Newsy

Fundusze unijne pod większą kontrolą

2013-09-09  |  06:50

Polska poradzi sobie z dodatkowymi kontrolami i wymaganiami, które mogłyby utrudniać wykorzystywanie funduszy unijnych z perspektywy finansowej 2014-2020. Już się tego nauczyliśmy – uspokaja komisarz UE ds. budżetu Janusz Lewandowski. Zgodnie z proponowanymi nowymi zasadami wydatkowania pieniędzy z UE, zniknąć ma część biurokracji, ale pojawią się bardziej rygorystyczne wymagania dotyczące przestrzegania norm. Jak podkreśla komisarz, ich wprowadzenie to efekt życia ponad stan niektórych społeczeństw w Europie. 

Więcej kontroli to kierunek, co do którego zgadzają się zarówno Komisja Europejska i Parlament Europejski. 

 – Jest taki poziom nieufności podatników skandynawskich, niemieckich, holenderskich wobec tego, jak wykorzystano pieniądze z poprzedniej perspektywy np. w Grecji, Portugalii, że oni się domagali większej kontroli – tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria komisarz UE ds. budżetu Janusz Lewandowski.

Chociaż – jak podkreśla – do nieprawidłowości w wydatkowaniu funduszy dochodzi mimo wielostopniowego systemu kontroli. 

 – To już teraz jest pieniądz bardzo starannie kontrolowany, bo potrójnie. Najpierw kontrola krajowa pieniędzy publicznych, później przychodzi Komisja Europejska i ponownie kontroluje, a później jeszcze audytorzy – wyjaśnia Janusz Lewandowski.

Parlament Europejski jeszcze w październiku powinien przyjąć nowe zasady korzystania z funduszy. Zgodnie z nim projekt, o którego finansowanie ubiega się samorząd czy organizacja będzie musiał zawierać dużo dokładniejszy niż dotychczas plan wydatków. W rozporządzeniu skrócono również listę celów, na które można wydawać pieniądze. Bruksela chce inwestować w innowacje, energetykę i nowe miejsca pracy, ale w małe obiekty, które pomagają w integracji i rozwoju lokalnych społeczności, a nie finansować drogie aquaparki czy lotniska.

Najbardziej kontrowersyjne propozycje to możliwość odbierania funduszy krajom, które łamią dyscyplinę budżetową i zmniejszenie zaliczek wypłacanych na projekt z poziomu 10 procent jego wartości do 1 proc. Wśród propozycji jest też utworzenie rezerwy, która przeznaczana byłaby po 2018 na najlepsze projekty i korekta netto, czyli coroczne kontrolowanie finansowania projektów i odbieranie funduszy w przypadku błędów.

Zdaniem Janusz Lewandowskiego Polska ma wystarczające doświadczenie, by wykorzystać fundusze.

 – Polacy nauczyli się sprostać tym normom, bo mieliśmy okres ”rozbiegowy”, czyli tzw. fundusze przedakcesyjne, a teraz –jak widzę, jak sobie radzimy z dużym pieniądzem z perspektywy 2007-2013 – napawa mnie to nadzieją, że w pełni wykorzystamy szanse z nową „siedmiolatką”, która się otwiera – podkreśla Janusz Lewandowski.

Dodaje, że proponowane restrykcje i kontrole to efekt problemów gospodarczych głównie na południu Europy. Polska z kolei jest jednym z prymusów jeśli chodzi o wykorzystanie środków unijnych.

 – Przeskoczymy i ewentualne dodatkowe utrudnienia, które nie były szykowane na Polskę. Trochę to zawdzięczamy zdolności życia ponad stan w wielu krajach UE i gospodarowaniu w taki sposób pieniądzem publicznym europejskim, że robiło to nagłówki w prasie angielskiej i obracało się przeciw wszystkim biedniejszym krajom – twierdzi Lewandowski.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Polityka

Unijne mechanizmy ułatwiają zwiększenie wydatków na obronność przez europejskie kraje NATO. Ważnym aspektem infrastruktura podwójnego zastosowania

Wydatki na obronność w krajach NATO mają wzrosnąć do 2035 roku do 5 proc. PKB. W dużej mierze będzie to możliwe dzięki Unii Europejskiej, która stworzyła ramy umożliwiające krajom członkowskim realizację celów NATO w zakresie obronności, nie tylko poprzez finansowanie i inwestycje, ale także poprzez elastyczność budżetową. – To pełna synergia, można powiedzieć, że Unia Europejska współfinansuje razem z państwami członkowskimi cele zdolnościowe NATO – ocenia Paweł Zalewski, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej.

Ochrona środowiska

Rusza budowa lądowej infrastruktury dla projektów Bałtyk 2 i Bałtyk 3. Prąd z tych farm wiatrowych popłynie w 2027 roku

Ruszyła budowa lądowej infrastruktury dla morskich farm wiatrowych Bałtyk 2 i Bałtyk 3 rozwijanych przez Equinor i Grupę Polenergia. To przede wszystkim baza serwisowa w Łebie i dwie stacje elektroenergetyczne. Jednocześnie trwają przygotowania do rozpoczęcia prac na morzu. Pierwszy prąd z obu projektów popłynie w 2027 roku, a w kolejce czeka morska farma wiatrowa Bałtyk 1 – największy i najbardziej zaawansowany projekt II fazy rozwoju offshore.

Edukacja

Uczelnie zaczynają wspólnie walczyć ze zjawiskiem mobbingu i dyskryminacji. Ruszają badania nad skalą problemu

Szkoły wyższe chcą aktywniej walczyć ze zjawiskiem mobbingu i dyskryminacji zarówno wobec pracowników, jak i studentów. W ramach projektu Bezpieczna Uczelnia będą się wymieniać dobrymi praktykami w zakresie polityki antymobbingowej. Zostaną przeprowadzone także badania na temat obecnej sytuacji w środowisku akademickim. Dotychczasowe badania prowadzone przez Fundację Science Watch Polska wskazują, że mobbing to dość powszechne zjawisko na uczelniach, które przybiera charakterystyczne dla środowiska formy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.