Newsy

Pionierskie wdrożenie blockchain w sektorze publicznym. Nowoczesna technologia zastępuje papier i płyty CD

2018-09-06  |  06:25
Mówi:Michał Legumina, dyrektor Działu Innowacji i Rozwoju, Atende

Paweł Modrzyński, dyrektor Toruńskiego Centrum Usług Wspólnych

  • MP4
  • Firmy, zwłaszcza banki i ubezpieczyciele, ale też sektor publiczny, odchodzą od papieru i wysyłania odbiorcom drukowanych regulaminów czy informacji. Coraz więcej z nich wdraża elektroniczny obieg dokumentów. W tym przypadku kluczowa jest jednak konieczność zagwarantowania bezpieczeństwa informacji i dokumentacji. Służy temu technologia blockchain, która występuje w roli tzw. trwałego nośnika, gwarantującego, że dokument nie został zmodyfikowany ani przeczytany bez autoryzacji. Takie rozwiązanie wdrożyło właśnie Atende w Toruńskim Centrum Usług Wspólnych.

    Toruńskie Centrum Usług Wspólnych wystartowało z początkiem stycznia ubiegłego roku. Realizuje głównie usługi finansowo-księgowe, płacowe i podatkowe dla miejskich jednostek. Jest ich dokładnie 75, w tym wszystkie miejskie placówki oświatowe. Celem TCUW jest podniesienie efektywności działania oraz optymalizacja kosztów obsługi miejskich jednostek.

    – Księgujemy rocznie ponad 45–46 tys. dokumentów księgowych z obsługiwanych placówek. Aby zapewnić sprawne działanie, potrzebny jest optymalny, dobry przepływ dokumentów między jednostkami obsługiwanymi a centrum usług wspólnych. Ważną rolę odgrywają platformy informatyczne, które zapewniają sprawną komunikację. W działalności centrum usług wspólnych kluczowa jest możliwość elektronicznego przesyłania dokumentów i zintegrowania tego elektronicznego przesyłu z systemami finansowo-księgowymi – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Paweł Modrzyński, dyrektor Toruńskiego Centrum Usług Wspólnych.

    ChainDoc, autorskie rozwiązanie Atende oparte na technologii blockchain, wspiera działalność TCUW poprzez uwierzytelnianie dokumentów przekazywanych drogą elektroniczną, co ogranicza konieczność użycia papieru lub wdrażania innych kosztownych rozwiązań. ChainDoc został zintegrowany z platformą ISOD (Internetowy System Obiegu Dokumentów) – istniejącym rozwiązaniem stworzonym wcześniej dla TCUW, której celem jest wymiana elektroniczna dokumentów pomiędzy TCUW a jego klientami.

     Elektroniczna komunikacja między jednostkami jest dużo efektywniejsza, szybsza, zapewnia obu stronom pełen dostęp do dokumentu i umożliwia nam ograniczenie przepływu papierowych dokumentów. Proszę sobie wyobrazić, że jeżeli obsługujemy 46 tys. faktur w ujęciu rocznym, to fizycznie te dokumenty musiałyby trafić do księgowych, którzy wprowadzaliby je w system finansowo-księgowy – mówi Paweł Modrzyński.

    Dokumenty finansowo-księgowe oraz płacowe przechodzące przez system zapisywane są poprzez ChainDoc w oparciu o technologię blockchain na trwałym nośniku, która pozwala zabezpieczyć dokumenty zawierające podpis elektroniczny przed np. modyfikacją dokonaną przez osoby trzecie.

     Trwały nośnik to nic innego jak zapewnienie bezpieczeństwa, że dokument elektroniczny, który krąży w systemie i został elektronicznie podpisany, jest zabezpieczony przed ingerencją osób trzecich, zmianą treści tego dokumentu już po jego podpisaniu. To jest szczególnie istotne, zwłaszcza że serwery, na których działamy, są usytuowane poza jednostką, a więc to wymaga bezpieczeństwa – mówi Paweł Modrzyński.

