Newsy

R. Petru: dalsze obniżki stóp procentowych będą, ale niezbyt głębokie

2012-12-13  |  06:50
Mówi:Ryszard Petru
Funkcja:ekonomista
Firma:Przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich
  • MP4

    – Istnieje przestrzeń do dalszych obniżek stóp procentowych – uważa Ryszard Petru, ekonomista i przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich. W jego ocenie należy spodziewać się, że docelowo stopa referencyjna NBP zatrzyma się na poziomie poniżej 4 procent. Rada Polityki Pieniężnej niedawną decyzją obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych, do poziomu 4,25 procent. W wydanym później komunikacie zapowiedziała dalsze łagodzenie polityki pieniężnej.

    Najnowsze dane, m.in. o PKB, potwierdzają wyraźnie spowolnienie gospodarcze. Maleje popyt wewnętrzny, a wraz z nim utrzymuje się niska dynamika produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Dlatego Rada zapowiedziała już, że przy utrzymujących się dalej negatywnych tendencjach, możliwe są kolejne cięcia stóp procentowych.

    Według najbardziej śmiałych scenariuszy stopa referencyjna może spaść docelowo nawet do poziomu 3 proc. Szef Towarzystwa Ekonomistów Polskich jest jednak dużo ostrożniejszy w swych prognozach.

     – Raczej to będzie obniżka do 4-3,75 proc – mówi Ryszard Petru. – Potem Rada się wstrzyma, bo jednak jej celem jest inflacja i musi mieć pewność, że ta inflacja dalej szybko spada.

    Według Głównego Urzędu Statystycznego w listopadzie inflacja zahamowała do 2,8 proc. w ujęciu rocznym W październiku wyniosła ona 3,4 proc. w porównaniu do tego samego okresu 2011 r. Niepokojące jest to, że rosną ceny surowców, co ma bezpośredni wpływ na ceny detaliczne wszelkich innych produktów na sklepowych półkach.

     – Zbyt głębokie obniżki stóp procentowych mogą z kolei osłabić złotego, co z kolei też uderzy rykoszetem w inflację – tłumaczy Petru.

    W jego ocenie kończący się rok był dla naszej gospodarki „specyficzny”: pierwsze półrocze – lepsze od oczekiwań, drugie – znacznie gorsze od pierwotnych założeń. Nic nie wskazuje na to, że kolejnych dwanaście miesięcy będzie lepsze.

     – To będzie taka zielona wyspa, czyli przeciętny wzrost gospodarczy, z rosnącym niestety bezrobociem, ale mam wrażenie, że jesteśmy na to psychologicznie nastawieni – uważa szef Towarzystwa Ekonomistów Polskich.

    Jego zdaniem na ewentualne korekty budżetowe, o których mówi się coraz częściej, należy poczekać co najmniej do marca. Ważny jest nie tylko sam wskaźnik PKB – według założeń Ministerstwa Finansów wyniesie on w przyszłym roku 2,2 procent – ale i jego struktura.

    – Jeżeli okaże się, że to ma być 1,5 procent z bardzo niskim popytem wewnętrznym, to wymusi wręcz nowelizację – dodaje.

    Dziś, według ekonomisty, jest na to za wcześnie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Rady Podatkowej

    Targi Bezpieczeństwa

    Handel

    Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej

    Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.

    Przemysł spożywczy

    Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

    Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.

    Transport

    Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

    Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.