Newsy

Crowdfunding nieruchomości coraz popularniejszym sposobem na inwestowanie. Za kilkadziesiąt tysięcy złotych można się stać współwłaścicielem nieruchomości i czerpać z tego zyski

2019-01-29  |  06:05

Crowdfunding nieruchomości na świecie zyskuje na popularności. W Polsce finansowanie inwestycji przez grupę ludzi wykupujących tzw. cegiełki jest jeszcze stosunkowo mało znane, ale sytuacja powoli się zmienia. Do inwestycji wystarczy minimum 10 tys. zł, choć kwoty zazwyczaj są nieco wyższe. Na jedną kamienicę składa się 30–40 inwestorów, a zysk jest proporcjonalny do wkładu. Stopa zwrotu może sięgać 20 proc. W Polsce problemem jest jeszcze niska świadomość crowdfundingu nieruchomości i skomplikowany proces formalny – ocenia Tymoteusz Sikora z Recrowd.

 Crowdfunding nieruchomości polega na tym, że bardzo dużo ludzi inwestuje pasywnie w daną nieruchomość. Wartość kamienicy wynosi 1 mln zł – zamiast jednej osoby za 1 mln zł kupuje ją 10, 20 czy 50 osób za mniejsze kwoty i później proporcjonalnie do tego, co zainwestowali, dzielą się zyskiem – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Tymoteusz Sikora, inicjator projektu Recrowd – narzędzia, które ma wspierać i automatyzować proces crowdfundingu nieruchomości.

Choć inwestycja w nieruchomości kojarzy się zazwyczaj z dużym kapitałem, do jej finansowania nie zawsze konieczny jest kredyt. Crowdfunding, czyli finansowanie różnego rodzaju projektów poprzez jednorazowe wpłaty przez osoby zainteresowane daną inicjatywą, cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Od niedawna tego typu kampanie możliwe są także w branży nieruchomości. Nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych wystarczy, by zostać udziałowcem i czerpać korzyści z inwestycji w nieruchomości.

– Teoretycznie obecnie próg minimalny to około 10 tys. od osoby, co i tak jest dużo mniejsze w porównaniu do kupna kamienicy za 1 mln zł, przy czym zazwyczaj te kwoty są nieco wyższe: 50–100 tys. zł – mówi Tymoteusz Sikora.

Inwestycje w nieruchomości stają się coraz popularniejsze. Z analiz Narodowego Banku Polsku wynika, że nawet co trzecie mieszkanie na rynku pierwotnym zostało kupione w celach inwestycyjnych. W 2017 roku było ok. 715 tys. deklaracji podatkowych osób uzyskujących dochody z wynajmu, o 8,3 proc. więcej niż rok wcześniej. Dla części osób barierą są jednak zbyt wysokie koszty, dla nich rozwiązaniem może być właśnie crowdfunding. Korzystna jest też możliwość posiadania kilku projektów zamiast jednego mieszkania.

 Jeśli chodzi o zalety, to przede wszystkim mniejsze kwoty inwestycji, dostęp dla osób, które nie miały wcześniej możliwości zainwestowania w rynek nieruchomości. Po drugie, możliwość dywersyfikacji portfela. Nawet jeśli mamy 1–2 mln zł do dyspozycji, nie musimy inwestować w jeden produkt, możemy to rozłożyć na mniejsze kwoty, tak aby inwestycje były bezpieczniejsze – mówi Sikora.

Na Zachodzie, np. w USA, działa kilkadziesiąt platform, które łączą inwestorów. W Polsce crowdfunding nieruchomości jest jeszcze stosunkowo mało popularny, a grupowym inwestowaniem w nieruchomości przeznaczone na wynajem zajmuje się niewiele firm. Jedna z grup, która specjalizuje się w inwestowaniu w nieruchomości, od 2014 zebrała ok. 30 mln zł kapitału w ramach swoich projektów. To pokazuje, że crowdfunding nieruchomości w Polsce powoli rośnie w siłę.

 Obecnie największym problemem jest to, że ludzie po prostu nie wiedzą o takim modelu – mówi Tymoteusz Sikora. – W Polsce niestety jest też bardzo skomplikowany proces formalny. To ma się zmienić, zostały podjęte kroki, jednak na razie jest to bardzo duży problem, zarówno dla inwestorów, jak i dla inwestorów-inicjatorów – wskazuje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Transport

Ruch Ryanaira z Modlina spadnie w sezonie letnim o 30 proc. Przewoźnik obsłuży tam o ponad milion pasażerów mniej niż w 2024 roku

Ryanair zakończył negocjacje z lotniskiem w Modlinie. Nie udało się podpisać wieloletniej umowy rozwojowej, w efekcie letnia siatka połączeń będzie o ok. 30 proc. mniejsza niż rok wcześniej. Przewoźnik zlikwiduje 11 tras i zredukuje częstotliwość na kolejnych 28 połączeniach, łączna liczba oferowanych miejsc z lotniska spadnie o ponad milion. – Jedynym powodem redukcji jest kwestia cen w Modlinie, które w tej chwili są wyższe niż rok czy dwa lata temu – tłumaczy Michał Kaczmarzyk, prezes Buzz, Ryanair Group.

Prawo

UE wciąż zmaga się z dużą presją migracyjną. Przemytnicy ludzi czerpią miliardowe zyski

Z danych Frontexu wynika, że w ub.r. liczba nielegalnych migracji do UE spadła o 38 proc., ale presja migracyjna na Europę wciąż pozostaje duża. Europol podaje, że 90 proc. migrantów korzysta z usług przemytników, co sprawia, że ten proceder jest jednym z najbardziej dochodowych obszarów przestępczości zorganizowanej, a pozyskane w ten sposób pieniądze mogą być przekazywane organizacjom terrorystycznym. Dlatego też europosłowie podkreślają m.in. konieczność dalszego zwiększenia finansowania Frontexu i lepszej współpracy między agencjami bezpieczeństwa.

Zdrowie

Eksperci: e-papierosy to poważny problem wśród dzieci. Nowe przepisy to dobry krok, ale absolutnie niewystarczający

Konsumpcja e-papierosów wśród młodzieży rośnie alarmująco: statystyki pokazują, że sięga po nie już ponad 20 proc. nastolatków w wieku 13–15 lat. Eksperci alarmują, że takie produkty są specjalnie zaprojektowane pod młodych użytkowników, oferując atrakcyjne smaki, opakowania i marketing. Rząd skierował do Sejmu projekt nowelizacji przepisów, który wprowadza zakaz sprzedaży wszystkich e-papierosów i woreczków nikotynowych nieletnim oraz ogranicza możliwość ich używania w miejscach publicznych. Jednak specjaliści podkreślają, że konieczne jest dalsze uszczelnienie przepisów, zwłaszcza w zakresie sprzedaży internetowej. Konsultant krajowy ds. zdrowia publicznego, prof. Łukasz Balwicki, mówi wprost, że należy wyeliminować z obrotu jednorazowe e-papierosy, jako produkty najbardziej atrakcyjne dla dzieci i młodzieży.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.