Newsy

Biznes stworzył szeroki front walki z pandemią koronawirusa. To sposób na budowanie wizerunku marki [AUDIO]

2020-04-27  |  06:25

Do służb medycznych płynie różnoraka pomoc ze strony biznesu – część firm przekazuje środki finansowe, inne organizują pomoc rzeczową, jeszcze inne ukierunkowują swoją działalność na potrzeby walki z koronawirusem, szyjąc maseczki, produkując odzież ochronną albo dostarczając posiłki medykom. Zaangażowanie w działania pomocowe jest społecznie oczekiwane, ale może też przełożyć się na wzrost zaufania do marki. Pod warunkiem że firma realizuje je w zgodzie ze swoją strategią i pracownikami. – W wielu firmach, szczególnie na początku, to pracownicy zaczęli organizować tego typu pomoc – mówi Tomasz Smorgowicz z Wyższej Szkoły Bankowej w Gdyni.

– W mediach społecznościowych i innych kanałach można zaobserwować różnego typu inicjatywy firm, które wpisują się w nurt społecznych działań wspierających walkę z pandemią koronawirusa. Ich źródeł, szczególnie w początkowej fazie, upatruję pośród pracowników, którzy oddolnie zaczęli organizować różne akcje, często proste i podstawowe, wspierające organizacje czy osoby najbardziej potrzebujące. Te działania zostały następnie przeniesione na grunt całej firmy, bo przedsiębiorstwa dostrzegły, że tak należy, że jest oczekiwane społecznie, aby odnieść się do tej negatywnej sytuacji – mówi Tomasz Smorgowicz, wykładowca gdyńskiej Wyższej Szkoły Bankowej.

Biznes – choć sam ucierpiał w wyniku pandemii i związanych z nią ograniczeń – w dużym stopniu włączył się do pomocy, przekazując na walkę z COVID-19 znaczące środki finansowe i materialne. Na liście firm, które włączyły się w działania pomocowe, są zarówno duże koncerny, podmioty prywatne, jak i państwowe, w tym m.in. Drutex, Dr Irena Eris, LPP, Budimex, CCC, McDonald’s, T-Mobile, Samsung, Polpharma, koncerny energetyczne Tauron i PGE, Polska Grupa Zbrojeniowa, Bank Pekao, ING Śląski, PKN Orlen, Grupa Azoty i sieci handlowe Lidl, Żabka czy Kaufland.

Część firm przestawia też swoją produkcję na potrzeby służb medycznych. Dla przykładu Grupa CCC w swoich szwalniach rozpoczęła produkcję ochraniaczy na obuwie, które są przystosowane do ochrony personelu medycznego. Firma Maspex przekazała ponad milion swoich produktów, m.in. dżemów, soków i musów owocowych, niegazowanej wody źródlanej i dań gotowych, dla 21 specjalistycznych szpitali zakaźnych, Toyota Financial Services przekazała im flotę 20 samochodów, a Avon dostarczył placówkom medycznym środki higieniczne. Inne podmioty, jak np. Allegro i Grupa PKP, wprowadziły pakiet działań antykryzysowych, który ma pomóc mniejszym przedsiębiorcom w walce ze skutkami pandemii. W ramach akcji #WzywamyPosiłki firmy gastronomiczne i sieci restauracyjne wspierają ratowników, lekarzy i pielęgniarki, organizując im dostawę gotowych posiłków.

– Służba zdrowia jest w bardzo złej sytuacji, więc firmy bardzo szybko odczytały, że najlepsze będzie wsparcie właśnie medyków i jej pracowników, zaopatrywanie ich m.in. w podstawowe środki higieny przeciwdziałające wirusowi. Kolejnym etapem jest wyszukiwanie tych podmiotów czy osób, które na tej pandemicznej sytuacji straciły najwięcej. Dzisiaj mówimy już o dojrzałych projektach wspierających organizacje trzeciosektorowe czy mniejsze przedsiębiorstwa, które znalazły się w najtrudniejszej sytuacji rynkowej – mówi wykładowca gdyńskiej Wyższej Szkoły Bankowej.

Jak podkreśla, wszystkie te działania firm ukierunkowane na walkę z koronawirusem będą pozytywnie wpływać na budowanie i postrzeganie danej marki, o ile są zgodne ze strategią organizacji i właściwie zakomunikowane odpowiednim grupom celowym i interesariuszom.

 Część organizacji do tej pory w żaden sposób nie ujmowała działań społecznych w swojej strategii i dopiero teraz na szybko próbuje je wdrażać. Inne mają głęboko w DNA zakorzenione wspieranie społeczności lokalnych, pomaganie nie tylko w sytuacjach zagrożenia, ale też odpowiadanie na ich realne potrzeby. Zatem odbiór społeczny tych akcji będzie dwojaki. W przypadku, kiedy jest to robione doraźnie, ad hoc, niezgodnie z przyjętą polityką i strategią rozwoju przedsiębiorstwa, w żaden znaczący sposób nie wpłynie to na odbiór organizacji. Jednak kiedy firma po raz kolejny, konsekwentnie pokazuje, że również w tak trudnej sytuacji sumiennie realizuje dobrze i mądrze skonstruowaną politykę społeczną, na pewno pozytywnie wpłynie to na jej odbiór przez społeczeństwo – mówi Tomasz Smorgowicz.

