Mówi: | Zbigniew Suchodolski |
Funkcja: | dyrektor branży certyfikacji |
Firma: | SGS Polska |
Liczba wypadków przy pracy rośnie, coraz mniej jest jednak zdarzeń śmiertelnych. Pracodawcy inwestują w systemy zarządzania ryzykiem
Tylko w pierwszym półroczu w wypadkach przy pracy ucierpiało ponad 39 tys. osób. To o blisko 6 proc. więcej niż przed rokiem. Na szczęście spada liczba najpoważniejszych zdarzeń. Podejście do zagrożeń w sposób systematyczny pomaga zmniejszyć lub całkowicie wyeliminować liczbę wypadków, przede wszystkim poprzez właściwe zarządzanie ryzykiem. Firmy doceniają też znaczenie certyfikacji. Stosują ją już niemal wszystkie branże.
– Zagrożenia w miejscu pracy mogą mieć różnoraki charakter. Mogą to być zagrożenia fizyczne, takie jak np. poruszające się przedmioty, czy zagrożenia chemiczne. Jednym ze sprawdzonych sposobów zapanowania nad takimi zagrożeniami jest podejście do nich w sposób systematyczny, a więc określenie bezpiecznych warunków pracy i wdrożenie systemu zarządzania BHP, za pomocą którego możemy zmniejszyć liczbę wypadków, a nawet zlikwidować je i inne zdarzenia niepożądane w firmie – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Zbigniew Suchodolski, dyrektor branży certyfikacji w SGS Polska.
Dane GUS wskazują, że liczba wypadków przy pracy utrzymuje się na mniej więcej stałym poziomie. W I półroczu tego roku doszło do ponad 39 tys. wypadków, czyli o 5,7 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2015 roku. Większość to wypadki ze skutkiem lekkim, mniej jest wypadków ze skutkiem ciężkim (o 0,4 proc.) i przede wszystkim wypadków śmiertelnych (spadek o ponad 32 proc.).
– Istotnym elementem funkcjonowania firmy jest zarządzanie ryzykiem. Ryzyko to wynik oceny skutków jakiegoś zdarzenia i prawdopodobieństwo jego wystąpienia. Początkowo to pojęcie było jednoznacznie identyfikowane z normą czy z zarządzaniem BHP, natomiast w ostatnich latach zostało bardzo mocno rozpowszechnione i pojawia się w innych obszarach, jak zarządzanie jakością, zarządzanie środowiskowe czy zarządzanie energią – podkreśla Suchodolski.
Jak wskazuje ekspert, w ostatnich latach pojawiły się aktualizacje norm, m.in. dotyczące systemów zarządzania jakością (ISO 9001), systemu zarządzania środowiskowego (ISO 14001) czy zarządzania energią (ISO 50001). W 2017 roku powinna się pojawić ostateczna wersja normy ISO 45001 dotyczącej zarządzania bezpieczeństwem i higieną pracy. Nowa norma ma pomóc w zapobieganiu wypadkom śmiertelnym oraz w unikaniu obrażeń związanych z wykonywaniem pracy prowadzącym do pogorszenia się stanu zdrowia.
– Systemy zarządzania to sprawdzone rozwiązania uznane na całym świecie. Powinniśmy zacząć od szkoleń, drugim istotnym elementem jest wdrożenie systemu. Ważna jest także certyfikacja systemu, która pozwoli potwierdzić wszelkim zainteresowanym stornom, czyli np. klientom, dostawcom, właścicielom, że rzeczywiście spełniamy te wymagania. Ciągłe doskonalenie systemu zarządzania jest nieodzownym elementem każdej z norm, leży to u podstaw każdego dobrze wdrożonego systemu – przekonuje Zbigniew Suchodolski.
Czytaj także
- 2024-07-29: Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ćwiczą techniki zabiegowe ratujące życie pacjentów. W centrum szkoleniowym odwzorowywane są najcięższe przypadki
- 2024-07-26: Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-07-17: Prace nad przepisami o asystencji osobistej na ostatniej prostej. Pomoże ona zaktywizować zawodowo osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunów
- 2024-07-17: Sztuczna inteligencja pomaga identyfikować czynniki ryzyka wypadków samochodowych. Naukowcy za pomocą Google Street View analizują pod tym kątem infrastrukturę drogową
- 2024-07-01: Aleksandra Popławska: Tantiemy z internetu to są zarobki za naszą pracę i nam się należą. W Europie wszyscy powinniśmy działać na podobnych prawach
- 2024-06-28: Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
- 2024-07-10: Producenci systemów sterowania ruchem kolejowym przygotowani do ochrony przed cyberatakami. Czekają na uruchomienie nowych inwestycji na kolei
- 2024-07-09: Systemy komunikacji poszczególnych służb nie są ze sobą zintegrowane. Ich sprawne działanie to podstawa zarządzania kryzysowego
- 2024-07-02: Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
IT i technologie
![](https://www.newseria.pl/files/11111/austin-distel-empz7yrzogw-unsplash,w_274,_small.jpg)
Sektor gier silnie reprezentowany na warszawskim parkiecie. GPW liczy na kolejne debiuty firm gamingowych
Sektor gier na warszawskim parkiecie reprezentowany jest przez blisko setkę podmiotów, w tym niemal trzy czwarte na rynku alternatywnym. Notowane podmioty dały w tym roku zarobić trzykrotnie więcej niż te z indeksu szerokiego rynku. Na parkiet wchodzą kolejne spółki z branży, zaczynając przeważnie od rynku NewConnect, by potem przenieść się na Główny Rynek GPW.
Przemysł
Koszty instalacji robotów wciąż zbyt wysokie dla firm. Są one jednak świadome konieczności takich inwestycji
![](https://www.newseria.pl/files/11111/pie-roboty-bariery-foto,w_133,_small.jpg)
Koszty pracy ludzkiej są nadal niskie, a korzyść z instalacji robota na linii produkcyjnej nie jest jeszcze tak duża. To – według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego – jedna z głównych barier w procesie robotyzacji w Polsce. Jednak dynamicznie rosnące średnie i minimalne wynagrodzenie, a także pogłębiający się niedobór pracowników mogą powoli tę tendencję zmieniać na korzyść robotów. Poza kwestią kosztową wadami, które widzą przedstawiciele firm przemysłowych, są m.in. zależność od stabilnych dostaw energii i technologii zagranicznych dostawców. Problemem nie są jednak kwestie obaw co do wpływu robotów na rynek pracy.
Zdrowie
Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ćwiczą techniki zabiegowe ratujące życie pacjentów. W centrum szkoleniowym odwzorowywane są najcięższe przypadki
![](https://www.newseria.pl/files/11111/lpr-szkolenia-foto-2,w_133,r_png,_small.png)
Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które tylko w ubiegłym roku były wzywane do prawie 12 tys. wypadków i pilnych, trudnych przypadków, muszą się ciągle szkolić, żeby być w stanie jak najlepiej pomagać pacjentom m.in. po ciężkich urazach, poparzeniach czy nagłym zatrzymaniu akcji serca. – Szkolenia to podstawa naszego funkcjonowania – podkreśla prof. dr hab. n. med. Robert Gałązkowski, koordynator Mobilnej grupy zabezpieczenia medycznego i wieloletni dyrektor LPR. Lekarze, ratownicy medyczni i pielęgniarze rozpoczęli szkolenia w warszawskim Centrum Edukacji Medycznej – specjalistycznym ośrodku Grupy LUX MED, gdzie mogą ćwiczyć najtrudniejsze techniki zabiegowe, ratujące życie pacjentów, w warunkach jak najbardziej odwzorowujących realia.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.