Newsy

Od maja firmy zyskały dostęp do pierwszych 670 mln zł w ramach Planu Inwestycyjnego dla Europy

2016-05-09  |  06:50

Na kilka dni przed obchodzonym 9 maja Dniem Europy uruchomiono w Polsce dostęp do pierwszych tanich pożyczek dla przedsiębiorców na pobudzenie innowacyjnych inwestycji w ramach planu Junckera. Plan ten zakłada, że w całej Unii do 2018 roku uruchomione zostaną inwestycje o wartości 315 mld euro, dzięki czemu powstanie około miliona miejsc pracy. W Polsce pierwsze projekty już ruszyły.

Trzeba przypomnieć sobie, dlaczego w ogóle powstał pomysł stworzenia takiego planu dla Europy. Od kryzysu gospodarczego w latach 2007–2008 gospodarki wróciły do swojego poprzedniego poziomu pod względem PKB, stopy bezrobocia, natomiast poziom inwestycji pozostał na poziomie kryzysowym – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Świtalski z Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. – Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker już na samym początku swojej kadencji zainicjował program Planu Inwestycyjnego dla Europy tak, aby inwestycje ruszyły i powróciły do poziomu przedkryzysowego.

Program ruszył w ubiegłym roku. W Polsce w ramach tzw. okienka dla MŚP na razie podpisano pięć umów z instytucjami finansowymi, które będą wspierać firmy w inwestycjach. Mali i średni przedsiębiorcy mogą liczyć na preferencyjny leasing i pożyczki o łącznej wartości 670 mln zł.

Plan przewiduje, że do 2018 roku 315 mld euro pójdzie na nowe inwestycje. Mówimy o inwestycjach, których podmioty publiczne nie mogłyby same sfinansować, więc mamy mobilizację kapitału inwestycyjnego z rąk prywatnych, z innych przedsiębiorstw. Chodzi tak naprawdę o szukanie fajnych pomysłów na innowacyjne, duże projekty i jednocześnie znajdowanie dla nich inwestorów – podkreśla Świtalski.

Uruchomione instrumenty to elementy Europejskiego Funduszu na rzecz Inwestycji Strategicznych, który jest jednym z narzędzi w planie Junckera. Fundusz zakłada także wsparcie dużych projektów infrastrukturalnych.

Projekty w ramach planu powinny być powyżej 10 mln euro. Są to spore projekty, ale też małe i średnie przedsiębiorstwa łapią się w ten pułap. W Polsce jest jeden projekt, który został już podpisany, jest w trakcie realizacji i doprecyzowania. To projekt rozbudowy mleczarni – mówi Piotr Świtalski. – Kolejnych 5–6 projektów jest w fazie przygotowywania.

Projekty, które chcą uzyskać tanie finansowanie zwrotne, muszą spełniać kryteria wyznaczone w planie Junckera, jak innowacyjność, wsparcie integracji i gospodarki cyfrowej, unię energetyczną.

W ramach planu powstaje portal projektów inwestycyjnych, który ma na celu zbliżanie do siebie pomysłodawców, czyli przedsiębiorstwa, które mają jakiś projekt, na który szukają finansowania, i inwestorów z drugiej strony.

W skrócie to jest EIPP – European Investment Project Portal – mówi Piotr Świtalski. – Na tym portalu nie tylko jest możliwość znalezienia inwestorów dla swoich projektów czy projektów dla pieniędzy, które chcemy zainwestować, lecz także są informacyjne o tym, jak znaleźć konsultanta, który nam doradzi, jak napisać projekt, jak znaleźć najlepszych inwestorów. Jest to cała baza wiedzy, z której mogą czerpać obie strony.

Zgodnie z założeniami plan ma pomóc w stworzeniu miliona nowych miejsc pracy w całej Unii.

Trzeba pamiętać o tym, że plan inwestycyjny jest odrębnym narzędziem od innych narzędzi finansowych, które Unia Europejska oferuje. Polska jest dużym beneficjentem funduszy strukturalnych w przeciwieństwie do starszych państw członkowskich, więc tutaj te proporcje mogą wyglądać inaczej – mówi Świtalski. – Projekt planu jest przewidziany do 2018 roku, a co dalej, to zobaczymy.

Plan Inwestycyjny dla Europy to jeden z motywów przewodnich tegorocznego Dnia Europy. Innym jest mobilność i korzyści, jakie płyną z tego dla obywateli, turystów, pracowników i przedsiębiorców.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Rolnictwo

Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.