Mówi: | Michał Kurtyka, wiceminister energii Wacław Stevnert, SAM Polska Rafal Budweil, prezes zarządu Triggo Piotr Zaremba, szef projektu ElectroMobility Poland |
W listopadzie ruszy konkurs na prototyp polskiego samochodu elektrycznego. Na światowym rynku jest nisza dla krajowych producentów
Spółka ElectroMobility Poland, która odpowiada za realizację projektu polskiego samochodu elektrycznego, zamierza ogłosić w listopadzie konkurs na prototyp takiego pojazdu. Niszą na tym rynku, którą mogą zagospodarować polscy producenci, są małe, miejskie elektryki. Eksperci podkreślają, że polski przemysł ma szansę z tym produktem zaistnieć na zagranicznych rynkach. Kluczem do sukcesu jest współpraca między producentami aut a producentami komponentów. Nawiązywaniu takich relacji miały służyć Targi Elektromobilności, które odbyły się 25 października w Warszawie.
– Targi Elektromobilności zostały zorganizowane, aby pokazać potencjał polskiego przemysłu w zakresie elektromobilności, ale również po to, aby rozpocząć nawiązywanie kontaktów między producentami pojazdów a producentami komponentów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Zaremba, szef projektu ElectroMobility Poland. – Chcielibyśmy, aby do naszego konkursu na prototypy zgłosili się producenci, którzy mają doświadczenie w budowie i we wdrażaniu pojazdów na rynek, ale muszą oni być zasileni wiedzą producentów komponentów.
W połowie września spółka ElectroMobility Poland rozstrzygnęła konkurs na wizualizację nadwozia polskiego elektryka. Wyłonione zostały cztery najlepsze projekty. Pod koniec listopada EMP zamierza uruchomić kolejny etap – konkurs na budowę prototypów polskiego auta na prąd, który kierowany jest do producentów pojazdów lub komponentów z branży samochodowej.
– Celem jest pozyskanie dobrych, funkcjonalnych prototypów. Chcieliśmy dać szansę polskim, zdolnym zespołom, które pracowały nad prototypami, aby mogły te prace sfinalizować. Liczymy, że po roku pracy te prototypy będą gotowe, by wyjechać na ulice. W ramach ElectroMobility Poland powołany zostanie zespół, który będzie oceniał jakość tych prototypów, i na koniec jeden zespół i jeden prototyp zostanie zaproszony do przedsięwzięcia produkcyjnego – mówi Piotr Zaremba.
ElectroMobility Poland ogłosiła już wstępne założenia konkursu na prototyp. Obecnie konsultuje je z potencjalnymi uczestnikami konkursu.
– Chcemy być pewni, że te założenia odpowiadają na ich potrzeby, które sygnalizowali w trakcie przygotowań. Jeśli nie będzie dużych zmian, chcielibyśmy pod koniec listopada ogłosić konkurs na prototypy – potwierdza Piotr Zaremba.
Rolą EMP będzie nadzorowanie procesu budowy prototypów i przygotowania ich do produkcji. Harmonogram prac nad stworzeniem polskiego elektryka został zaprezentowany właśnie podczas Targów Elektromobilności.
– Sektor motoryzacyjny podlega dzisiaj dużym zmianom. Silnik spalinowy zastępowany jest silnikiem elektrycznym i nie jest to jednostkowe zjawisko – wszystkie koncerny nad tym pracują. To stwarza szanse dla nowych producentów, ponieważ silnik i napęd elektryczny są prostsze niż napęd spalinowy. Samochód elektryczny składa się z mniejszej liczby podzespołów niż samochód spalinowy. Liczymy, że ten trend, coraz bardziej popularny, jest szansą na to, żeby polscy producenci mogli zaistnieć w świecie – dodaje Piotr Zaremba.
– Będzie nam bardzo trudno tworzyć nowe trendy na rynku elektromobilności, ponieważ jest to rynek całkowicie zdominowany przez obce koncerny, to one rozdają karty i dyktują warunki. Możemy jednak spróbować otworzyć sobie kolejne nisze – typu mały, miejski pojazd elektryczny. Stopniowo możemy wchodzić na kolejne rynki na całym świecie – mówi Wacław Stevnert z firmy SAM Polska.
