Mówi: | Bartosz Gonczarek |
Funkcja: | współtwórca |
Firma: | Explain Everything |
Innowacje edukacyjne hitem eksportowym polskich firm. Ten sektor ma szansę na swojego jednorożca
Polskie firmy z branży edtech są pionierami na świecie w zakresie wielu nowych rozwiązań edukacyjnych. O sukcesie decyduje nie sama technologia i jej zaawansowanie. – Chodzi raczej o zmianę podejścia do nauczania, które ma przede wszystkim pokazać uczniom, jak przyswajać wiedzę samodzielnie – mówi Bartosz Gonczarek, współtwórca aplikacji Explain Everything. – Prędzej czy później któraś z firm z Polski uzyska status jednorożca. Pandemia i nauka zdalna przyspieszyła rozwój branży, ale Polsce nowe technologie w edukacji pozostają niewykorzystane. Popyt na tego typu usługi jest wciąż znacznie mniejszy niż w USA lub krajach azjatyckich – dodaje.
W Polsce rozwiązania technologiczne w edukacji są wciąż mało popularne. Rok 2020 okazał się przełomowy dla branży edtech, bo pandemia wymusiła na szkołach naukę zdalną, co otworzyło drogę dla innowacyjnych rozwiązań oferowanych przez start-upy i znacznie przyspieszyło wdrażanie nowych technologii w edukacji. W trybie szkoły zdalnej wszyscy się przekonali, że nowe technologie są w edukacji niezbędne. Ale nawet jeśli dyrektorzy i nauczyciele są bardziej otwarci na innowacje, to wciąż muszą się mierzyć z brakami budżetowymi.
Segment edtech w Polsce w porównaniu do innych sektorów, w których funkcjonują̨ start-upy, jak np. healthcare, e-commerce czy finanse, jest także traktowany po macoszemu przez wielu inwestorów. Dlatego reprezentanci branży stawiają na ekspansję zagraniczną.
– Innowacje w edukacji już teraz są produktem eksportowym, a dobrym przykładem jest Explain Everything, który zmienia oblicze edukacji – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Bartosz Gonczarek. – W Stanach Zjednoczonych połowa najlepszych dystryktów używa naszego produktu, niemal połowa jest naszymi bezpośrednimi klientami, a 2/3 w jakimś zakresie stosuje nasze oprogramowanie w ramach lekcji.
Explain Everything to aplikacja, która jest interaktywną, wirtualną tablicą do tworzenia notatek i animacji. Jest dziś wykorzystywana w ponad 40 państwach na całym świecie i została przetłumaczona na 14 różnych języków. Działająca od 2011 roku firma ma biura w Nowym Jorku i Wrocławiu.
Jak wynika z raportu na temat rynku edtech przygotowanego przez Fundację Startup Poland, Incredible Inspiration i Google for Startups, te start-upy, które skupiają się na ekspansji zagranicznej, odnoszą największe sukcesy. Wśród rozpoznawalnych na świecie marek są m.in. Brainly, Skriware, Photon, Novakid czy Giganci Programowania. Przedstawiciele Google’a zapowiedzieli, że w przyszłym roku zamierzają uruchomić program akceleracyjny dla edtechów, bo ten sektor może się stać naszą wizytówką na arenie międzynarodowej. Zdaniem współtwórcy Explain Everything polskie edtechy mają duże szansę na status jednorożca, czyli wycenę na poziomie co najmniej 1 mld dol.
– Sektor edtech inaczej przyswaja technologię i ma swoje ograniczenia. Ale dzięki stabilnemu wzrostowi i osiągnięciu punktu przegięcia, aby ten wzrost był jeszcze szybszy, prędzej czy później któraś z firm z Polski uzyska taki status – mówi współtwórca aplikacji Explain Everything.
O sukcesie w branży decyduje nie tylko technologia, ale także zmiana podejścia do nauki – do sposobu, w jaki uczniowie przyswajają wiedzę, i sposobu, w jaki nauczyciele ją przekazują. To właśnie mentalność najtrudniej zmienić, bo w zakresie technologicznym transformacja już zachodzi.
Eksperci podkreślają, że innowacje w edukacji powinny wzbudzać w uczniach chęć do nauki. Dlatego narzędzia oferowane przez edtechy muszą być́ zbudowane tak, żeby korzystanie z nich było procesem naturalnym, ciekawym, wciągającym i pobudzającym do dalszego pogłębiania wiedzy. Z kolei z punktu widzenia rodziców i nauczycieli muszą przynosić́ realne korzyści edukacyjne w wybranym obszarze.
– Obecnie największy boom na rynku dotyczy produktów, które regulują pracę klasy, organizacji zajęć. Natomiast rośnie zainteresowanie ofertą, która pomaga w prowadzeniu lekcji, w przebiegu procesu dydaktycznego. I tutaj jest bardzo duże pole do popisu – zaznacza Bartosz Gonczarek.
Produkty wykorzystywane podczas lekcji zmieniają sposób, w jaki uczniowie się uczą, gdyż angażują ich podobnie jak gry komputerowe, ale na polu edukacyjnym.
