Newsy

Oddalenie ryzyka unijnych sankcji wstrzymało prace nad ustawą

2012-07-26  |  06:40
Mówi:Andrzej Czerwiński
Funkcja:Wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Gospodarki
  • MP4

    Rząd zatrzymał pospieszną nowelizację Prawa energetycznego. Wpłynęły na to uwagi zgłoszone przez Biuro Analiz Sejmowych oraz obawy, że przyczyni się ona do zablokowania prac nad tzw. trójpakiem energetycznym. W konsekwencji na uwolnienie rynku gazu trzeba będzie jeszcze poczekać. 

     – Prawo energetyczne będzie musiało zostać znowelizowane z dwóch powodów. Po pierwsze to formalne wymagania Komisji Europejskiej, dyrektyw, które musimy wprowadzić. A po drugie – musimy dla odbiorców energii stworzyć warunki takie, żeby byli podmiotem na rynku. Żeby pojawiła się konkurencja, ceny były regulowane przez rynek, a nie przez naturalny monopol, jakim do tej pory są spółki energetyczne – tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Andrzej Czerwiński, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Gospodarki.

    Nowelizacja samego Prawa energetycznego miała ustrzec Polskę przed sankcjami ze strony Komisji Europejskiej. Jak zapewniali we wcześniejszych rozmowach z Newserią przedstawiciele rządu, prace nad tą nowelizacją nie stały w sprzeczności z tymi nad tzw. trójpakiem energetycznym (Prawem energetycznym, gazowym i nad ustawą o odnawialnych źródłach energii).

     – To jest trudna rzecz, myśmy przygotowali nowelizację Prawa energetycznego i zgłosiliśmy jako inicjatywę poselską ze względu na to, że było zagrożenie płacenia kar za niewprowadzenie zapisów dyrektyw unijnych. Ale na ostatnim posiedzeniu Rada Ministrów zmieniła stanowisko. Okazało się, że nie ma dużego niebezpieczeństwa. Stąd by doprecyzować jeszcze przepisy, wycofaliśmy tę nowelizację – wyjaśnia Andrzej Czerwiński.

    Teraz posłowie skoncentrują się na trójpaku, który ma zostać przyjęty w tym roku.

    Ekspresowa nowelizacja nie tylko miała uchronić przed unijnymi sankcjami, ale też przyspieszyć liberalizację rynku hurtowego gazu ziemnego. Nałożenie na PGNiG obowiązku sprzedaży na giełdzie 15 proc. swojego paliwa miało być impulsem do uwolnienia cen gazu dla przedsiębiorstw.

     – To jest moje zmartwienie, ponieważ chcielibyśmy zliberalizować ten rynek, by można było rzeczywiście myśleć o stabilnych cenach gazu, żeby złamać naturalny monopol PGNiG. To się troszeczkę odwlecze i szkoda. Ale ten proces jest nieuchronny i dopełnimy wszelkich starań, żeby ta liberalizacja niezwłocznie została wprowadzona – mówi Andrzej Czerwiński.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.