Newsy

Bank przyszłości będzie w telefonie klienta. W aplikacji kupią wszystkie produkty finansowe, a dzięki biometrii logowanie będzie bezpieczniejsze

2018-04-27  |  06:10

Digitalizacja to priorytet polskiego sektora bankowego. Pod względem dojrzałości cyfrowej, zarówno w kanale mobilnym, jak i online, polskie banki plasują się w europejskiej czołówce. Rywalizacja z fintechami sprawia, że aby utrzymać klientów, muszą inwestować w nowe technologie. W niedalekiej przyszłości bankiem dla klienta stanie się telefon komórkowy, a oferta mobilna będzie poszerzona o bardziej skomplikowane produkty. Digitalizacja następuje także w obszarze bezpieczeństwa. Przyszłością logowania jest biometria.

– Najważniejszy trend, który widzimy w sektorze bankowym, to digitalizacja. Klienci chcą załatwiać wszystkie swoje sprawy, nie tylko prywatne, lecz także finansowe, poprzez aplikacje mobilne i kanały cyfrowe, nie tracąc czasu na wizytę w placówkach bankowych – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Wojciech Humiński, wiceprezes zarządu eurobanku.

Usługi bankowe zostały w dużej mierze zdominowane przez cyfrowe technologie. Banki coraz więcej usług przenoszą do sieci i ten sposób kontaktu coraz częściej jest wybierany przez klientów. Z raportu NetB@nku wynika, że w IV kwartale 2017 roku z bankowości internetowej korzystało blisko 16 mln Polaków. To o blisko 4 proc. więcej niż rok wcześniej. Według Narodowego Banku Polskiego jedynie 8 proc. klientów wybiera wizytę w tradycyjnym oddziale banku. To zaś skutkuje zmianami w strukturze oddziałów. Tylko w 2017 roku zamknięto 526 placówek bankowych (dane PRNews). To ogólnoświatowy trend. Badanie „Digital Banking Expert Survey” przeprowadzone przez GFT Technologies pokazuje, że w najbliższych latach 5 proc. banków planuje całkowicie zrezygnować ze stacjonarnych placówek, a 23 proc. analizuje możliwość stworzenia w pełni samoobsługowych oddziałów bankowych.

Z raportu Asseco Poland wynika, że w tym roku na znaczeniu w bankowości będzie zyskiwać sztuczna inteligencja, która w coraz większym stopniu będzie odpowiadać za bezpośrednią komunikację z klientem (wirtualny asystent, czatboty) oraz za personalizowanie ofert dla poszczególnych klientów. Kolejny kierunek rozwoju bankowości to technologia blockchain służąca do bezpiecznego przechowywania i przesyłania informacji o transakcjach zawieranych online.

– Banki potrzebują dużych inwestycji w technologie oraz w procesy, które muszą być digitalizowane, które muszą się pozbyć obsługi papierowej – przekonuje Wojciech Humiński.

Inwestycje w innowacje to konieczność ze względu na rosnącą konkurencję ze strony fintechów, innowacyjnych start-upów z sektora finansowego, które opierają się na sieci i nowych technologiach. Tym bardziej że dzięki dyrektywie PSD2 zyskują one większy dostęp do usług finansowych dla klientów.

– Bank przyszłości to bank, który będzie się znajdował w telefonie komórkowym klienta. Klienci mogą zapomnieć kluczy czy portfela, ale telefon to jedyna rzecz, którą zawsze ze sobą mają i przez którą chcą załatwiać wszystkie swoje sprawy, również finansowe – podkreśla wiceprezes eurobanku.

Według PwC z bankowości mobilnej korzysta w Polsce 61 proc. posiadaczy telefonów komórkowych. To jeden z wyższych wskaźników w Unii Europejskiej. Mobilny system płatności BLIK aktywowało ponad 6 mln użytkowników. W 2017 roku w systemie odnotowano 33 mln transakcji – niemal czterokrotnie więcej niż rok wcześniej.

– Już dzisiaj klienci mogą kupić większość produktów bankowych i zlecać swoje operacje finansowe czy dokonywać płatności za pomocą telefonu. W przyszłości ta oferta zostanie poszerzona o inne produkty, takie jak fundusze inwestycyjne, ubezpieczenia czy bardziej wyrafinowane produkty kredytowe – ocenia Wojciech Humiński.

Rosnącej popularności bankowości mobilnej sprzyja coraz większe bezpieczeństwo płatności. Banki coraz częściej rozwijają biometrię. Brytyjski Lloyds Banking Group oferuje klientom dostęp do kont za pomocą odcisków palców lub rozpoznawania twarzy. KB Kookmin Bank z Korei w urządzeniach mobilnych wykorzystuje skaner tęczówki.

– Obecnie najbardziej bezpieczną metodą autoryzacji jest autoryzacja mobilna, natomiast wydaje się, że przyszłością jest biometria, a więc wykorzystanie indywidualnych cech klienta, takich jak wygląd, głos czy kształt oka – analizuje Wojciech Humiński.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.