Newsy

40 proc. menadżerów angażuje się w proces wyboru kandydatów do pracy. Reszta wszystko zostawia rekruterom

2016-07-06  |  06:35

Jednym z najczęstszych powodów nieudanego procesu rekrutacji jest brak komunikacji między menadżerem a rekruterem. Z badania Koalicji na rzecz Przyjaznej Rekrutacji wynika, że tylko 40 proc. menadżerów angażuje się w selekcję życiorysów i wybór kandydatów do dalszych etapów rekrutacji. Eksperci podkreślają, że większe zaangażowanie jest możliwe mimo ogromu innych zajęć. Pomocne w tym będą nowe technologie.

– Z badań przeprowadzonych przez Koalicję na rzecz Przyjaznej Rekrutacji wynika, że 40 proc. menadżerów wspiera rekruterów w selekcji życiorysów, czyli sprawdza to, jacy kandydaci są potem wybierani do rozmów. Większość deklaruje, że angażują się w rozmowy z kandydatami, ale to jest cały czas za mało, przede wszystkim w stosunku do tego, czego oczekują kandydaci. Ponad 80 proc. kandydatów liczy na to, że już na pierwszej rozmowie rekrutacyjnej poznają swojego przyszłego przełożonego – mówi agencji Newseria Biznes Izabela Bartnicka, ekspertka eRecruiter.

Tylko w niespełna co dziesiątej firmie przedstawiciel biznesu uczestniczy w całym procesie zatrudnienia. Eksperci podkreślają jednak, że współpraca rekrutera i przełożonego, który poszukuje pracownika, jest kluczowa dla procesu wyboru dobrego pracownika.

– Najważniejsze aspekty, o które trzeba zadbać, to sprawna i dobra komunikacja. Ważne jest, żeby od samego początku prowadzenia rekrutacji angażować biznes, menadżerów do tworzenia profilu kandydata, jakiego poszukujemy. Chodzi o to, żeby wizja tego, kogo mamy zrekrutować, była spójna – mówi Bartnicka. – Tymczasem w większości firm ta współpraca sprowadza się do wymiany opinii o kandydatach i udziału menedżerów w rozmowach kwalifikacyjnych.

Menadżerowie podkreślają, że udział w rekrutacjach jest dla nich zbyt angażujący czasowo. Zdaniem Bartnickiej taką współpracę mogą jednak znacznie ułatwić nowe technologie. Klasycznego e-maila mogą zastąpić specjalne systemy rekrutacyjne, dzięki którym wymiana informacji jest sprawniejsza.

– Systemy do zarządzania aplikacjami w procesie rekrutacji pozwalają chociażby na to, że rekruter może szybko wyselekcjonować na podstawie odpowiedzi w formularzu aplikacyjnym grupę najlepszych kandydatów spełniających twarde kryteria i przesłać ją do menadżera za pośrednictwem interaktywnych kart kandydatów – wyjaśnia Izabela Bartnicka. – Menadżer otrzymuje już wyselekcjonowaną pulę do szybkiej oceny, a poprzez takie interaktywne narzędzie udzielenie informacji zwrotnej następuje szybko, płynnie, a HR widzi od razu jego odpowiedź.

Jak wskazują doświadczenia użytkowników tego systemu udostępnianego przez eRecruiter, w ciągu miesiąca ilość korespondencji mailowej wymienianej z kierownikami liniowymi zmalała o połowę.

Dzięki sprawnej komunikacji cały proces rekrutacji może być znacznie krótszy. Także kandydaci do pracy szybciej otrzymają informację zwrotną.

– Rynek kandydatów bardzo dynamicznie się zmienia. Kandydaci mogą przebierać w większej liczbie ofert pracy, a menadżerowie muszą być świadomi tego, że ich zwłoka w udzieleniu informacji zwrotnej do HR-u na temat kandydatów, którzy zostali wyselekcjonowani do spotkań, działa na niekorzyść całej rekrutacji. Może się okazać, że po tygodniu kandydat, który im się spodobał na podstawie CV albo na podstawie pierwszego spotkania, wybierze już inną ofertę pracy przestrzega Bartnicka.

81 proc. kandydatów przebadanych w ubiegłym roku przez eRecruiter oraz Koalicje na rzecz Przyjaznej Rekrutacji wskazało, że negatywne wrażenia z procesu rekrutacji wywołuje u nich brak informacji zwrotnej od firmy czy rekruterów. Blisko 60 proc. zadeklarowało, że może to ich zniechęcić do zakupu w przyszłości produktów lub usług danej firmy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.