Newsy

Prof. A. Strupczewski: Rosjanie budują dobre elektrownie, ale mają małe szanse na wygranie przetargu w Polsce

2012-08-28  |  06:20
Mówi:Prof. Andrzej Strupczewski
Funkcja:Przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa Jądrowego
Firma:Narodowe Centrum Badań Jądrowych w Świerku
  • MP4

    Rosatom rozpoczął kilka tygodni temu budowę elektrowni atomowej na Białorusi, co wywołało zaniepokojenie Litwy, obawiającej się o bezpieczeństwo. Prof. Andrzej Strupczewski, ekspert ds. energetyki atomowej ocenia, że rosyjskie reaktory powstają zgodnie ze światowymi standardami. Mimo to, rosyjski koncern, który zapowiedział start w przetargu na budowę polskiej elektrowni jądrowej, ma mieć niewielkie szanse na wygraną.

     – Nie będziemy prawdopodobnie budowali reaktora rosyjskiego – ocenia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria prof. Andrzej Strupczewski z Narodowego Centrum Badań Jądrowych w Świerku. – Polska już importuje z Rosji szereg surowców energetycznych: ropę i gaz.

    Profesor wyjaśnia, że jednym z celów budowy polskiej elektrowni jądrowej jest dywersyfikacja kierunków i źródeł energii.

     – Gdybyśmy budowali reaktor rosyjski, to nie byłoby to zgodne z zasadą, że chcemy zróżnicować źródła naszych surowców energetycznych. Dlatego raczej spodziewamy się, że postawimy reaktor z innego kraju, być może nawet z bardzo dalekiej Japonii – mówi ekspert.

    Zaznacza przy tym, że Rosjanie oferują reaktory na światowym poziomie pod względem technicznym i dotyczącym bezpieczeństwa. Te reaktory są już budowane w Indiach, Chinach oraz eksportowane do innych krajów i, zdaniem profesora, zdają egzamin.

     – Nie musimy specjalnie się obawiać reaktora rosyjskiego na Białorusi pod warunkiem, że będzie prawidłowo eksploatowany – zaznacza.  

    Prof. Andrzej Strupczewski uważa, że podczas eksploatacji polskiej elektrowni atomowej nie powinno być również problemów z dostarczeniem paliwa. Uran może być importowany z Namibii w Afryce, z Kanady lub z Australii. Są też inne możliwości jego pozyskiwania.

     – Jeżeli się okaże, że polskie zasoby będą się do tego nadawały, będziemy odzyskiwali uran z odpadów przy produkcji miedzi. Na hałdy w zagłębiu Sieroszowice Lubin idzie około 1700 ton uranu rocznie, wprawdzie bardzo marnej postaci, ale możliwego do uzyskania – informuje profesor.

    To wystarczyłoby na pracę 10 reaktorów o mocy 1 tys. MW. Potencjał więc jest,  jednak ponieważ obecnie na rynku uran jest tani, pod znakiem zapytania stoi opłacalność takiego rozwiązania.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie

    Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na świecie wymaga znaczących zmian w systemie rolniczym – ocenia think tank Żywność dla Przyszłości. Tym bardziej że niedługo liczba ludności globalnie się zwiększy do 10 mld. Zdaniem ekspertów warunkiem jest odejście od rolnictwa przemysłowego na model rolnictwa regeneratywnego, opartego na równowadze przyrodniczej. To obejmuje także znaczące ograniczenie konsumpcji mięsa na rzecz żywności roślinnej.

    Ochrona środowiska

    Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje

    W trakcie procedowania jest obecnie rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, który ostatecznie zrywa z zasadą 10H/700m i wyznacza minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Kolejna liberalizacja przepisów ma zapewnić impuls dla sektora, przyspieszyć transformację energetyczną i przynieść korzyści lokalnym społecznościom. Branża liczy także na usprawnienie i skrócenie procedur planistycznych i środowiskowych, które dziś są barierą znacznie wydłużającą czas inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.

    Transport

    Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora

    Mimo jasno sprecyzowanych przepisów linie lotnicze niechętnie wypłacają odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty, często powołując się na zdarzenia nadzwyczajne lub problemy z przepustowością ruchu lotniczego. Wielu konsumentów odstępuje od dalszego postępowania, bo obawiają się żmudnych formalności. Zdaniem eksperta z kancelarii DelayFix, specjalizującej się w egzekwowaniu należnych odszkodowań, warto się ubiegać o należne rekompensaty. Ostatecznym – i skutecznym – środkiem po wyczerpaniu drogi polubownej i sądowej jest zajęcie samolotu przez windykatora.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.