Newsy

Branża turystyczna pozostaje w tyle w procesie cyfryzacji. Sztuczna inteligencja mogłaby znacznie ułatwić planowanie podróży

2023-04-05  |  06:25

Turystyka wciąż jest branżą o niskim poziomie cyfryzacji w porównaniu z innymi sektorami takimi jak telekomunikacja, finanse, bankowość czy e-commerce. Przyczyną takiego stanu rzeczy w dużej mierze może być długotrwałe zamrożenie usług w tym sektorze w czasie trwania pandemii koronawirusa. Tymczasem turystyka ma duży potencjał dla wdrażania innowacji, zwłaszcza z zakresu sztucznej inteligencji. Tego typu rozwiązania mogą znacznie ułatwić proces wyszukiwania, planowania i obsługi podróży. Taka oferta może przyciągnąć zwłaszcza klientów z pokolenia Z, przyzwyczajonych do online’owych narzędzi.

– Branża turystyczna miała trudny okres w trakcie pandemii, wtedy gdy inne branże się rozwijały w internecie – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje Agnieszka Kukałowicz, współzałożycielka i prezeska Qtravel.ai. – Branża turystyczna zdecydowanie mniej się rozwinęła pod tym kątem i musi nadążyć za tym, że klienci są przyzwyczajeni coraz bardziej do zakupów i obecności w online.

Rozwój takich rozwiązań i konieczność wdrożeń ze strony przedsiębiorców turystycznych wiąże się z tym, że najbardziej aktywną obecnie grupą konsumentów stają się przedstawiciele pokolenia Z, czyli osoby urodzone między 1996 a 2012 rokiem, dorastające w czasach powszechnego dostępu do internetu. Z badań przeprowadzonych przez EY Ripples i JA Worldwide, których wnioski przytacza Qtravel.ai, wynika, że 84 proc. przedstawicieli tego pokolenia chętnie korzysta z nowinek technologicznych.

– Najmłodsze pokolenie ma bardzo konkretne oczekiwania w stosunku do podróży. Oczekuje przede wszystkim obsługi 24 godziny na dobę, oczekuje tego, że zapewnimy im unikalne doświadczenia, którymi będą mogli się pochwalić przede wszystkim w mediach społecznościowych – mówi Agnieszka Kukałowicz.

Przedstawiciele pokolenia Z wyjeżdżają średnio trzy–cztery razy w roku na krótsze urlopy. Podróżniczych inspiracji szukają w mediach społecznościowych, a przy wyszukiwaniu zakwaterowania zwracają uwagę na dostęp do internetu. 53 proc. „zoomerów” podczas planowania podróży korzysta z wyszukiwarek internetowych. To właśnie te preferencje pokolenia Z powodują, że przedsiębiorcy z branży turystycznej powinni dopasować do nich swoją ofertę – dostosować stronę do urządzeń mobilnych, postawić na obecność w social mediach i dobre pozycjonowanie w wyszukiwarkach, a także na współpracę z influencerami. Jednym ze sposobów dotarcia może być także AI i automatyzacja.

– W branży turystycznej sztuczna inteligencja może być szeroko stosowana na każdym etapie procesu planowania i samej podróży. W trakcie planowania podróży możemy korzystać z narzędzi, które rekomendują spersonalizowane oferty, oraz takich narzędzi jak czatboty czy voiceboty, które ułatwiają nam kontakt klienta z firmą turystyczną. W trakcie całego procesu zakupowego sztuczna inteligencja może pomagać nam przy indywidualnym wyborze oferty, podpowiadać oferty za pomocą różnego rodzaju silników rekomendacyjnych. W trakcie podróży możemy korzystać z takich rozwiązań sztucznej inteligencji, które ułatwiają nam proces podróżowania lub na przykład ułatwiają nam zameldowanie się w hotelu poprzez różnego rodzaju roboty czy systemy automatyczne – wymienia prezeska Qtravel.ai.

Sposobem na ułatwienie planowania podróży może być skorzystanie z wyszukiwarki bazującej na wyszukiwaniu w języku naturalnym. Takie rozwiązanie rozwija Qtravel.ai. Użytkownik przy wyszukiwaniu oferty wpisuje w jednym formularzu okna wyszukiwarki pytanie, w którym określa, jakiego rodzaju podróży szuka. Algorytm sztucznej inteligencji zamienia frazę napisaną językiem naturalnym na kilka zapytań pozwalających odfiltrować oferty spełniające postawione warunki. W tradycyjnych wyszukiwarkach ofert turystycznych użytkownik musiałby te kroki wykonać sam, przez co wyszukiwanie zajęłoby mu dużo więcej czasu.

– Chcemy, aby proces wyszukiwania ofert turystycznych w internecie był zdecydowanie prostszy i oparty na języku naturalnym, tak aby użytkownik mógł sobie zadać pytanie: „Chciałbym pojechać na wakacje do Turcji na all inclusive w lipcu 2023 roku” – dodaje Agnieszka Kukałowicz.

Według Fortune Business Insights światowy rynek przetwarzania języka naturalnego wzrośnie w latach 2021–2029 niemal ośmiokrotnie: z 20,8 mld do 161,81 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.