Newsy

Otyłość i nadwaga najpoważniejszymi problemami zdrowotnymi w Polsce. Polacy popierają opodatkowanie niezdrowej żywności

2015-05-07  |  06:20

Trwają prace nad ustawą o zdrowiu publicznym, która ma określić priorytety służby zdrowia w Polsce. W badaniu prowadzonym przez Fundację My Pacjenci w ramach konsultacji społecznych ustawy wypowiedziało się ponad 1900 osób. Polacy wskazali, że jednym z największych wyzwań – oprócz poprawy dostępu do lekarzy specjalistów – jest walka z nadwagą i otyłością. Jako skuteczne narzędzia uznali edukacje i dofinansowanie porad dietetycznych. Trzy czwarte poparło opodatkowanie producentów niezdrowej żywności.

27 kwietnia br. zakończył się wyznaczony przez Ministerstwo Zdrowia okres konsultacji społecznych nad przygotowanym przez resort projektem ustawy o zdrowiu publicznym. Fundacja My Pacjenci, która zajmuje się projektem „Pacjenci Decydują”, współfinansowanym z Funduszy EOG w ramach programu Obywatele dla Demokracji, przeprowadziła badanie ankietowe, którego celem było określenie priorytetów w zakresie zdrowia publicznego.

To ważna regulacja w ochronie zdrowia, która wyjątkowo nie dotyczy leczenia osób chorych. Chodzi o podniesienie poziomu edukacji zdrowotnej i profilaktyki skierowanej do osób młodych, zdrowych, także dzieci, do wszystkich obywateli. Celem projektowanego prawa jest sprawienie, abyśmy wszyscy dłużej żyli w zdrowiu. Dlatego jest to ustawa niezwykle istotna ze społecznego punktu widzenia – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Ewa Borek, prezes zarządu Fundacji My Pacjenci.

Jak wynika z ankiety najważniejsze kwestie dla zdrowia polskiego społeczeństwa to dostęp do lekarza specjalisty (54 proc. głosów), otyłość i nadwaga (38 proc.), choroby przewlekłe (37 proc.), możliwość wykonania badań diagnostycznych (37 proc.) oraz stres (26 proc.).   

Priorytetem jest otyłość i nadwaga – to w tej chwili najpoważniejszych problem zdrowotny w Polsce – zauważa Ewa Borek. – Nasi respondenci, głównie osoby w wieku 25-40 lat, wskazują, że brakuje rzetelnej edukacji dotyczącej zasad zdrowego odżywiania, porad dietetycznych dla kobiet w ciąży i rodziców małych dzieci.

Aż 82 proc. ankietowanych widzi potrzebę finansowania przez NFZ porad dietetycznych dla kobiet w ciąży i małych dzieci. 73 proc. oczekuje lepszego wykorzystania istniejących rozwiązań systemowych, takich jak okresowe badania pracowników, do prowadzenia szeroko zakrojonej profilaktyki.

Jak podkreśla Ewa Borek, na kompleksowy program zwalczania otyłości i nadwagi jako problemu społecznego Ministerstwo Zdrowia zaproponowało jednak przeznaczenie kwoty w wysokości tylko 60 mln zł.

Aby dobrze i skutecznie zająć się tym problemem, potrzeba przynajmniej dziesięciokrotnie większej sumy zarówno na kompleksowe działania z zakresu edukacji, jak i opieki zdrowotnej oraz koordynowania działań w tym zakresie różnych partnerów – twierdzi Ewa Borek. – Nie sądzę także, aby dobrym pomysłem było zabieganie o środki na program w budżecie Narodowego Funduszu Zdrowia. Tam tych pieniędzy już nie ma. Trzeba więc szukać innych form finansowania, takich jak np. opodatkowanie niezdrowej żywności, na co zresztą zwracają uwagę respondenci.

78 proc. z nich uznaje, że producenci niezdrowej żywności powinni odprowadzać dodatkowy podatek na fundusz walki z otyłością i nadwagą.

Jak podkreśla Borek, badania potwierdziły rosnącą świadomość Polaków na temat znaczenia profilaktyki zagrożeń cywilizacyjnych.

– Dlatego w ślad za wynikami przeprowadzonych konsultacji postulujemy o wprowadzenie zmiany w projekcie ustawy i włączenie w skład Rady ds. Zdrowia Publicznego przynajmniej dwóch przedstawicieli organizacji pozarządowych działających na rzecz zdrowia z prawem głosu – mówi Ewa Borek. – W sektorze zdrowia w zasadzie nie powinny powstawać już żadne nowe ciała decyzyjne działające bez ich udziału. Systemy ochrony zdrowotnej kształtowane przy współudziale pacjentów i obywateli są lepsze i skuteczniej zaspokajają potrzeby, co wiąże się wyższym poziomem zadowolenia społecznego i przekłada na wyniki polityków.

Jak wynika z badania Fundacji My Pacjenci, społeczeństwo staje się też coraz bardziej świadome i więcej wymaga od obywateli oraz podmiotów, których postępowanie lub działalność negatywnie wpływają na zdrowie publiczne. Według 54 proc. ankietowanych osoby narażające zdrowie (np. nadużywające alkoholu lub nałogowo palące papierosy) powinny płacić wyższą składkę zdrowotną.

Wstępne wnioski z naszych konsultacji społecznych przekazaliśmy do resortu zdrowia w wyznaczonym terminie, natomiast obecnie pracujemy nad kompleksowym raportem z konsultacji, który przedstawimy już w czerwcu – informuje Ewa Borek. – Mamy nadzieję, że wnioski i postulaty pacjentów i obywateli zostaną uwzględnione w pracach nad ustawą.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm

Deregulacja pozostaje jednym z najważniejszych wyzwań dla polskiej gospodarki. Uproszczenie przepisów i zmniejszenie biurokracji to czynniki, które mogą się przyczynić do wzrostu konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej – wynika z analiz Business Centre Club.  Na potrzebę deregulacji i stabilnego systemu podatkowego wskazywali przedsiębiorcy nagrodzeni w finale 32. edycji konkursu Lider Polskiego Biznesu, którego organizatorem jest Business Centre Club.

Konsument

W tym roku 70 proc. odpadów szklanych powinno trafić do recyklingu. Polska sporo poniżej tego poziomu

W Polsce co roku zbierane jest ok. 750 tys. t szkła, czyli nieco ponad połowa szklanych opakowań wprowadzonych na rynek. W dodatku 20 proc. zebranego surowca to zanieczyszczenia innymi materiałami, np. ceramiką czy porcelaną, które nie nadają się do recyklingu. Polska traci na tym ok. 400 tys. t szkła, które mogłoby zostać ponownie przetworzone i wykorzystane. Duża część tej straty to efekt nieodpowiedniej segregacji i niskiej świadomości konsumentów. Zgodnie z wymogami UE w tym roku odsetek zebranego szkła powinien sięgnąć 70 proc.

Firma

Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy

Chociaż odsetek firm wdrażających automatyzację rośnie, to wciąż wiele przedsiębiorstw nie wie, czym ten proces jest i jakie się z nim wiążą korzyści. Tymczasem badania rynkowe wskazują, że przedsiębiorstwa inwestujące w obszar automatyzacji i sztucznej inteligencji są bardziej efektywne i osiągają lepsze wyniki, a zwrot z inwestycji możliwy jest już w ciągu pierwszych kilku miesięcy od wdrożenia. – Warunkiem jest jednak wybór właściwego procesu do zautomatyzowania i odpowiednie przygotowanie go do tej zmiany – podkreślają eksperci platformy FlowDog.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.