Newsy

Już 55 proc. imigrantów z Ukrainy chce kupić nieruchomość w Polsce. Coraz więcej planuje też otwarcie własnego biznesu

2021-03-29  |  06:30

Zdecydowana większość Ukraińców jest zadowolona z pracy i jakości życia w Polsce, o czym świadczy m.in. to, że prawie połowa planuje zostać na stałe, a podobny odsetek zamierza sprowadzić do Polski swoją rodzinę. O poważnych planach Ukraińców związanych z Polską świadczy też fakt, że coraz więcej z nich decyduje się na zakup nieruchomości i założenie tutaj własnego biznesu. Takie plany ma już 40 proc. pracujących w Polsce obywateli Ukrainy. Sytuacja może się jednak zmienić, kiedy swoje granice otworzą dla nich inne kraje europejskie, bo wielu z nich jest zainteresowanych możliwością zatrudnienia w Niemczech, Czechach czy Skandynawii.

– Na emigrację zarobkową do Polski najczęściej decydują się młodzi obywatele Ukrainy, poniżej 39. roku życia. Co ciekawe, są to też osoby wykształcone. Ponad 28 proc. z nich posiada wykształcenie wyższe, a 48 proc. ma wykształcenie zawodowe lub średnie specjalistyczne – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Karolina Bogdevic, wiceprezes zarządu Gremi Personal.

Na polskim rynku pracy jest około 1,2 mln Ukraińców. Z badania przeprowadzonego w lutym br. przez Centrum Analityczne Gremi Personal wynika, że 10 proc. imigrantów z Ukrainy to kadra menedżerska, a 16 proc. to pracownicy umysłowi, zatrudnieni w takich sektorach jak edukacja, inżynieria, IT czy medycyna. Z kolei ponad połowa (53 proc.) jest zatrudniona w sektorze usług albo wykonuje pracę fizyczną. Wyższe płace w porównaniu z Ukrainą to istotny czynnik dla ponad 80 proc. imigrantów.

– Trzy główne zalety pracy w Polsce są związane z czynnikami ekonomicznymi. Po pierwsze, są to wyższe wynagrodzenia niż na Ukrainie, po drugie – stabilność gospodarcza, po trzecie – łatwiejszy dostęp do uzyskania wizy lub pozwoleń na pobyt czasowy w porównaniu do innych krajów Unii Europejskiej – wymienia Karolina Bogdevic. – Zdecydowana większość Ukraińców jest usatysfakcjonowana z życia i pracy w Polsce. Zadeklarowało tak w sumie aż 68 proc. z nich.

Tylko 18,6 proc. wskazało, że przeszkadza im negatywne nastawienie Polaków w środowisku pracy, a nastroje ksenofobiczne na własnej skórze odczuło jedynie 2 proc. badanych.

– Ta ostatnia liczba zmniejszyła się z 26 proc. w poprzednim roku – zauważa wiceprezes zarządu Gremi Personal.

Dla 25 proc. Ukraińców ważna jest też możliwość uzyskania zezwolenia na pobyt stały. Z badania Gremi Personal wynika, że o kartę stałego pobytu zamierza postarać się aż 2/3 przebywających w Polsce Ukraińców. Sondaż przeprowadzony w lutym na grupie 1,1 tys. przebywających w Polsce obywateli Ukrainy pokazuje, że tylko co trzeci chce szybko zarobić i wrócić do kraju. Prawie połowa natomiast (46,4 proc.) planuje zostać tu na stałe, a blisko 52 proc. zamierza sprowadzić do Polski swoją rodzinę. O poważnych planach Ukraińców związanych z Polską świadczy też fakt, że coraz więcej z nich decyduje się na założenie tutaj własnego biznesu.

– W 2020 roku taką chęć deklarowało 25 proc., natomiast w tym jest to już 40 proc. badanych – mówi Karolina Bogdevic. – Jest kilka branż, które cieszą się zainteresowaniem wśród Ukraińców. To przede wszystkim transport międzynarodowy z racji tego, że Polska jest europejskim liderem w przewozach, a Ukraińcy stanowią solidną część składową związaną z obsługą przewozów. Kolejną jest branża budowlana. Ukraińcy decydują się też na świadczenie usług, a więc otwierają swoje restauracje lub salony kosmetyczne. Wchodzą też w branże kreatywne, takie jak IT, reklama, marketing, wideo czy PR.

Jak zauważa wiceprezes zarządu Gremi Personal, osoby, które decydują się na prowadzenie własnej działalności, zwykle wcześniej przez kilka lat pracują w polskich firmach, zdobywając doświadczenie i ucząc się języka.

– Druga grupa to osoby, które mają doświadczenie zdobyte na terytorium Ukrainy i przyjeżdżają do Polski od razu z takim zamierzeniem, żeby tutaj prowadzić swój biznes. Polska przyciąga ich bardzo dobrymi warunkami gospodarczymi, stabilnością, przewidywalnością i przejrzystością – mówi.

Coraz więcej Ukraińców decyduje się także na zakup nieruchomości w Polsce. W 2020 roku taką chęć deklarowało 34 proc., natomiast w tym roku ten odsetek urósł już do 55 proc.

– Ukraińcy stanowią czołówkę cudzoziemców kupujących nieruchomości w Polsce. W porównaniu do Niemców, Brytyjczyków czy Skandynawów, którzy kupują nieruchomości w celach inwestycyjnych, Ukraińcy kupują je dla siebie. Chcą tu pozostać i się integrować. Spowodowane jest to także tym, że wprowadzono realne i możliwe warunki uzyskania kredytów hipotecznych na dobrych zasadach – wyjaśnia Karolina Bogdevic.

Polska jest atrakcyjnym krajem dla imigrantów zarobkowych, szczególnie w czasie pandemii. Nie mają oni większych problemów z przekraczaniem granicy czy prolongatą dokumentów. I to jest powód, dla którego Ukraińcy wciąż interesują się Polską. Może się to jednak zmienić, kiedy swoje granice otworzą dla nich inne kraje europejskie.

– Czynnikiem decydującym będzie wtedy ekonomia, a więc obywatele Ukrainy pojadą tam, gdzie będą mogli zarobić więcej. Ich zainteresowaniem cieszą się m.in. Niemcy, Czechy, Skandynawia, Stany Zjednoczone oraz Kanada. Co ciekawe, w porównaniu do zeszłego roku zainteresowanie pracą w krajach skandynawskich wzrosło aż dwukrotnie [z 22 proc. do 42,5 proc. w 2021 roku – red.] – mówi ekspertka.

Sondaż pokazuje, że ponad 54 proc. ukraińskich imigrantów zarobkowych jest zainteresowanych możliwością zatrudnienia w innym kraju niż Polska. Wiceprezes Gremi Personal wskazuje też, że główną przeszkodą dla podejmowania w Polsce pracy przez cudzoziemców wciąż pozostają formalności i biurokracja.

– W momencie, kiedy inne kraje się otworzą, a Polska nie zmieni legislacji dotyczącej zatrudniania cudzoziemców, to możemy być na przegranej pozycji – zauważa Karolina Bogdevic.  

Do pobrania

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Rolnictwo

Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.