Ekspert i wykładowca gdyńskiej WSB podkreśla też, że działania, które biznes podejmuje w celu zwalczania skutków pandemii SARS-CoV-2, każdorazowo powinny być dobrze przemyślane, dopasowane do sytuacji i odpowiadać na realne potrzeby.

– Szukając rozwiązań, które będą najlepsze, najskuteczniejsze i nie tylko pomogą potrzebującym, ale również przełożą się na budowanie wizerunku organizacji, należałoby skupić się na kilku elementach – podkreśla. – Po pierwsze, należy się zastanowić, czy dana inicjatywa jest naprawdę potrzebna, czy może pomóc konkretnym osobom. Po drugie, takie działania powinny być naturalne, niewymuszone. Przykładem są choćby szwalnie, które nie mogąc w tej chwili szyć ubrań, przestawiają swoje zakłady na produkcję maseczek czy odzieży ochronnej dla służby zdrowia.

Trzeci aspekt to wewnętrzna potrzeba danej organizacji, czyli de facto przekonanie do pomocy pracowników.

 Odradzałbym organizacjom wymyślanie na poziomie zarządu, właścicieli czy struktur marketingu pewnych działań, w które następnie trzeba zaangażować pracowników. Należałoby podjąć z nimi dialog i wspólnie wymyślić takie rozwiązania, pod którymi oni będą chcieli się podpisać, zaangażować i staną się ich naturalnymi ambasadorami – mówi wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Gdyni.

Więcej na temat
Bankowość Rynek nieruchomości hamuje i spadają ceny. Dodatkowo banki zaostrzają kryteria przyznawania kredytów [DEPESZA] Wszystkie newsy
2020-04-21 | 06:30

Rynek nieruchomości hamuje i spadają ceny. Dodatkowo banki zaostrzają kryteria przyznawania kredytów [DEPESZA]

Koronawirus wystraszył klientów na rynku nieruchomości, przynajmniej chwilowo. W marcu zmniejszył się popyt na kredyty mieszkaniowe, chociaż już w pierwszym tygodniu kwietnia
Sprzęt i gadżety Koronawirus zmienił sposób funkcjonowania firm technologicznych. Premiery odbywają się online, a na popularności zyskują sprzęty do domowej rozrywki [DEPESZA]
2020-04-21 | 06:10

Koronawirus zmienił sposób funkcjonowania firm technologicznych. Premiery odbywają się online, a na popularności zyskują sprzęty do domowej rozrywki [DEPESZA]

Pandemia koronawirusa wymusiła na firmach z sektora technologicznego zmianę formuły działania i przestawienie się na sprzedaż, promocję oraz prezentację sprzętu wyłącznie

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Banki spółdzielcze z coraz większą rolą w finansowaniu rolników i firm. Nadmierne regulacje i niejednoznaczne przepisy ograniczają ich rozwój

Banki spółdzielcze odpowiadają w Polsce za ponad 60 proc. finansowania rolnictwa i niemal 20 proc. finansowania MŚP, a także obsługują 60 proc. jednostek samorządu terytorialnego. Ich rola w lokalnych społecznościach jest więc znacząca, bo są tam pierwszym wyborem dla rolników i mniejszych firm. Zmienność środowiska prawnego – zarówno nowe inicjatywy legislacyjne, jak i niepewność związana z interpretacją prawa – wpłynęła jednak na spadek przewidywalności warunków funkcjonowania banków. – Potrzebujemy deregulacji, zmniejszenia liczby przepisów, zwiększenia ich przejrzystości i jednoznaczności – podkreśla Krzysztof Karwowski, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Szczytnie.

Handel

E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi

Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.

Firma

Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność

Jeszcze w tym roku rynek gier mobilnych w Polsce może przekroczyć wartość 142 mln dol., a do 2027 roku liczba użytkowników może sięgnąć 6,5 mln – wynika z danych portalu Statista. Również cała szeroko rozumiana branża gier wideo ma przed sobą dobre perspektywy, czemu sprzyjają zmiany technologiczne oraz pokoleniowe. Na tych trendach korzystają polskie firmy gamingowe i widzą w tym szanse na coraz mocniejszą ekspansję na zagranicznych rynkach. Studio Lichthund, które niedawno zadebiutowało na NewConnect, korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w procesie tworzenia gier. W ciągu roku planuje wypuścić dwie nowe produkcje – Food Truck Empire i Bulldog.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.