Newsy

Z wynajmu długoterminowego samochodów coraz częściej korzystają małe firmy i klienci indywidualni

2015-08-19  |  06:40

Rynek długoterminowego wynajmu samochodów w I półroczu wzrósł o 12,4 proc. Już co piąty samochód firmowy jest wynajmowany. Klientami firm z branży coraz częściej są małe przedsiębiorstwa, które potrzebują jednego lub kilku aut. Ofertą interesują się także klienci indywidualni. I w tym kierunku – w opinii przedstawicieli branży – będzie rozwijać się rynek.

Coraz więcej małych klientów jest zainteresowanych wynajmem długoterminowym aut. Są nawet tacy, którzy mają jeden samochód. To jest taki produkt, który zaczyna wchodzić w segment klientów indywidualnych, podobnie jak w innych krajach. We Francji czy w Niemczech już się nie mówi, że samochód kosztuje 20 tys. euro, ale 300 euro miesięcznie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Frederic Lustig, prezes zarządu spółki Carefleet.

Jak podkreśla, będzie to jeden z kierunków rozwoju polskiego rynku wynajmu długoterminowego. A ten – według ostatnich danych – wciąż dynamicznie rośnie. Z raportu Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów wynika, że rynek CFM (Car Fleet Management, wynajmu długoterminowego) w II kwartale br. zwiększył się o 12,4 proc. w ujęciu rocznym. Pod koniec czerwca przedsiębiorstwa należące do PZWLP (stanowiące 80 proc. rynku) miały łącznie 134 635 aut, co oznacza, że ich flota w ciągu roku zwiększyła się o prawie 15 tys. pojazdów.

Jest to dość znaczny progres – przekonuje Frederic Lustig. – Można dzisiaj powiedzieć, że co piąty samochód firmowy jest już wynajmowany. Jeżeli bierzemy pod uwagę wszystkie auta, które mają finansowanie, to już co trzeci pojazd korzysta z wynajmu, czyli branża bardzo ładnie się rozwija.

Rozwój rynku determinowany jest przez zmieniające się potrzeby klientów. Firmy zwracają uwagę nie tylko na koszty wynajmu, lecz także towarzyszące mu usług.

Klienci nie chcą tracić czasu, szukają wygody, komfortu i sprawnej obsługi. Firmy korzystające z wynajmu długoterminowego aut chcą mieć numer telefonu, pod który mogą zadzwonić w razie problemów z samochodem, nie chcą martwić się sprzedażą pojazdu po okresie jego użytkowania, nie chcą rozliczać serwisów, napraw z zakładem ubezpieczeniowym. Wolą mieć jednego partnera, który tym wszystkim się zajmie – twierdzi Frederick Lustig.

Klienci potrzebują także informacji o tym, jak ich flota jest wykorzystywana przez pracowników. Dlatego coraz więcej firm CFM instaluje w autach GPS-y, które monitorują na bieżąco przebieg, trasę i zużycie paliwa.

Na koniec I półrocza baza Carefleet liczyła ponad 12,1 tys. samochodów. Z tego ponad 10,3 tys. znajdowało się w usłudze pełnego wynajmu długoterminowego, a reszta – w usłudze wyłącznego zarządzania flotą.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju

Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.

Polityka

Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.

Przemysł

Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.