Mówi: | Witold Rogowski |
Funkcja: | dyrektor zarządzający |
Firma: | Accenture Delivery Center Polska |
Brakuje 50 tys. specjalistów z branży IT. Deficyt co roku powiększa się o kolejne 3-5 proc.
Do końca dekady w całej Unii Europejskiej brakować będzie około 800 tys. specjalistów z sektora IT. Problem dotyczy także Polski. Niedobór informatyków w naszym kraju sięga 50 tys. osób, a deficyt rośnie co roku o kolejne 3-5 procent. Luka wynika z szybkich zmian technologicznych oraz malejącej liczby absolwentów kierunków informatycznych. Rozwiązaniem może być zacieśnienie współpracy między środowiskiem naukowym a biznesem. Dzięki temu osoby trafiające na rynek pracy będą dużo lepiej przygotowane do stawianych im wymagań.
– W Unii Europejskiej szacuje się, że do 2020 roku brakować będzie około 800 tys. specjalistów z branży IT. Dziś w Polsce – według badań renomowanych agencji – brakuje około 50 tys. osób – mówi agencji informacyjnej Newseria Witold Rogowski, dyrektor zarządzający Accenture Delivery Center w Polsce
Ekspert ocenia jednak, że rzeczywiste braki wśród specjalistów z branży IT mogą być wyższe. Szacunki na kolejne lata zakładają, że różnica między popytem na pracowników w branży informatycznej a ich podażą będzie rosnąć o kolejne 3-5 procent rocznie.
– Po pierwsze, powodem jest rosnące zapotrzebowanie, czyli zmiany technologiczne, wszystko, co się dzieje w nowych technologiach, w każdej z dziedzin naszego życia, które potrzebują coraz więcej informatyków i rozwiązań przez nich przygotowywanych – wymienia Witold Rogowski.
Szef Accenture Delivery Center wymienia także drugi powód. Jest nim niż demograficzny. Obecnie studia informatyczne rozpoczyna i kończy znacznie mniej osób niż jeszcze kilka lat temu. Według raportu spółki Sedlak & Sedlak w 2006 roku w Polsce było ponad 17 tys. absolwentów informatyki. Siedem lat później ich liczba spadła o blisko 20 proc. – do 13,7 tys. W całej UE liczba osób kończących studia informatyczne spadła o 13 proc.
Problemem jest też konkurencja ze strony zagranicznych pracodawców, którzy chętnie zatrudniają wykwalifikowanych Polaków.
– W Polsce widzimy duży drenaż młodych talentów. Oni wyjeżdżają pracować do innych krajów, gdzie mają lepsze warunki rozwoju, lepszą karierę i wyższe zarobki – dodaje Rogowski.
Niedobór specjalistów z branży IT najbardziej dotyka szybko rosnące sektory gospodarki, takie jak telekomunikacja czy obszar FMCG. Postęp technologiczny zachodzący w tych branżach generuje duże zapotrzebowanie na informatyków.
– W związku z tym w danych technologiach musimy mieć więcej specjalistów, żeby obsłużyć większą liczbę klientów – wyjaśnia ekspert..
Jednym z pomysłów na zatrzymanie w kraju większej liczby absolwentów kierunków informatycznych jest większa elastyczność w procesie edukacji. Ekspert jako przykład tego typu działań podaje współpracę między Accenture Delivery Center a uczelniami w Łodzi. W ramach wspólnego projektu powstają nowe, profilowane kierunki studiów jak np. finanse cyfrowe wykładane na Uniwersytecie Łódzkim.
– W ten sposób pokazujemy młodym ludziom: to nie jest tylko twarde IT, możecie być finansistami z wiedzą informatyczną. Ogólnie współpraca, czyli takie informowanie się nawzajem o tym, co jest potrzebne na rynku, jest możliwe do wykształcenia w tym momencie na uczelniach – tłumaczy Witold Rogowski
Elastyczniejsza oferta programowa uczelni wyższych pozwala na nabycie umiejętności, które będą przydatne w momencie zakończenia studiów. Dzięki temu absolwenci wkraczający na rynek pracy będą lepiej przygotowani do wymagań stawianych przez pracodawców i szybciej odnajdą się w zawodzie.
Czytaj także
- 2025-07-29: Dobrobyt Polski uzależniony od wiedzy społeczeństwa o ekonomii i finansach. Takiej edukacji wciąż za mało jest w szkołach
- 2025-06-16: Dostępność antykoncepcji awaryjnej wzrosła, ale wiedza o niej nadal jest niewystarczająca. To w Polsce wciąż temat tabu
- 2025-06-05: Już pięciolatki interesują się pieniędzmi. Wakacje to dobry moment na edukację finansową
- 2025-06-09: Alicja Węgorzewska: Trzeba dbać o rozwój kulturalny młodego pokolenia. Chcę zachęcić młodzież do przychodzenia do opery na wielkie dzieła
- 2025-06-03: Wiedza Polaków o gospodarce i finansach niewystarczająca. To może się przekładać na błędne decyzje inwestycyjne
- 2025-05-14: 37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie
- 2025-05-20: Brytyjski dyplom można zdobyć w Polsce. Studia w formacie ponadnarodowym zyskują na popularności
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-01-31: Kompetencje STEM wchodzą szerzej do edukacji. Inicjatywa edukacyjna Amazon objęła już pół miliona dzieci w Polsce
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.