Newsy

Na studentów czekają stypendia za 1,9 mld zł

2012-10-01  |  06:10
Mówi:Bartosz Loba
Funkcja:rzecznik prasowy
Firma:Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego
  • MP4

    Środki na stypendia rosną, a studentów ubywa. To oznacza, że z pomocy socjalnej i naukowej w tym roku będzie mogło skorzystać kilka tysięcy osób więcej niż przed rokiem. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przeznaczy dla studentów 1,6 mld zł. Zgodnie z nowymi przepisami ponad 60 proc. tej kwoty trafi do nich w postaci stypendiów socjalnych. To dzięki nowym zasadom dotyczącym przekazywania środków finansowych.

      Studenci uzyskali możliwość łatwiejszego dostępu do stypendiów socjalnych przez zmiany w progach dochodowych, uprawniających do stypendium i gwarantujących stypendium – wyjaśnia Bartosz Loba, rzecznik Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. 

    Poprzedni rok akademicki był pilotażowym okresem wprowadzania zmian w wyniku reformy systemowej. 

     – Myślę, że to było bardzo dobre rozwiązanie, bo już w ubiegłym roku 20 tysięcy studentów więcej niż rok wcześniej otrzymało realną pomoc socjalną. Podobnie będzie w tym roku – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Bartosz Loba.

    Zmieniły się również zasady przyznawania stypendiów rektorskich, dawniej naukowych. Wciąż otrzymywać ma je 10 proc. najlepszych studentów. Tym razem będą one również przyznawane za wyjątkowe osiągnięcia w różnych dziedzinach, np. dla laureatów międzynarodowych konkursów naukowych i sportowych, bez względu na średnią ocen.

    Jednak nie jest to jedyna pomoc, na jaką mogą liczyć zdolni studenci.

     – Kierunki zamawiane, "Diamentowy Grant" i "Generacja Przyszłości" to programy, które gwarantują wsparcie państwa najwybitniejszym studentom, zapewniając im komfortowe warunki studiowania i rozwoju – podkreśla prof. Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego. – Ta oferta jest uzupełnieniem tradycyjnych stypendiów za wyniki w nauce, które, według oceny Banku Światowego w poprzednich latach, nie spełniały w polskich uczelniach swojego zadania.

    W programie "Diamentowy Grant" dla studentów przygotowano 20 mln zł.

     – W 2012 roku wyłoniliśmy w skali kraju 100 wybitnych studentów po licencjacie, którzy prowadzą zaawansowane badania naukowe. Będziemy wyłaniać kolejnych. Już teraz studenci, którzy prowadzą takie badania naukowe mogą myśleć o tym, by aplikować o granty w znaczącej wysokości nawet 200 tys. zł – twierdzi Bartosz Loba.

    W tej puli przewidziane są też wynagrodzenia dla studentów w wysokości 2,5 tys. zł miesięcznie.

    Niesłabnącym zainteresowaniem cieszą się także kierunki zamawiane. Są to specjalizacje prowadzone głównie na studiach o profilu technicznym, a tworzone w porozumieniu z przedstawicielami biznesu. Ministerstwo liczy, że dzięki temu ograniczy kształcenie studentów na kierunkach, po których trudno dostać dobrą pracę.

     – Wiele uczelni prowadzi specjalne dofinansowane kierunki studiów, ważne dla gospodarki, kluczowe dla rynku pracy, oczekiwane przez pracodawców. Tam wprowadziliśmy stypendia motywacyjne w wysokości 1 tys. zł miesięcznie – mówi rzecznik.

    Dodatkowo uczelnie mogą opłacić im kursy wyrównawcze, szkolenia i wykłady z ekspertami. Do uczelni w tym roku trafi na ten cel 250 mln zł.

    7 mln zł to budżet "Generacji Przyszłości". W ramach nowego programu wysokie nagrody finansowe powędrują do laureatów międzynarodowych konkursów naukowych, głównie twórców nowych technologii, oprogramowania, innowacyjnych rozwiązań biznesowych.

