Mówi: | Agata Wancio |
Funkcja: | Ekspert |
Firma: | Instytut Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktury |
Coraz więcej polskich firm decyduje się na ekspansję zagraniczną. Głównie w Europie
Inwestycje polskich firm za granicą są nadal skromne. Rocznie za granice odpływa z Polski mniej niż 10 milionów dolarów kapitału. Widać jednak, że coraz częściej polscy przedsiębiorcy myślą o interesach poza granicami Polski. Pomaga im w tym częściej niż do tej pory administracja rządowa.
Najczęściej o inwestowaniu w świecie myślą szefowie polskich firm z branży wydobywczej. Liderem, podobnie jak rok wcześniej, jest spółka PKN Orlen. Na trzeciej pozycji pod względem wielkości inwestycji zagranicznych uplasowało się Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo.
– Są to spółki duże, bardzo często z przeważającym udziałem Skarbu Państwa. Ale też bardzo aktywne są na rynku zagranicznym nasze spółki spożywcze. Naszą chlubą są także spółki zajmujące się oprogramowaniem, usługami IT, między innymi Asseco i Comarch – wymienia Agata Wancio, ekspert Instytutu Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktur.
Firma Asseco inwestuje w największej liczbie państw i ma najwięcej filii zagranicznych, bo aż około 70.
Dane Narodowego Banku Polskiego wskazują na to, że powoli, ale systematycznie wzrasta zaangażowanie polskich aktywów za granicą. Na koniec 2011 roku, według wstępnych szacunków, wyniosło ono ok. 44 mld. Przed rokiem było to 39 mld dolarów, a w 2009 roku – 29 mld dolarów.
– Mamy teraz do czynienia ze spowolnieniem gospodarczym na rynkach europejskich, które są głównym odbiorcą naszych inwestycji, więc to i tak nie jest zły wynik. Wiekszość z 25 branych przez nas pod uwagę spółek zwiększyła swoje inwestycje. Niektóre nawet w ciągu roku podwoiły lub potroiły wartość aktywów za granicą – zauważa w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Agata Wancio.
Kierunek inwestycji polskich przedsiębiorców od wielu lat pozostaje bez zmian i jest to głównie Europa Zachodnia i Środkowa. W tym regionie firmy ulokowały ok. 70 proc. (267) swoich filii zagranicznych. Drugim najpopularniejszym kierunkiem jest Europa Wschodnia, gdzie powstało 51 filii. Jednak coraz częściej Polacy decydują się na ekspansję w dalsze zakątki świata.
– Dominuje ciągle Ameryka Północna, ze względu na dość duże powiązania z kapitałem amerykańskim. Stany Zjednoczone są największym odbiorcą naszych inwestycji poza Europą. Natomiast jeśli chodzi o rynki wschodzące, to zdecydowaną przewagę mają kraje azjatyckie, m.in. Chiny, Indie, Korea – zauważa Agata Wancio.
Z analiz Instytutu Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktury wynika, że polskich przedsiębiorców przekonują do tych rynków m.in. stosunkowo niskie koszty działalności, dobre perspektywy na lokalnych rynkach.
Zdaniem ekspertki IBRKK, polskich inwestycji zagranicznych będzie coraz więcej. To zasługa tego, że ekspansję przedsiębiorców coraz częściej wspierają resorty gospodarki, spraw zagranicznych lub agencje rządowe.
– Firmy potrzebują większego impulsu, wsparcia ze strony rządu czy różnych instytucji, bo w stosunku do koncernów zachodnich są nieco spóźnione na wielu rynkach, więc jest im trudniej. W ciągu ostatniego roku, dwóch lat coraz więcej inicjatyw jest podejmowanych, wdrażanych przez różne agencje rządowe – dodaje Agato Wancio.
Czytaj także
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-21: Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę
- 2025-05-28: Interakcja z firmą jest dla klientów równie ważna jak jej produkty. Biznes wykorzystuje do tego AI
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-05-20: Brytyjski dyplom można zdobyć w Polsce. Studia w formacie ponadnarodowym zyskują na popularności
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

UE zmienia podejście do transformacji energetycznej i łączy ją z konkurencyjnością. To zasługa polskiej prezydencji
Transformacja w kierunku gospodarki neutralnej klimatycznie może być silnikiem wzrostu gospodarczego. Dzięki rozmowom prowadzonym podczas polskiej prezydencji, żeby nie traktować transformacji energetycznej w oderwaniu od kwestii konkurencyjności, Komisja Europejska przedstawiła Kompas Konkurencyjności czy inicjatywę Clean Industrial Deal. Oba te dokumenty proponują konkretne rozwiązania, jak łączyć te dwa procesy. Kluczowe, co szczególnie podkreśla biznes, jest obniżenie cen energii.
Polityka
Wciąż dużo do poprawy w zakresie zwalczania nadużyć finansowych w UE. Chodzi m.in. o korupcję urzędników

Skala nadużyć finansowych w UE rośnie. Pojęcie to obejmuje zarówno nielegalne wykorzystanie funduszy unijnych, defraudacje, jak i korupcję, która może dotyczyć nawet wysoko postawionych urzędników, co pokazały afery finansowe z ostatnich lat. Prokuratura Europejska, Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych czy inne instytucje budujące unijną strukturę zwalczania nadużyć finansowych, choć poprawiają efektywność, nie są w stanie wyłapać wszystkich takich przypadków. Zdaniem ekspertów to podważa zaufanie obywateli do UE.
Ochrona środowiska
Nowy parapodatek zamiast proekologicznego systemu ROP. Branża krytykuje sygnały płynące z resortu środowiska

Firmy wprowadzające na rynek produkty w opakowaniach będą z tego tytułu wnosić opłaty na rzecz państwa, nie mając realnego wpływu na gospodarowanie odpadami, które z tych opakowań powstaną – tak w skrócie branża określa propozycję resortu klimatu i środowiska dotyczącą systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Zdaniem przedstawicieli producentów i organizacji odzysku w zasadzie oznacza to nowy parapodatek dla przedsiębiorców i w żaden sposób nie przełoży się na efektywność zbiórki odpadów i recyklingu, a jedynie na wzrost kosztów.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.