Newsy

Ekspert DM BOŚ: emisja obligacji to sposób PKN Orlen na promocję firmy

2013-06-12  |  06:45
Mówi:Konrad Ryczko
Funkcja:Analityk, Makler Papierów Wartościowych
Firma:DM BOŚ
  • MP4
  • Przykład obligacji PKN Orlen pokazuje, że to mało ryzykowna inwestycja, a także dobry sposób na promocję firmy i obligacji korporacyjnych jako instrumentu inwestycyjnego – uważa Konrad Ryczko, analityk i makler papierów wartościowych DM BOŚ. A dziś, kiedy stopy procentowe są historycznie niskie, inwestorzy coraz chętniej decydują się na zakup obligacji zamiast trzymać pieniądze na lokatach bankowych.

    Kolejna oferta publiczna obligacji serii B PKN Orlen o wartości do 200 mln zł potrwa – zgodnie z planem – do 14 czerwca. Ministerstwo Skarbu Państwa już zadeklarowało, że będzie zachęcać inne duże spółki do emisji obligacji jako sposobu na zróżnicowanie źródeł finansowania. 

     – Takie emisje będą miały miejsce. One będą sporadyczne, ponieważ większość dużych instytucji stara się plasować emisję obligacji wśród inwestorów instytucjonalnych. Ale sporadycznie takie „promocyjne” emisje będą miały miejsce. Na Catalyst mamy już obligacje m.in. Banku Ochrony Środowiska, Banku Pocztowego czy BGŻ – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Konrad Ryczko.

    Zainteresowanie inwestorów takimi instrumentami rośnie, pobudzane również kolejnymi decyzjami Rady Polityki Pieniężnej o obniżce stóp procentowych.

     – Polityka monetarna wypycha kapitał z depozytów bankowych, w związku z tym kapitał poszukuje rentowności, instrumentów, gdzie długoterminowo mogą być zainwestowane oszczędności. Naturalnym wyborem w tym przypadku mogą być obligacje dużych korporacji – mówi Konrad Ryczko. – Inwestorzy wykorzystali tę emisję jako zamiennik obligacji skarbowych. To jest bardzo duża spółka, która pozwala nam czuć stabilizację. Widać, że inwestorzy w środowisku obniżających się stóp procentowych jednak poszukują bezpieczeństwa, kosztem rentowności i ryzyka.

    PKN Orlen rozpoczął emisję pierwszej transzy obligacji na przełomie maja i czerwca. Domy maklerskie musiały zamknąć zapisy na obligacje serii A po dwa dniach. Mimo że zaplanowane były na dwa tygodnie. Chętni szybko wykupili oferowany pakiet.

     – Obligacje PKN Orlen oprocentowane są stopą WIBOR 6-miesięczną plus 150 punktów bazowych, czyli w tej chwili jest to ok. 4,15-4,17 proc. Jednocześnie możemy założyć, że jeśli inwestor nabył takie obligacje, to one będą notowane na rynku Catalyst. Jest to zawsze jakieś udogodnienie dla inwestora, bo zawsze będzie mógł je sprzedać, być może z zyskiem, również na rynku – tłumaczy Ryczko.

    Orlen zaoferował klientom detalicznym obligacje o wartości 200 milionów złotych. Średni zapis wyniósł 364 tys. złotych. To oznacza, że większość obligacji nabyli inwestorzy instytucjonalni.

    Zdaniem analityka, dla PKN Orlen to przede wszystkim promocja, bo spółka nie miałaby problemu ze znalezieniem na rynku kapitału. Emisja obligacji to sposób, by zachęcić inwestorów do zakupu innych instrumentów paliwowej spółki.

     – 200 mln zł to nie jest duża kwota, jeśli spojrzymy na strukturę bilansową Orlenu. Ja bym bardziej rozpatrywał tę emisję w ramach promocji medialnej. To promocja, mająca zachęcić inwestorów do inwestowania w różne instrumenty emitowane przez PKN Orlen oraz do rynku Catalyst – podkreśla analityk DM BOŚ.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Farmacja

    Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

    Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

    Zagranica

    Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną

    Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.

    Infrastruktura

    Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii

    Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.