Newsy

Polski przemysł nie jest gotowy na większy udział OZE. Potrzebne są inwestycje w magazyny energii

2024-10-28  |  06:25

Mimo że magazyny energii potaniały w ciągu ostatniego roku aż czterokrotnie, to przedsiębiorcy wciąż są przekonani, że to bardzo kosztowna inwestycja. Eksperci podkreślają, że przy dobrej optymalizacji produkcji i zużycia energii zwrot z takiej inwestycji można osiągnąć już w ciągu dwóch lat od instalacji. Prognozowanie szczytowej produkcji i zużycia ułatwiane jest przez narzędzia sztucznej inteligencji. Inwestowanie w zieloną energię stanie się w najbliższych latach dla dużych przedsiębiorców koniecznością, ściśle związaną z wdrażaniem unijnej dyrektywy w sprawie efektywności energetycznej.

– Polski przemysł nie jest przygotowany na to, żeby zużywać energię ze źródeł odnawialnych. Jest tak dlatego, że wciąż pracuje w sposób nieelastyczny. Zielone źródła to są źródła niesterowalne – działają wtedy, kiedy świeci słońce bądź wieje wiatr i wtedy właśnie energia w Polsce jest najtańsza. Przedsiębiorcy myślą o energii w taki sposób, w jaki myśleli o niej przez ostatnie kilkadziesiąt lat, a muszą się dostosować, muszą się stać elastyczni, muszą spowodować, że ich procesy technologiczne się zmienią bądź też muszą zainwestować w swoją elastyczność – ocenia w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje Piotr Ostaszewski, prezes firmy Ekovoltis.

Rozwiązaniem, które pozwala zapewnić dostęp do zielonej energii również w okresach, w których nie jest ona produkowana, są magazyny energii. Barierą w inwestowaniu w nie jest jednak przekonanie co do wysokiego kosztu takich urządzeń.

– W ciągu ostatniego roku magazyny energii staniały prawie czterokrotnie, co oznacza, że stały się przystępną formą przechowywania energii. Energię, którą się samemu produkuje bądź też którą ktoś wyprodukuje, można zmagazynować i zużyć ją wtedy, kiedy kosztuje więcej. Energię można także magazynować w formie półproduktu – ciepła, chłodu bądź mrozu. To wszystko jest przed nami, do tego wszystkiego polscy przedsiębiorcy muszą się przygotować. Firmy takie jak nasza doradzają i pokazują drogę do tego, żeby być w pełni zdekarbonizowanymi, a jednocześnie najtańszymi na rynku – mówi Piotr Ostaszewski.

Optymalizacja magazynowania i zużycia energii jest wspierana narzędziami sztucznej inteligencji. Rozwiązania z tego zakresu pozwalają przede wszystkim przewidywać, ile energii będzie w danym momencie produkowane, a ile zużywane. Na rynku dostępne są rozwiązania takie jak krótkoterminowe prognozowanie energii (STEF), wykorzystujące zaawansowane techniki AI, aby dokładnie przewidywać produkcję energii ze źródeł odnawialnych w krótkim okresie, zwykle w przedziale 072 godz. Dzięki temu operatorzy sieci otrzymują kluczowe informacje niezbędne do dostosowywania i optymalizacji dostaw energii w czasie rzeczywistym. Złożone algorytmy AI analizują ogromne zbiory danych, w tym warunki pogodowe, historyczne zużycie energii i dane z czujników w czasie rzeczywistym. Zdolność predykcyjna umożliwia precyzyjne dostosowanie dystrybucji energii, ułatwiając efektywne uzupełnianie sieci o źródła odnawialne lub ograniczanie zależności od tradycyjnych źródeł energii w okresach szczytowych produkcji odnawialnej. 

– Za pomocą sztucznej inteligencji firmy z kolei mogą lepiej dostosować swoją produkcję do taniej energii, która pochodzi ze źródeł odnawianych. Z drugiej strony mogą także lepiej zaprognozować popyt i podaż na swoje produkty i produkować ich tyle, ile jest wymagane. Można także rozpocząć sterowanie magazynowaniem produkcji właśnie w formie ciepła, chłodu bądź mrozu i w ten sposób nadwyżki energii z OZE na rynku – nadwyżki, które przez 300 godz. w ciągu tego roku były ujemne, czyli ktoś dopłacał do tego, żeby był odbiór tej energii – można magazynować w inne formy energii – wyjaśnia prezes Ekovoltisu.

