Mówi: | Artur Mazurkiewicz |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Dolnośląscy Pracodawcy |
„Nienaprawialny” Polski Ład. Eksperci apelują o napisanie ustawy całkowicie od nowa
– Najlepiej wyrzucić cały Polski Ład i usiąść do opracowywania nowej ustawy. Nie ustawy zmieniającej ustawę, która już w tej chwili liczy dwieście kilkadziesiąt stron, ale napisanej od nowa – mówi Artur Mazurkiewicz, prezes Dolnośląskich Pracodawców. Podobnego zdania jest coraz więcej ekspertów, którzy wskazują, że rosnącej z każdym dniem liczby luk i niedociągnięć w Polskim Ładzie nie da się łatać kolejnymi rozporządzeniami bez wywoływania jeszcze większego chaosu podatkowego. Dobrze odzwierciedlają go sondaże, z których wynika, że ok. 1/3 Polaków nie wie nawet, czy wprowadzone rozwiązania w ogóle są dla nich korzystne.
– Wszelkie zmiany podatkowe powinny być wprowadzane w odpowiedni sposób. Nie mogą być wprowadzane chaotycznie, jak to miało miejsce przy okazji Polskiego Ładu, bo przedsiębiorców drażni nawet nie sama wysokość nowych podatków, ale właśnie niestabilność prawa, szybkość wdrażania tego prawa bez konsultacji. Tak też zostało zrobione z Polskim Ładem, którego największym problemem jest to, że został napisany praktycznie na kolanie i zaraz po jego wprowadzeniu zaczęto go od razu poprawiać – mówi agencji Newseria Biznes Artur Mazurkiewicz, prezes zarządu Dolnośląskich Pracodawców, związku zrzeszonym w Konfederacji Lewiatan.
Polski Ład wszedł w życie z początkiem stycznia 2022 roku i od razu wpłynął na obniżkę wynagrodzeń, nawet o kilkaset złotych, tysięcy Polaków, głównie nauczycieli i służb mundurowych, którzy wynagrodzenia otrzymują z góry za dany miesiąc. Okazało się jednak, że była to tylko jedna z wielu luk w nowych przepisach, które wymagają załatania. Przedstawiciele biznesu wskazują, że to tylko jeszcze bardziej komplikuje system podatkowy.
– Chociażby zmieniając zdrowotną składkę, która, prawdę mówiąc, stała się podatkiem, dlatego że niemożliwość odliczenia zdrowotnej składki od przychodów praktycznie stanowi, że został wprowadzony kolejny podatek 9-proc. – mówi prezes Dolnośląskich Pracodawców. – Wciąż do końca nie wiadomo też, jak bardzo zwiększą się zobowiązania podatkowe firm, bo z każdym dniem dowiadujemy się o nowych interpretacjach i kolejnych komplikacjach związanych z wdrożeniem takiej liczby różnych przepisów.
W sondażu przeprowadzonym w dniach 15–17 stycznia br. przez UCE Research dla Business Insider Polska 75 proc. ankietowanych Polaków zadeklarowało, że nie popiera momentu wprowadzenia Polskiego Ładu, przy czym zdaniem 34,2 proc. ta reforma w ogóle nie powinna zostać wprowadzona. Pozytywnie oceniło ją tylko 20 proc. respondentów, głównie osoby w wieku 56–80 lat oraz te, które zarabiają mniej niż 3 tys. zł na rękę miesięcznie.
Wcześniejszy, styczniowy sondaż SW Research przeprowadzony dla „Rzeczpospolitej” pokazał też, że zdaniem 39,2 proc. Polaków rozwiązania Polskiego Ładu będą dla nich niekorzystne. Przeciwnego zdania był co piąty badany, a 30,6 proc. ankietowanych nie potrafiło tego ocenić. Co istotne, eksperci zwracają uwagę, że wskutek podatkowego bałaganu duża część pracowników sektora prywatnego wciąż nie wie, w jakiej wysokości otrzyma nadchodzące pensje.
– Poprawienie tak skomplikowanych przepisów podatkowych, jakie zostały wprowadzone w Polskim Ładzie, jest bardzo trudne. Przedsiębiorcy oceniają go negatywnie nie tyle ze względu na to, że on zwiększa podatki, ale bardzo komplikuje system ich rozliczania. Dodam jeszcze, że wdrożenie tych przepisów w wielu firmach wiązało się z koniecznością zmiany oprogramowania finansowo-księgowego, co zadziało się z różnym skutkiem – mówi Artur Mazurkiewicz. – Wszystko to na pewno nie sprzyja rozwijaniu przedsiębiorczości w Polsce, bo do tego potrzebne jest stabilne, nieskomplikowane prawo. Tymczasem stopień skomplikowania dzisiejszych przepisów podatkowych w Polsce jest chyba jednym z największych w całej Europie.
Ekspert ocenia, że ze względu na stopień skomplikowania nowych przepisów, które zostały nałożone na istniejący, już i tak mocno zawiły polski system podatkowy, Polskiego Ładu nie da się naprawić i załatać kolejnymi rozporządzeniami i należałoby go zastąpić nową, napisaną całkowicie od podstaw ustawą.
– To jest oczywiście trudne, bo przepisy podatkowe na dany rok podatkowy powinny być wprowadzone najpóźniej do końca listopada roku poprzedniego. W innych przypadkach można zmieniać przepisy tylko z korzyścią dla podatnika. Niemniej dzisiaj już chyba bardzo trudno ocenić, co jest, a co nie jest z korzyścią dla podatnika przy tak zawiłym systemie podatkowym, jaki został wprowadzony – podkreśla prezes Dolnośląskich Pracodawców.
Czytaj także
- 2025-06-11: Wiceprzewodniczący PE: Polska prezydencja zapewniła UE stabilność w niepewnych czasach. Wiele inicjatyw dotyczyło obronności
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-05: Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE
- 2025-06-12: Dorota Gardias: Przykre jest to, że wybory prezydenckie budzą tak negatywne emocje. Jest dużo złości, żalu i różnych zagrywek, które kompletnie nie są moje
- 2025-06-11: Gwiazdy: Scena polityczna stała się ringiem, a politycy nie szanują siebie nawzajem. Każdy ma prawo widzieć świat inaczej
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
- 2025-06-10: Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.