Newsy

Rośnie wartość inwestycji na rynku funduszy private equity. Coraz częściej służą jako lokata pieniędzy dla zamożnych

2018-04-16  |  06:30
Mówi:Michał Staszkiewicz, wiceprezes zarządu Private Equity Managers

Jarosław Dubiński, partner zarządzający, Kancelaria Dubiński Jeleński Masiarz i Wspólnicy

  • MP4
  • Rozwój funduszy private equity nabiera w Polsce tempa – wartość inwestycji na naszym rynku w 2017 roku sięgnęła blisko 7 mld euro, ale patrząc na rynki rozwinięte jesteśmy jeszcze w fazie wczesnego wzrostu – ocenia Michał Staszkiewicz, wiceprezes zarządu Private Equity Managers oraz MCI Capital TFI. Fundusze, które inwestują w spółki prywatne, są dobrą alternatywą dla nisko oprocentowanych lokat i niepewnego rynku akcji. Są bardziej odporne na turbulencje i wahania koniunktury, a ich strategia jest nastawiona na długi horyzont czasowy i podzieloną budowę portfela. Nie jest to jednak rodzaj inwestycji przeznaczony dla każdego inwestora.

     Fundusze private equity są atrakcyjną formą inwestowania kapitału dla osób, które mają doświadczenie w inwestowaniu, które prowadziły własną działalność gospodarczą, ale w szczególności dla inwestorów, którzy myślą o sukcesji swojego majątku. Są to klienci private bankingu o dłuższym horyzoncie inwestycyjnym, którzy są gotowi zainwestować pieniądze nawet na 10 lat – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Michał Staszkiewicz, wiceprezes zarządu Private Equity Managers i MCI Capital TFI.

    Private equity nie jest produktem masowym – to bardziej elitarna forma pomnażania nadwyżek pieniężnych i dywersyfikacji portfela inwestycyjnego. Ta forma inwestowania jest tworzona z myślą o bardziej świadomym, doświadczonym inwestorze i klientach zamożnych z sektora private bankingu.

     Są to osoby, które rozumieją inwestycje, własny biznes i chcą skorzystać ze wsparcia profesjonalistów, którzy są w stanie pomnożyć ich pieniądze – mówi Michał Staszkiewicz.

    Strategia inwestycyjna funduszy private equity jest nastawiona na długoletni horyzont czasowy i zdywersyfikowaną budowę portfela. To inwestycje odporne na cykle koniunkturalne, bezpieczne i zyskowne przy inwestycjach długoterminowych – według firmy badawczej Preqin, zyski z funduszy private equity w latach 2001–2018 oscylowały na poziomie ok. 280 proc. Dla porównania indeks giełdy amerykańskiej wzrósł w tym czasie o ok. 160 proc.

    W ubiegłym roku bardzo atrakcyjne stopy zwrotu wypracowały fundusze MCI – jednego z najszybciej rosnących funduszy private equity w Europie Środkowo-Wschodniej, który jako jedyny w regionie umożliwia inwestorom indywidualnym uczestniczenie w projektach o dużym wzroście wartości w spółki niepubliczne. MCI zarządza ona aktywami o wartości przekraczającej 2,3 mld zł, które w skali ostatnich 4 latach urosły o 151 proc.

    W 2017 roku fundusz MCI.TechVentures zapewnił zysk w wysokości ok 6 proc., MCI.EuroVentures – ok. 10 proc., a MCI.CreditVentures – ok. 7 proc. W portfelu MCI jest m.in. internetowy sklep z elektroniką Morele.net, który w 2017 miał 720 mln zł obrotów netto i 1,5 mln klientów, oraz Answear.com, w który fundusz zainwestował w 2013 roku, a od tamtego momentu wartość firmy wzrosła kilkukrotnie.

     Przewagą funduszy private equity jest dostęp do inwestycji w spółki niepubliczne. To unikatowe i specyficzne rozwiązanie, oznacza współdziałanie z zarządami tych spółek, wpływ na rozwój ich działalności. Jest to główna różnica względem inwestycji w spółki publiczne, notowane na giełdach. Interesują nas sektory, które korzystają z globalnych trendów, np. technologiczny, a w niedalekiej przyszłości atrakcyjny może się okazać sektor przemysłowy oparty na innowacyjnych rozwiązaniach – mówi wiceprezes zarządu Private Equity Managers i MCI Capital TFI.

