Mówi: | Anna Węgrzyn |
Funkcja: | kierownik projektu mHR |
Firma: | Biuro Projektowania Systemów Cyfrowych |
Dwie trzecie firm ma problem ze znalezieniem odpowiednich pracowników. Pracodawcy muszą zmienić podejście do rekrutacji
Tylko co druga firma monitoruje efektywność procesu rekrutacji, a mniej niż 40 proc. sprawdza trafność wyboru. Zmiana podejścia do procesu zatrudniania może pomóc pracodawcom obniżyć wydatki, które trafiają na ten cel. Skuteczna rekrutacja wraz ze zmieniającym się na korzyść pracownika rynkiem pracy będą coraz poważniejszym wyzwaniem. Dziś traktuje ją tak 70 proc. HR-owców.
W ciągu ostatnich dwóch lat stopa bezrobocia w Polsce spadła z 14 proc. do poniżej 10 proc. Firmy coraz częściej żalą się, że trudno im zapełnić wakaty, szczególnie jeżeli potrzebują ludzi o wysokich, wyspecjalizowanych kwalifikacjach.
– Kiedyś pracowników było na rynku bardzo dużo i jeżeli nawet pierwsza rekrutacja w firmie się nie udała, to następowała kolejna, przychodził kolejny pracownik i nie było to dla firmy dużym kosztem. Teraz, kiedy wchodzimy w rynek pracownika, musimy ponieść trochę większy wysiłek, żeby znaleźć tego właściwego pracownika i czas rekrutacji się wydłuża – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Anna Węgrzyn, kierownik projektu mHR Biura Projektowania Systemów Cyfrowych.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez firmę BPSC, niemal 70 proc. firm ma dziś problem z pozyskaniem odpowiednich pracowników, a w kolejnych latach będzie o to jeszcze trudniej. Zdaniem Węgrzyn pracodawcy powinni zmienić podejście do rekrutacji.
– Z naszych badań wynika, że tylko około 50 proc. firm monitoruje efektywność procesu rekrutacji na ogólnym poziomie – mówi Anna Węgrzyn.
52 proc. analizuje skuteczność poszczególnych kanałów rekrutacji, a niespełna 38 proc. monitoruje, czy procedury rekrutacji i selekcji były skuteczne na podstawie wskaźnika przedłużeń umów po okresie próbnym. Jak dodaje ekspertka BPSC, dane te dotyczą średnich i dużych firm, a prawdopodobnie wśród mniejszych podmiotów statystyki te są jeszcze gorsze.
– Wyniki badań trochę nas dziwią. Poświęcamy tak dużo czasu i energii, żeby przyjąć właściwych ludzi, a nie sprawdzamy, czy jest to efektywne – podkreśla Węgrzyn. – Widzimy dużą szansę na to, żeby usprawnić procesy, żeby narzędzia były efektywniejsze i żeby nie marnować czasu, bo to jest strata, kiedy rekrutujemy niewłaściwym narzędziem, nie weryfikujemy, a potem pracownik odchodzi, bo jest niedopasowany do stanowiska.
Jedną z wymienianych przez HR-owców przyczyn braku weryfikacji jest brak umożliwiających to narzędzi. W przypadku pomiaru efektywności kanałów rekrutacji na problem ten wskazuje niemal 60 proc. badanych przez BPSC. Tylko 15 proc. nie widzi potrzeby analizowania takich informacji.
– Nie możemy stosować uniwersalnych narzędzi do poszczególnych obszarów opisu. Inaczej oceniamy kompetencje, inaczej cechy osobowości, więc trzeba stosować inne narzędzia, czyli odpowiednie testy, odpowiednie oceny kompetencji przez wywiady kompetencyjne czy oceny 360 stopni z potencjalnym pracownikiem, korzystając z jego poprzednich miejsc pracy i rozmawiając z osobami, które go znają – mówi Anna Węgrzyn.
Czytaj także
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2025-01-08: S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.