    Wspomniane dane przechowywane są na serwerach Exea ­­– publicznego podmiotu, który nie tylko dostarcza przestrzeń niezbędną dla plików, lecz także bierze udział w rozwiązaniu Atende jako węzeł walidacyjny zapewniający wiarygodność trwałego nośnika.

    – Technologia blockchain ma kilka atrybutów, dzięki którym idealnie nadaje się do zabezpieczania treści. Umieszczenie danych w specjalnych łańcuchach bloków i rozproszenie ich pomiędzy wiele węzłów, w tym węzły zaufane, powoduje, że dane tak zapisane traktuje się jako niezmienialne. Dane raz zapisane w blockchain traktujemy jako nieusuwalne i niezmienialne. ChainDoc od Atende pozwala – dzięki wygodnemu API – utrwalać dokumenty w blockchain z poziomu własnych systemów ERP czy CRM, które ma dana instytucja – dodaje Michał Legumina, dyrektor Działu Innowacji i Rozwoju w Atende.

    To o tyle istotne, że przepisy wymagają, aby dokumenty kierowane do konsumentów lub przedsiębiorców (np. przez ubezpieczycieli, banki, operatorów telekomunikacyjnych) były przekazywane właśnie na trwałym nośniku. Zgodnie z unijną definicją trwały nośnik musi umożliwić konsumentowi lub przedsiębiorcy przechowywanie kierowanych do niego informacji w sposób, który umożliwi do nich dostęp w przyszłości i wykluczy ingerencję w ich treść przez usługodawcę (będą one przechowywane w niezmienionej postaci). Za trwały nośnik można uznać np. papier czy płytę CD/DVD.

     Utrwalanie dokumentów na trwałym nośniku ma szczególne zastosowanie w sektorze publicznym, gdzie transparentność i wiarygodność wszystkich zapisywanych informacji ma kluczowe znaczenie. Czy mówimy o zamówieniach publicznych, przetargach czy fakturach i innego typu zamówieniach, zapisanie ich w sposób trwały i rzetelny jest doskonałe z punktu widzenia jawności i otwartości ze względu na wszystkich interesariuszy. Nieprzypadkowo pierwsze, komercyjne wdrożenie ChainDoc miało miejsce właśnie w sektorze publicznym. Toruńskie Centrum Usług Wspólnych korzysta od kilku miesięcy z trwałego nośnika od Atende i utrwala dokumenty w procesie ich obiegu w województwie kujawsko-pomorskim – mówi Michał Legumina.

    ChainDoc został zaprojektowany w sposób pozwalający na integrację praktycznie z dowolnym systemem. Poza obiegiem dokumentów znajduje zastosowanie w m.in. systemach CRM (utrwalenie momentów, kiedy faktycznie kontakt z klientem miał miejsce), systemach ERP (utrwalanie skanów dokumentów, umów etc.), procesach technologicznych produkcji (utrwalanie kolejnych etapów procesu).

    W tej chwili nad wdrożeniem rozwiązania, które będzie spełniać wszystkie wymogi definicji trwałego nośnika, intensywnie pracuje sektor bankowy. Problem jest poważny, bo w przypadku niedopełnienia obowiązku, bankom grożą wielomilionowe kary i konieczność wypłaty rekompensat dla klientów. 

    – Świadomość, czym jest trwały nośnik, jest coraz bardziej powszechna. Wszystkie firmy chcą stopniowo odchodzić od papieru i zamiast wysyłać odbiorcom regulaminy drukowane na papierze lub kopiowane na płytach CD, przekazywać je w wygodny, cyfrowy sposób. Trwałe nośniki będą miały zastosowanie w branżach, które mają wielu klientów, takich jak telekomunikacja, bankowość czy ubezpieczenia, ale także w innych sektorach gospodarki stopniowo pojawiają się kolejne wdrożenia. Ten trend będzie postępował. W niedalekiej przyszłości trwały nośnik cyfrowy będzie standardem w sposobie komunikowania się z klientami – prognozuje dyrektor Działu Innowacji i Rozwoju w Atende.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

     Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

    Infrastruktura

    Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

    Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

    IT i technologie

    Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

    Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.