– Wszyscy, którzy działamy w ramach rynku elektromobilności, liczymy na jego szybki i spektakularny wzrost – mówi Rafał Budweil, prezes zarządu spółki Triggo, która stworzyła pojazd łączący zalety motocykla i samochodu, zasilany napędem elektrycznym.
Wsparciem dla polskiego przemysłu ma być ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych, której konsultacje właśnie się zakończyły. Wprowadza ona wiele korzystnych rozwiązań dla osób, które zdecydują się na zakup samochodu elektrycznego.
– Są to między innymi korzyści finansowe, jak obniżona akcyza i zwiększone odpisy amortyzacyjne, ale również miękkie korzyści, jak na przykład możliwość poruszania się po buspasach czy specjalne miejsca parkingowe w centrach miast oraz możliwość korzystania z darmowych parkingów. Pakiet korzyści, który wprowadzi ta ustawa, powinien uruchomić rynek pojazdów elektrycznych – mówi Michał Kurtyka, podsekretarz stanu w Ministerstwie Energii.
Według wrześniowych zapowiedzi ministra Kurtyki ustawa prawdopodobnie wejdzie w życie w 2018 roku. Elektromobilność to jeden z kluczowych punktów uchwalonej w tym roku Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Rządowy plan zakłada, że do 2025 roku po polskich drogach ma jeździć już milion pojazdów zasilanych napędem elektrycznym (część krajowej produkcji).
– Powinniśmy się spodziewać na polskich drogach coraz większej liczby pojazdów elektrycznych. Ważnym elementem ich upowszechnienia będzie rozbudowa infrastruktury do ładowania. Zakładamy, że do 2020 roku powstanie około 6,5 tys. punktów ładowania w całej Polsce. Doprowadzi to do sytuacji, w której będziemy mogli powiedzieć, że pojazd elektryczny jest takim środkiem transportu, z którego możemy bezpiecznie, spokojnie i również bardzo ekologicznie skorzystać – mówi Michał Kurtyka.
Czytaj także
- 2025-01-24: Waldemar Buda: Brakuje jasnej deklaracji w sprawie zajęcia się sprawą Mercosuru w tym półroczu. Nie są planowane też zmiany w Planie Migracyjnym
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-01-22: Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy
- 2025-01-20: Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2025-01-10: Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
- 2025-01-02: Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej wchodzi w życie. Najważniejszym zadaniem przygotowanie społeczeństwa na zagrożenia
- 2024-12-23: W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Plastikowe opakowania żywności dominują w europejskich marketach. 40 proc. z nich można usunąć lub zastąpić
65 proc. produktów spożywczych i napojów w europejskich supermarketach jest sprzedawanych w plastikowych opakowaniach. W Polsce ten odsetek jest podobny. Jak wynika z raportu DS Smith „Material Change Index”, w przypadku 40 proc. opakowań zawierających tworzywa sztuczne w Polsce, plastik można by wyeliminować, usuwając go całkowicie lub zastępując go zrównoważonymi alternatywami, np. tekturą czy opakowaniami biodegradowalnymi. W Polsce tylko 22 proc. firm spożywczych planuje w nadchodzącym roku zmiany w opakowaniach.
Transport
Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów
Polska jest jednym z najważniejszym rynków dla Ryanaira. Irlandzka linia w letnim rozkładzie lotów na 2025 roku będzie obsługiwał ponad 300 tras, w tym 23 nowe kierunki, przede wszystkim na południe Europy. Rekordowy letni rozkład lotów Ryanair w Polsce będą obsługiwać 44 samoloty bazujące na polskich lotniskach. W tym roku, pierwszy raz w historii, przewoźnik oferuje ponad 20 milionów miejsc.
Polityka
M. Gosiewska: Na Białorusi znowu odbędą się pseudowybory. Należy zaostrzyć sankcje uderzające w reżim i firmy europejskie tam obecne
Alaksandr Łukaszenka rządzi Białorusią już 30 lat, 26 stycznia będzie się ubiegał o siódmą kadencję. W nadchodzących wyborach nie będzie niezależnych obserwatorów i demokratycznych kandydatów opozycji. Poprzednie wybory, w 2020 roku, zakończyły się masowymi protestami i olbrzymimi represjami, a w 2024 roku przybrały jeszcze na sile. – Tylko twarda i zdecydowana postawa jest w stanie zmienić sytuację u naszego wschodniego sąsiada – ocenia europosłanka Małgorzata Gosiewska.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.