– Zamiast kartkówki sprawdzającej wiedzę uczniów mogą oni stworzyć swoje nagranie, podczas którego pokazują, że zrozumieli dany temat. Przykładowo wcielają się w rolę prezentera pogody i pokazują, czym są izotermy, izobary, zmiany ciśnienia – mówi ekspert. – Wierzę w pozytywny efekt tych zmian, bo dzieci uczą się podczas działania i angażują w tworzenie czegoś, a nie tylko przyswajają teorię i powtarzają wyuczone formułki.
Wśród polskich edtechów najwięcej firm oferuje rozwiązania służące do nauki programowania. Odsetek przedsiębiorstw prowadzących szkolenia, kursy i szkoły kodowania stanowi obecnie w Polsce ponad 22 proc. Na podobnym poziomie plasują się narzędzia, które mają za zadanie wesprzeć rozwój pracowników, ich karierę i zagwarantować wsparcie mentoringowe, a także gry i aplikacje edukacyjne. Kolejna najliczniejsza grupa (17,5 proc.) to producenci lub dystrybutorzy sprzętu i gadżetów służących do nauki – od multimedialnych tablic, monitorów, tabletów, przez interaktywne zestawy do nauki, aż po „magiczne” dywany dla klas, drukarki 3D i roboty. Znaczny odsetek start-upów ma na celu nie tyle edukację, ile pomoc nauczycielom lub szkołom, oferując im wsparcie dydaktyczne lub pomoc w zarządzaniu, np. w kwestiach administracyjnych.
Globalny rynek technologii w edukacji stale rośnie. Z danych Global Market Research wynika, że w 2020 roku jego wartość przekroczyła 250 mld dol. Jeszcze pięć lat wcześniej było to 107 mld dol., a w 2025 roku może to być nawet 30 mld dol. Europejski rynek rośnie w tempie 14 proc. rocznie, a do 2027 roku jego wartość́ ma się̨ potroić́ i wynieść́ 60 mld dol.
Czytaj także
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-10-09: Szwedzka Akademia Nauk uhonorowała lata pracy nad sztuczną inteligencją. Nagroda Nobla trafiła do twórców sztucznych sieci neuronowych
- 2024-11-12: Świadoma sztuczna inteligencja może powstać jeszcze w tej dekadzie. Tego dotyczy dzisiejszy wyścig zbrojeń
- 2024-09-26: Polska prezydencja w Radzie UE będzie szansą na kształtowanie polityki gospodarczej Unii. Przedsiębiorcy mają swoje oczekiwania
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
- 2024-10-18: Stereotypy społeczne sprawiają, że mężczyznom trudno szukać pomocy w depresji. W zdrowiu i edukacji ich sytuacja jest trudniejsza niż kobiet
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media i PR
Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
Z badań GroupM wynika, że już w najbliższym czasie połowa inwestycji w media będzie oparta na decyzjach wspomaganych przez sztuczną inteligencję, a do 2028 roku będą to już dwie na trzy transakcje. Prawie 9 na 10 przedstawicieli branży wskazuje AI jako technologię, która będzie mieć w najbliższym czasie największy wpływ na marketing. Debata o potencjale tej technologii rozgrzewa branżę, a możliwości jej wykorzystania wciąż przybywa – od planowania i optymalizowania kampanii reklamowych, przez influencer marketing, po media postrzegane jako tradycyjne, które dzięki innowacjom zyskują „drugie życie”.
Farmacja
Polscy naukowcy pracują nad personalizowaną terapią raka płuca. Faza badań klinicznych coraz bliżej
Zespół naukowców z Międzynarodowego Centrum Badań nad Szczepionkami Przeciwnowotworowymi (ICCVS) na Uniwersytecie Gdańskim prowadzi zaawansowane badania nad nową terapią raka płuca, w której rolę leku będą pełnić limfocyty wyizolowane z krwi chorego. – To terapia szyta na miarę. Dla każdego z pacjentów wybieramy inny rodzaj komórek – mówi prof. dr hab. Natalia Marek-Trzonkowska. Jak wskazuje, projekt SWIFT jest już coraz bliżej rozpoczęcia fazy badań klinicznych. Jego realizację umożliwiły środki unijne w ramach działania Międzynarodowe Agendy Badawcze (MAB) z programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG) przyznane przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej.
Edukacja
RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów
Rzecznik Praw Dziecka zapowiada walkę z mającymi miejsce w szkołach i innych placówkach przypadkami nieuzasadnionego przytrzymywania dzieci i młodzieży w spektrum autyzmu i z niepełnosprawnościami sprzężonymi. Trwają prace nad powołaniem interdyscyplinarnego zespołu, który zajmie się m.in. zaostrzeniem kar za tego typu nieuzasadnione przypadki. O takich sytuacjach młodzi ludzie sami informują Biuro RPD. Jego przedstawiciele apelują nie tylko o zmianę przepisów, ale też edukację dyrektorów szkół.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.