany w opakowaniach.

    Transport

    Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów

    Polska jest jednym z najważniejszym rynków dla Ryanaira. Irlandzka linia w letnim rozkładzie lotów na 2025 roku będzie obsługiwał ponad 300 tras, w tym 23 nowe kierunki, przede wszystkim na południe Europy. Rekordowy letni rozkład lotów Ryanair w Polsce będą obsługiwać 44 samoloty bazujące na polskich lotniskach. W tym roku, pierwszy raz w historii, przewoźnik oferuje ponad 20 milionów miejsc.

    Polityka

    M. Gosiewska: Na Białorusi znowu odbędą się pseudowybory. Należy zaostrzyć sankcje uderzające w reżim i firmy europejskie tam obecne

    Alaksandr Łukaszenka rządzi Białorusią już 30 lat, 26 stycznia będzie się ubiegał o siódmą kadencję. W nadchodzących wyborach nie będzie niezależnych obserwatorów i demokratycznych kandydatów opozycji. Poprzednie wybory, w 2020 roku, zakończyły się masowymi protestami i olbrzymimi represjami, a w 2024 roku przybrały jeszcze na sile. – Tylko twarda i zdecydowana postawa jest w stanie zmienić sytuację u naszego wschodniego sąsiada – ocenia europosłanka Małgorzata Gosiewska.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.