    Jak zapewnia rzecznik MNiSW, bez pomocy nie zostaną również ci, którzy nie mają szans na stypendia naukowe i socjalne. Ministerstwo ułatwiło dostęp do kredytu studenckiego.

     – Wprowadziliśmy jakiś czas temu dodatkowe zabezpieczenia, gwarancje dla studentów, dotyczące spłaty i uzyskiwania kredytu – tłumaczy rzecznik resortu. – Studenci zaczęli ponownie doceniać  tę formę pomocy. Przepisy ułatwiają spłatę kredytu po studiach, np. jest możliwość zawieszenia spłaty na rok w sytuacji braku dochodów absolwenta.

    Finansowo motywowani do pracy mają być również doktoranci. Ci najbardziej aktywni i skuteczni będą mogli liczyć na stypendia w wysokości nawet 5 tys. złotych.

     – Dla 30 proc. najlepszych doktorantów wprowadziliśmy, przez dotację projakościową, podwojoną wysokość stypendiów. Zatem są duże szanse na korzystanie z tych form, które pozwalają na skoncentrowanie się na aktywności naukowej  przekonuje Bartosz Loba.

    Wprowadzane stopniowo od roku zmiany to efekt zmienionej ustawy o szkolnictwie wyższym. To pierwszy rok akademicki, kiedy w życie wchodzą wszystkie zapisy nowego prawa.

     – Jesteśmy na świeżo po reformie systemowej, związanej ze skierowaniem większej pomocy dla studentów ubogich i z rozszerzeniem dostępu do stypendiów rektorskich. Chcemy teraz obserwować i analizować, jak uczelnie realizują te nowe przepisy, jak tę pomoc dystrybuują do studentów. Mamy nadzieję, że ta pomoc trafia do właściwych osób – zaznacza Bartosz Loba.

    Naukę w tym roku akademickim rozpoczyna ponad 1,75 mln studentów. To o kilkaset tysięcy mniej niż rok temu i ponad 2 mln mniej osób niż siedem lat temu. Równolegle, o 800 mln złotych wzrośnie budżet szkolnictwa wyższego. Od stycznia będzie on wynosił 13,6 mld złotych.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje

    Prace nad pakietami deregulacyjnymi trwają. Biznes liczy na ich sprawne przeprocesowanie, ale i tak nie spodziewa się, żeby pierwsze efekty były widoczne przed jesienią. Dziś przedsiębiorcy 40 proc. swojego czasu spędzają na wypełnianiu różnego typu wymagań, a dodatkowo wstrzymują się z inwestycjami ze względu na niestabilność prawa. Zdaniem przedsiębiorców deregulacja to krok w dobrym kierunku, który pozwoli na przesunięcie zamrożonych w bankach pieniędzy na inwestycje i zwiększy konkurencyjność polskich firm.

    Ochrona środowiska

    Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać

    Aktualizacja programu Czyste Powietrze, która wystartowała 31 marca br., przyniosła m.in. uszczelnienie zasad finansowania oraz zwiększenie monitoringu wykonawców. – Obecna edycja programu jest najbardziej wymagająca ze wszystkich, jakie do tej pory realizowaliśmy – mówi Paweł Bednarek, prezes zarządu Columbus ONE. Wiele firm nie było w stanie się odpowiednio przygotować do zmian i teraz wstrzymały pozyskiwanie nowych klientów. Grupa Columbus ma ambicję, by konsolidować ten bardzo rozdrobniony rynek.

    Handel

    Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online

    Badanie odzieży i bielizny zakupionych na dwóch azjatyckich platformach wykazało obecność w części z nich niebezpiecznych związków w niepokojących stężeniach – wynika z Raportu Federacji Konsumentów. Podobne produkty mogą się jednak również znajdować na polskich czy międzynarodowych platformach.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.