Mówi: | Stanisław Kluza |
Funkcja: | ekonomista, Szkoła Główna Handlowa |
Firma: | b. minister finansów oraz b. przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego |
S. Kluza: RPP zaczęła obniżać stopy zbyt późno i zbyt łagodnie, a ostatnie dwie obniżki niepotrzebne
Stanisław Kluza krytykuje politykę pieniężną państwa. Były minister finansów i szef Komisji Nadzoru Finansowego jest zaskoczony decyzjami RPP o dalszym obniżaniu stóp procentowych. Przestrzega też przed nadmierną interwencją Narodowego Banku Polskiego na rynku walut. Zdaniem ekonomisty, pierwsze działanie niesie za sobą ryzyko wzrostu inflacji w przyszłym roku. Drugie z kolei może doprowadzić do spadku siły polskiego eksportu.
W ocenie byłego szefa resortu finansów, zapoczątkowany pół roku temu trend spadku inflacji, która w maju wyniosła 1 proc. w ujęciu rocznym, był do przewidzenia kilka miesięcy temu.
– Można go było przewidzieć ponad rok temu, na wiosnę 2012 roku – mówi Stanisław Kluza. – Polityka pieniężna, która w mojej opinii była prowadzona w sposób nadto restrykcyjny, właśnie ten trend wykreowała.
Zdaniem ekonomisty ze Szkoły Głównej Handlowej decyzje podejmowane przez Radę Polityki Pieniężnej odbiły się również – i to negatywnie – na naszej gospodarce, której tempo wzrostu w I i II kwartale tego roku jest w okolicach zera.
– Obniżki stóp procentowych po pierwsze rozpoczęto za późno, następnie, w pierwszej kolejności, były one zbyt łagodne. Później pokryły się z apogeum spowolnienia, a więc nie oddziaływały na to, żeby je przełamać – mówi Kluza.
Uważa, że proces systematycznych obniżek stóp procentowych postąpił za daleko (referencyjna stopa NBP jest dzisiaj najniższa w historii i wynosi 2,75 proc.) i przynajmniej dwie z serii ostatnich decyzji Rady Polityki Pieniężnej były podjęte zbyt pochopnie. Zdaniem Kluzy, nie miały żadnego znaczenia z punktu widzenia wzrostu gospodarczego. Ożywienie tak czy inaczej musi przyjść, a pierwsze jego symptomy powinny być obserwowane już w III kwartale tego roku. Korekta stóp może za to przyspieszyć powrót inflacji w kolejnych miesiącach.
– Decyzje Rady jednocześnie wykreowały jeszcze dwa bardzo złe zjawiska – mówi ekonomista SGH. – Pierwsze to jest bardzo duży spadek atrakcyjności depozytów terminowych i w mojej ocenie, wcale nie zwiększy się zdolność banków do udzielania kredytów. Bo jeżeli odpłyną depozyty, a jednocześnie nie mamy wzrostu finansowania zewnętrznego dla banków, to po prostu nie będzie z czego tych kredytów udzielać.
Drugie negatywne zjawisko to zmniejszająca się różnica wysokości stóp procentowych w Polsce i w strefie euro, co sprawia, że nasz kraj staje się mniej atrakcyjny dla inwestorów. To odbija się na kursie walutowym – inwestorzy nie kupują złotego, przez co jego wartość spada, a osoby mające kredyt w walutach obcych muszą płacić wyższe raty.
Słabnący złoty może jednak być jednym z bodźców przełamywania spowolnienia gospodarczego, dlatego – zdaniem Kluzy – do interwencji na rynku walutowym Narodowy Bank Polski powinien podchodzić z dużą ostrożnością.
– Nadmierne interweniowanie banku centralnego może przynieść skutek odwrotny – mówi Kluza. – Pewien potencjał do wykreowania w Polsce bodźca eksportowego zostanie po prostu wygaszony.
Czytaj także
- 2024-07-15: Rynek znów wierzy w obniżki stóp w USA po wakacjach, w Polsce się na nie nie zanosi. To zwiastuje umocnienie złotego, osłabienie dolara i wzrost cen złota
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-06-20: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje edukację. Rynek takich rozwiązań będzie rósł w tempie prawie 40 proc. rocznie
- 2024-06-24: Zmiany w sektorze finansowym od 1 lipca. Będą dotyczyć ubezpieczeń oferowanych przez banki
- 2024-04-25: Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie
- 2024-04-16: Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty
- 2024-04-10: Producenci owoców i warzyw pełni obaw po przywróceniu 5-proc. VAT-u na żywność. Spodziewają się większej presji sieci handlowych na obniżkę cen
- 2024-04-09: Inflacja spadła do najniższego od pięciu lat poziomu. Spowolnić może także wzrost płac
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-03-12: Handel w internecie rzeczami używanymi, odnowionymi czy końcówkami serii przeżywa boom. Do 2030 roku będzie rosnąć nawet cztery razy szybciej niż klasyczny handel
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Problemy społeczne
Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie, a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.
Ochrona środowiska
Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.