Newsy

Uczniowie wracają do szkół. Z pierwszym dzwonkiem startuje reforma edukacji

2017-09-04  |  06:30

Wraz z początkiem roku szkolnego zaczyna się kilkuletni proces reformowania systemu edukacji. Poza organizacją i strukturą szkół, zmiany zajdą również w podstawie programowej. Jedną z najważniejszych jest wprowadzenie nauki programowania już od najmłodszych klas oraz położenie nacisku na rozwój emocjonalny i społeczny. W ocenie pedagogów to krok we właściwym kierunku.

Efekty reformy edukacji zobaczymy po kilku latach. Na ten moment można zaryzykować stwierdzenie, że zmiany w podstawie programowej są obiecujące. Idziemy w kierunku modelu kształcenia młodego człowieka, który będzie kreatywny, będzie potrafił współpracować i podejmować próby rozwiązywania problemów. Jeżeli się uda, może to być wielki sukces tej reformy – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Andrzej Peć, pedagog i ekspert firmy technologicznej Funtronic, która tworzy interaktywne pomoce dydaktyczne i rozwiązania dla edukacji.

Z początkiem września rozpoczyna się nie tylko rok szkolny, ale również proces zmian w systemie edukacji. Rządowa reforma zakłada stopniowe wygaszanie gimnazjów, które zakończy się dopiero w 2019 roku. 6-letnia podstawówka i 3-letnie gimnazjum zostaną ostatecznie zamienione na osiem klas szkoły podstawowej. Funkcjonować będzie też 4-letnie liceum ogólnokształcące, 5-letnie technikum oraz dwustopniowe szkoły branżowe.

– Wszyscy skupiają się przede wszystkim na zmianach formalnych, strukturalnych i systemowych w tej reformie. Ja zachęcam, żeby spojrzeć na nią z punktu widzenia treści podstawy programowej, bo to dla nas istotne jest to, co zmieni się w samym procesie nauczania i jak będziemy podchodzić do procesu dydaktycznego – podkreśla Andrzej Peć.

Skutkiem reformy będzie zmiana nie tylko struktury szkolnictwa, ale i podstawy programowej (określa, co uczeń powinien wiedzieć z danego przedmiotu). Już w tym roku naukę według nowych wytycznych MEN rozpoczną uczniowie I, IV oraz VII klasy szkoły podstawowej. Pozostałe klasy realizują na razie dotychczasową podstawę.

– Już w wychowaniu przedszkolnym pojawia się obszar emocjonalny. Jest to naprawdę istotna zmiana. Ten obszar emocjonalny jest również przedłużony na szkołę podstawową – tam też zwraca się bardzo dużą uwagę na uspołecznienie i emocje dziecka. Dotychczas to gdzieś umykało i nie było przedmiotem analiz. To bardzo istotna zmiana, która nasuwa przy okazji pytanie o to, jaką rolę powinna dziś spełniać szkoła. Czy powinna uspołeczniać, przygotować dziecko do radzenie sobie ze stresem, czy też powinna tylko i wyłącznie dostarczać wiedzy i pewnych umiejętności? – mówi Andrzej Peć.

Zgodnie z nową podstawą dzieci z klas I–III szkoły podstawowej będą dalej objęte nauczaniem wczesnoszkolnym. Natomiast od klasy IV wzwyż rozpoczyna się nauczanie przedmiotowe, w którym zajdzie kilka zmian. W nowej podstawie programowej nacisk zostanie położony na naukę języków obcych, matematykę i informatykę – w tym również naukę programowania, która zostaje wprowadzona już w najmłodszych klasach.

– Programowanie po raz pierwszy znalazło się w treściach podstawy programowej. To jest zmiana fundamentalna. Jest ono dość szeroko rozumiane – mamy do czynienia z nauczaniem myślenia komputacyjnego. Jest ono nakierowane na rozwiązywanie skomplikowanych problemów otwartych. Programowania nie możemy sprowadzić do nauki kodu, żeby było to atrakcyjne dla uczniów. W tym obszarze jest jeszcze jedna istotna zmiana. W treściach edukacji informatycznej, pojawiają się kompetencje społeczne, związane z komunikowaniem się czy współpracą w grupie. Tego też dotychczas nie było – mówi Andrzej Peć.

W ocenie pedagoga, system edukacji w Polsce wypada bardzo dobrze na tle innych państw. Potwierdzają to również publikowane co roku rankingi i badania. W ostatnim, globalnym badaniu TIMSS (sprawdza umiejętności czwartoklasistów z zakresu matematyki i nauk przyrodniczych) polscy uczniowie zajęli 7 miejsce wśród krajów Unii Europejskiej. Natomiast w ostatnim badaniu PISA (najważniejsze i największe badanie edukacyjne na świecie) młodzi Polacy uplasowali się na 4 miejscu w UE w czytaniu i interpretacji oraz na 6 miejscu w zakresie umiejętności matematycznych. To wyniki wyższe niż średnia dla państw OECD.

– Nie powinniśmy mieć żadnych kompleksów. W naszym systemie edukacji jest wiele obszarów, którymi możemy się pochwalić, chociażby właśnie te rozwiązania w zakresie programowania, które są już przygotowane. Możemy wskazać też na samych nauczycieli – mamy dość sporą grupę bardzo twórczych, kreatywnych nauczycieli – oraz naszą metodykę czy dydaktyki przedmiotowe. Z drugiej strony, nie możemy też popadać w samozachwyt, bo jest jeszcze wiele do zrobienia – ocenia pedagog i ekspert Funtronic. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie

– Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Transport

Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy

W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski  strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.