Newsy

S. Kluza: RPP zaczęła obniżać stopy zbyt późno i zbyt łagodnie, a ostatnie dwie obniżki niepotrzebne

2013-06-18  |  06:45
Mówi:Stanisław Kluza
Funkcja:ekonomista, Szkoła Główna Handlowa
Firma:b. minister finansów oraz b. przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego
  • MP4
  • Stanisław Kluza krytykuje politykę pieniężną państwa. Były minister finansów i szef Komisji Nadzoru Finansowego jest zaskoczony decyzjami RPP o dalszym obniżaniu stóp procentowych. Przestrzega też przed nadmierną interwencją Narodowego Banku Polskiego na rynku walut. Zdaniem ekonomisty, pierwsze działanie niesie za sobą ryzyko wzrostu inflacji w przyszłym roku. Drugie z kolei może doprowadzić do spadku siły polskiego eksportu.

    W ocenie byłego szefa resortu finansów, zapoczątkowany pół roku temu trend spadku inflacji, która w maju wyniosła 1 proc. w ujęciu rocznym, był do przewidzenia kilka miesięcy temu.

     – Można go było przewidzieć ponad rok temu, na wiosnę 2012 roku – mówi Stanisław Kluza. – Polityka pieniężna, która w mojej opinii była prowadzona w sposób nadto restrykcyjny, właśnie ten trend wykreowała.

    Zdaniem ekonomisty ze Szkoły Głównej Handlowej decyzje podejmowane przez Radę Polityki Pieniężnej odbiły się również – i to negatywnie – na naszej gospodarce, której tempo wzrostu w I i II kwartale tego roku jest w okolicach zera.

     – Obniżki stóp procentowych po pierwsze rozpoczęto za późno, następnie, w pierwszej kolejności, były one zbyt łagodne. Później pokryły się z apogeum spowolnienia, a więc nie oddziaływały na to, żeby je przełamać – mówi Kluza.

    Uważa, że proces systematycznych obniżek stóp procentowych postąpił za daleko (referencyjna stopa NBP jest dzisiaj najniższa w historii i wynosi 2,75 proc.) i przynajmniej dwie z serii ostatnich decyzji Rady Polityki Pieniężnej były podjęte zbyt pochopnie. Zdaniem Kluzy, nie miały żadnego znaczenia z punktu widzenia wzrostu gospodarczego. Ożywienie tak czy inaczej musi przyjść, a pierwsze jego symptomy powinny być obserwowane już w III kwartale tego roku. Korekta stóp może za to przyspieszyć powrót inflacji w kolejnych miesiącach.  

     – Decyzje Rady jednocześnie wykreowały jeszcze dwa bardzo złe zjawiska – mówi ekonomista SGH. – Pierwsze to jest bardzo duży spadek atrakcyjności depozytów terminowych i w mojej ocenie, wcale nie zwiększy się zdolność banków do udzielania kredytów. Bo jeżeli odpłyną depozyty, a jednocześnie nie mamy wzrostu finansowania zewnętrznego dla banków, to po prostu nie będzie z czego tych kredytów udzielać.

    Drugie negatywne zjawisko to zmniejszająca się różnica wysokości stóp procentowych w Polsce i w strefie euro, co sprawia, że nasz kraj staje się mniej atrakcyjny dla inwestorów. To odbija się na kursie walutowym – inwestorzy nie kupują złotego, przez co jego wartość spada, a osoby mające kredyt w walutach obcych muszą płacić wyższe raty.

    Słabnący złoty może jednak być jednym z bodźców przełamywania spowolnienia gospodarczego, dlatego – zdaniem Kluzy – do interwencji na rynku walutowym Narodowy Bank Polski powinien podchodzić z dużą ostrożnością.

     – Nadmierne interweniowanie banku centralnego może przynieść skutek odwrotny – mówi Kluza. – Pewien potencjał do wykreowania w Polsce bodźca eksportowego zostanie po prostu wygaszony.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Ochrona środowiska

    Transport

    Ruszyła ważna inwestycja przemysłowa w województwie opolskim. Powstanie tu centrum logistyczne dla giganta motoryzacyjnego

    Nowe regionalne Centrum Kompletacji i Dystrybucji, które powstanie w parku logistycznym i produkcyjnym Prologis Park Ujazd w województwie opolskim, będzie związane z rynkiem automotive aftermarket, konkretnie kompletacją i dystrybucją zestawów naprawczych dla branży motoryzacyjnej. Obiekt będzie służył firmie Schaeffler, a za jej budowę odpowiada Prologis. Jak podkreśla jego przedstawiciel, będzie to budynek niezależny od paliw kopalnych bezpośrednio dostarczanych do budynku i wyposażony w wiele rozwiązań prośrodowiskowych.

    Konsument

    Konsumenci rynku telekomunikacyjnego narzekają na nieprzejrzyste oferty. Jeden z operatorów chce je wyeliminować

    Co piąty Polak dostrzega pozytywne zmiany na rynku usług telekomunikacyjnych, głównie jego rozwój, zarówno pod kątem liczby ofert, jak i rozwoju technologii. Gorzej jednak wypada przejrzystość ofert – wynika z badania Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Konsumenci są zmęczeni skomplikowanymi taryfami i ukrytymi kosztami, dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się proste pakiety. Dlatego też T-Mobile startuje z nową ofertą „Po prostu", z jednym, prostym abonamentem bez żadnych limitów.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.