Jesienią ubiegłego roku weszła w życie nowa unijna dyrektywa w sprawie efektywności energetycznej, która nakłada nowe obowiązki w zakresie oszczędzania energii na przedsiębiorców zużywających powyżej 10 TJ oraz powyżej 85 TJ energii. Dla pierwszych z nich wiążą się one m.in. z koniecznością przeprowadzania i raportowania cyklicznych audytów energetycznych, a dla drugich również z wdrażaniem systemów zarządzania energią według normy ISO 50001. Rodzi to konieczność inwestowania przedsiębiorców w transformację energetyczną już teraz. Stąd też rodzi się popyt na usługi wsparcia.

– Jesteśmy w stanie dostarczyć pełny pakiet informacji, a także sterować czy współsterować produkcją w zakładzie i spowodować, że koszty zużywanej energii przez przedsiębiorcę będą niższe. Możemy także, wykorzystując inne spółki, które wchodzą w skład naszej grupy kapitałowej, postawić u przedsiębiorcy magazyn energii i spowodować, że przedsiębiorca nie tylko będzie oszczędzał na kosztach energii, ale będzie także świadczył usługi, np. usługi rynku mocy czy usługi na rynku częstotliwości. Dzięki temu taki magazyn będzie na siebie zarabiał. W dzisiejszych czasach zwrot kosztu takiego magazynu to jest okres około dwóch lat, więc jest to bardzo atrakcyjna inwestycja – wskazuje Piotr Ostaszewski.

Analitycy McKinsey przewidują, że światowy rynek systemów magazynowania energii w  akumulatorach wypracuje do  2030 roku obroty sięgające od 120 do 150 mld dol. Oznacza to ich podwojenie w  stosunku do tego, co było notowane w 2023 roku.

Okazją do porozmawiania o zrównoważonym rozwoju przedsiębiorstw była konferencja „Green Industry Summit”, która odbyła się 22 października w Krakowie. Podczas wydarzenia, którego jednym z głównych partnerów była spółka Ekovoltis, omówiono m.in. najnowsze trendy i technologie zmniejszające ślad węglowy, a także konkretne strategie i kroki do osiągnięcia zeroemisyjności w przemyśle. Organizatorzy wręczyli także Diamenty Zielonego Przemysłu firmom wyróżniającym się w procesie zielonej transformacji.

Czytaj także

Transmisje online

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Unia Europejska

Państwom członkowskim będzie łatwiej zwiększać inwestycję w obronność. KE proponuje nowe zasady finansowania

Komisja Europejska w białej księdze przedstawiła państwom członkowskim propozycje, jak sfinansować duże inwestycje w obronność i wzmacniać europejski przemysł obronny. To nie tylko wart 150 mld euro instrument pożyczkowy, ale także poluzowanie fiskalne – 1,5 proc. PKB wydawane przez każde państwo członkowskie na cele obronne nie będzie wliczane przez Komisję Europejską do ich zadłużenia. Obecne propozycje mają pozwolić na jak najszybsze wzmocnienie zdolności obronnych UE, ale można się spodziewać, że w przyszłym budżecie na lata 2028–2034 będzie ich jeszcze więcej.

Handel

Złoto przebiło barierę 3 tys. dol. za uncję. Sytuacja na świecie wskazuje na dalsze wzrosty cen

Od początku roku cena uncji złota wzrosła o blisko 16 proc. i w połowie marca przebiła granicę 3 tys. dol. Dynamicznym wzrostom sprzyjają zakupy surowca dokonywane przez banki centralne, ale przede wszystkim niepewność polityczna związana z działaniami administracji Donalda Trumpa. – Nie można wykluczyć, że część inwestorów, którzy już zarobili na wzroście cen złota, zrealizuje swoje zyski, ale są podstawy do tego, żeby ten surowiec dalej drożał – ocenia Ole Hansen, analityk rynku surowców z Saxo. Jego prognozy wskazują, że notowania mogą sięgnąć 3,3 tys. dol.

Polityka

1,2 tys. więźniów politycznych przebywa w białoruskich więzieniach. Europarlamentarzyści wyrażają wsparcie dla walczących o wolność

846 pocztówek dla białoruskich więźniów politycznych podpisali europarlamentarzyści z różnych frakcji. To element realizowanej od trzech lat akcji #EPStandsBYyou, wspierającej walczących z reżimem opozycjonistów i dziennikarzy oraz ich rodzin. Przy okazji przypadającego 25 marca Dnia Wolności Białorusi Andrzej Halicki z PO przypomina, że w białoruskich więzieniach przebywa ponad 1,2 tys. więźniów politycznych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.