    W sektorach, które znajdują się w obszarze zainteresowania MCI, są również usługi finansowe, handel oraz cyfrowe technologie w usługach czy FMCG.

    Jarosław Dubiński, partner zarządzający Kancelarii Dubiński, Jeleński, Masiarz i Wspólnicy, podkreśla, że inwestycja funduszu private equity w przedsiębiorstwo oznacza nie tylko zastrzyk finansowy. Oprócz środków na rozwój, fundusze transferują do portfelowych spółek know-how, doświadczenie menadżerskie, doradzają konkretne rozwiązania, szukają przewagi konkurencyjnej i tworzą nową strategię. Dzięki temu przedsiębiorstwo zyskuje dużo szersze możliwości rozwoju.

     Ta współpraca możliwa jest w modelu, w którym private equity nie wykupuje w 100 proc. dotychczasowych właścicieli. Fundusz wchodzi na mniejszościowy pakiet albo porównywalny z tym, który ma dotychczasowy właściciel. W oparciu o umowę inwestycyjną wspierają operacje spółki w taki sposób, który pozwala private equity kontrolować zainwestowany kapitał, a właścicielowi pozwala rozwijać kierunki, które wspólnie z funduszem zostały ustalone. Następnie private equity wybiera optymalny sposób wyjścia z inwestycji z zyskiem dla inwestorów – mówi mecenas Jarosław Dubiński.

    Jak podkreśla, aby zwiększyć dostępność produktów oferowanych przez fundusze Private Equity na polskim rynku, potrzebne są zmiany w zakresie legislacji i podejściu organów, które nadzorują działalność instytucji regulowanych na rynku finansowym.

    – Powinny się pojawić czytelne zapisy pozwalające funduszom emerytalnym na inwestowanie w fundusze private equity. Co prawda, w dzisiejszej ustawie o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych taka możliwość jest przewidziana, ale stanowisko nadzorcy nie jest przychylne i praktycznie nie ma żadnych inwestycji z poziomu funduszy emerytalnych – dodaje Jarosław Dubiński.

    Również w przypadku funduszy, które działają w formule otwartych funduszy inwestycyjnych, teoretycznie przewidziana jest możliwość inwestowania w private equity. Natomiast ani fundusze, ani nadzorca nie patrzą na tego typu inwestycje przychylnym okiem.

    – To zdecydowanie poprawiłoby dywersyfikację tych portfeli i otworzyło je na aktywa uniezależnione od wahań na rynkach giełdowych. To są potrzebne  zmiany, które powodowałyby, że fundusze private equity mocniej zaistniałyby na naszym rynku finansowym – wskazuje partner zarządzający Kancelarii Dubiński, Jeleński, Masiarz i Wspólnicy.

    W ubiegłym roku wartość inwestycji private equity na polskim rynku sięgnęła poziomu ok. 7 mld euro, do czego przyczyniły się dwie duże transakcje – sprzedaż Allegro grupie funduszy PE oraz przejęcie Żabki przez fundusz CVC Capital Partners.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Trwają prace nad szczegółowymi wytycznymi dla schronów. Prowadzona jest też inwentaryzacja i ocena stanu istniejących obiektów

    W MSWiA trwają prace nad rozporządzeniem, które określi m.in., jakie warunki powinny spełniać miejsca schronienia, oraz wprowadzi spójne standardy dotyczące ich organizacji i wyposażenia. Ich opracowanie wymagane jest przez ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie 1 stycznia br. Trwa także inwentaryzacja istniejących obiektów zbiorowej ochrony, w tym schronów. Jak podkreślają eksperci, mamy w tym obszarze wiele zaległości do nadrobienia. Problemem jest niedobór specjalistów od budowli schronowych, którzy mogliby ten proces wesprzeć i przyspieszyć.

    Handel

    Nowy rozdział we współpracy Wielka Brytania – Unia Europejska. Bezpieczeństwo jedną z kluczowych kwestii

    19 maja odbędzie się w Londynie pierwszy od brexitu na tak wysokim szczeblu szczyt brytyjskich i unijnych przywódców. Zdaniem polskich europosłów obydwie strony dojrzały do ponownego zacieśnienia stosunków i są dla siebie kluczowymi partnerami. Rozmowy dotyczyć mają przede wszystkim zagadnień związanych z obronnością, ale także możliwości swobodnego przemieszczania się młodych ludzi. Wyzwaniem we wzajemnych relacjach wciąż są kwestie handlowe.

    Transport

    W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku

    Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.