Newsy

Małe i średnie firmy najbardziej zyskują dzięki patentom. W Polsce 10 proc. z nich chroni swoją własność intelektualną

2021-02-17  |  06:20
Mówi:Nathan Wajsman
Funkcja:główny ekonomista
Firma:Urząd UE ds. Własności Intelektualnej (EUIPO)
  • MP4
  • Dzięki skutecznej ochronie prawnej własności intelektualnej innowacyjne firmy mogą zapewnić sobie finansowanie, rozwijać się i przyciągać najlepsze talenty. To wniosek z raportu Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej i Europejskiego Urzędu Patentowego. Z analizy wynika, że prawa własności intelektualnej, czyli m.in. patenty, zarejestrowane wzory czy znaki towarowe, posiada ok. 60 proc. dużych firm i tylko 9 proc. małych i średnich przedsiębiorstw w UE. Osiągają one średnio o 20 proc. wyższe przychody na pracownika i wypłacają o 19 proc. wyższe wynagrodzenia niż firmy niebędące właścicielami takich praw. W Polsce sektor MŚP wypada lepiej niż średnia unijna.

    Głównym wnioskiem z naszego studium jest zależność, która pokazuje, że firmy posiadające prawa własności intelektualnej mają obroty na pracownika o 20 proc. wyższe niż przedsiębiorstwa, które takich praw nie posiadają. Jeżeli przeanalizujemy indywidualne prawa własności intelektualnej, to okazuje się, że firmy, które posiadają patenty, osiągają jeszcze lepsze wyniki – mają o 36 proc. wyższe obroty na pracownika niż firmy, które nie posiadają praw własności intelektualnej – mówi agencji Newseria Biznes Nathan Wajsman, główny ekonomista Urzędu UE ds. Własności Intelektualnej (EUIPO).

    W przypadku własności zarejestrowanych wzorów średnie przychody firm są o 32 proc. wyższe, a w przypadku znaków towarowych – o 21 proc. wyższe niż w innych firmach. Podobna zależność występuje w wynagrodzeniach oferowanych pracownikom. Firmy posiadające jakiekolwiek prawa własności intelektualnej płacą o 19 proc. wyższe pensje niż przedsiębiorstwa, które ich nie posiadają. W przypadku podmiotów z patentami różnica jest jeszcze wyższa i wynosi 53 proc. W firmach posiadających zarejestrowane wzory i znaki towarowe wynosi ona odpowiednio 30 proc. i 17 proc.

    – W Unii Europejskiej w sumie ok. 60 proc. dużych firm posiada prawa własności intelektualnej, natomiast wśród małych i średnich przedsiębiorstw ten odsetek wynosi tylko 9 proc. – zauważa główny ekonomista EUIPO. – Analizy pokazały również, że to właśnie małe i średnie firmy wykazują najsilniejszy związek między posiadaniem praw własności intelektualnej i obrotami w przeliczeniu na pracownika. Firmy z sektora MŚP, które posiadają te prawa, mają obroty na pracownika o 68 proc. wyższe niż firmy, które nie posiadają tych praw.

    W przypadku dużych podmiotów premia ta wynosi 18 proc.

    Jak na tle Europy wypadają polskie firmy? Wśród dużych podmiotów odsetek posiadających prawa własności intelektualnej wynosi 54 proc., plasują się więc poniżej średniej unijnej. Z kolei polski sektor MŚP jest powyżej tej średniej (10,1 proc.).

    – To jest dobry znak, bo pokazuje, że małe polskie firmy są jednak innowacyjne – mówi Nathan Wajsman.

    Eksperci EUIPO i EPO podkreślają, że wyniki badania wskazują na niewykorzystany potencjał sektora MŚP w Europie. Wynika on głównie z braku wiedzy na temat rejestracji praw własności intelektualnej, wykorzystania innowacyjności i ochrony własności intelektualnej. Dlatego tak istotne jest ułatwienie mniejszym firmom ochrony ich innowacji za pomocą praw własności intelektualnej, co jest jednym ze strategicznych celów tych instytucji do 2025 roku. Tym bardziej że innowacje – zgodnie z oczekiwaniami UE – mają się przyczynić do szybszego wyjścia europejskiej gospodarki z kryzysu postcovidowego.

    Sektor, który najwięcej korzysta z praw własności intelektualnej, to telekomunikacja i informacja – posiada je 18 proc. firm w tym sektorze. Podobnie jest w przypadku firm z sektorów usług profesjonalnych oraz w przemyśle – po 14 proc. – wymienia główny ekonomista EUIPO.

    Raport roczny Urzędu Patentowego RP za 2019 rok również pokazuje pozytywne tendencje. W analizowanym okresie wpłynęło łącznie 37 166 zgłoszeń, czyli o 4,7 proc. więcej niż w roku poprzednim. Zanotowano 4910 zgłoszeń wynalazków i wzorów użytkowych, w tym 4849 zgłoszeń w trybie krajowym oraz 61 zgłoszeń w ramach procedury międzynarodowej. Najwięcej zgłoszeń dotyczących wynalazków i wzorów użytkowych przypada na małe i średnie przedsiębiorstwa zatrudniające mniej niż 250 osób (54,24 proc. poniżej dziewięciu pracowników). Niespełna 12 proc. zgłoszeń tzw. sektora gospodarki pochodziło od największych firm.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Rolnictwo

    Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

    Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

    Prawo

    Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

    Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

    Ochrona środowiska

    Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

    Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.