Newsy

Euler Hermes: polskie firmy płacą faktury z coraz większym opóźnieniem

2012-08-02  |  06:15
Mówi:Grzegorz Błachnio
Funkcja:Analityk
Firma:Euler Hermes
  • MP4

    Spowolnienie gospodarcze, spadek konsumpcji i co za tym idzie również zahamowanie produkcji, przekłada się na kondycję polskich firm. Liczba bankructw rośnie z kwartału na kwartał, a przedsiębiorcy mają coraz większe problemy z terminowym regulowaniem swoich płatności. Teraz trwa to średnio tydzień dłużej niż jeszcze przed kilkoma miesiącami. 

    Z danych Euler Hermes wynika, że w I półroczu tego roku liczba bankructw wśród polskich firm wzrosła o 20 proc. – w tym najwięcej w budownictwie (wzrost o 45 proc.; głównie w woj. mazowieckim). Prognozy dotyczące II połowy roku nie napawają optymizmem. Polska gospodarka wchodzi w etap stagnacji, co w ocenie analityków, może oznaczać kłopoty dla kolejnych firm.

     – Żeby przełamać trend słabnącej kondycji niektórych sektorów przedsiębiorstw, gospodarka powinna notować przynajmniej 5-6 proc. wzrost PKB w skali roku. Wtedy liczba upadłości spada, co jest pochodną kondycji gospodarki. Gdy rozwija się w tempie około 3 proc., cała gospodarka ma się jeszcze w miarę nieźle, natomiast są już te sygnały alarmowe z niektórych branż, w których przepływy pieniężne są zbyt niskie – ocenia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria analityk Euler Hermes Grzegorz Błachnio.

    Niepokojące dane dobiegają również z takich gałęzi gospodarki jak produkcja czy handel. Wiele firm odnotowuje spadki popytu. A to przekłada się na spłatę zaciągniętych zobowiązań pod inwestycje. Zdaniem analityków niebezpiecznie wydłuża się okres spłaty zobowiązań.

     – Polska wypada lepiej pod kątem płatności między przedsiębiorstwami niż kraje Europy Zachodniej. Ale lepiej było trzy lata temu. Teraz termin płatności wydłużył się o tydzień, czyli jednak widać, że dopływ gotówki na rynek jest mniejszy. Instytucje finansujące są bardziej restrykcyjne, a firmy świadomie mniej inwestują – twierdzi Błachnio.

    Prognozy dotyczące 2013 roku również nie dają wielkich nadziei na poprawę sytuacji. Zdaniem analityków globalna gospodarka będzie w stanie stagnacji, a w niektórych krajach należy spodziewać się recesji. Eksperci Euler Hermes twierdzą, że w Polsce problemy budownictwa przełożą się na całą gospodarkę i termin płatności firm może wydłużyć się o kolejnych kilka dni.

     – O tym nie decyduje tylko budownictwo, ale także pewne zmiany, np. większa koncentracja w dystrybucji artykułów konsumpcyjnych, czyli żywności czy chemikaliów, a w związku z tym wypadanie z rynku niezależnych hurtowni i sklepów. To w pewnym stopniu wpłynie na powstające zaległości płatnicze tych firm, które upadły i może nałożyć się na to jeszcze minimalne wydłużenie terminu płatności – prognozuje analityk Euler Hermes.

    Dłuższe terminy płatności niż polskie firmy mają przedsiębiorcy np. z Francji i Beneluksu. Jak wyjaśnia Grzegorz Błachnio, wiąże się to z modelem funkcjonowania naszych przedsiębiorstw. Wiele polskich firm opiera działalność i rozwój o środki własne, a to właśnie ogromne kredyty są dziś balastem ciągnącym firmy na dno. 

    Problemy na rynkach zachodnioeuropejskich mogą odbić się również na kondycji polskich firm. Główny wpływ dotyczy spadku eksportu. A to w połączeniu ze słabnącym popytem wewnętrznym – bo konsumenci w obawie przed trudnymi czasami liczą każdy grosz – i spadającą produkcją może zahamować wzrost PKB w najbliższych kwartałach.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Ochrona środowiska

    Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy

    W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.

    Handel

    Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

    Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z Raportu Wpływu Nestlé w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.

    Polityka

    M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

    Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.