Newsy

Osoby po pięćdziesiątce w Polsce bardziej przedsiębiorcze niż średnio w UE. Własny biznes to dla nich często spełnienie marzeń

2023-11-10  |  06:25

Osoby po 50. roku życia założyły w ubiegłym roku ok. 35 tys. jednoosobowych działalności gospodarczych. To mniej więcej 12 proc. wszystkich założonych w Polsce firm – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Przedsiębiorcy 50+”. W tej grupie nowych przedsiębiorców większość (60 proc.) stanowią mężczyźni, ale już w grupie emerytów, którzy startują z własnym biznesem – a tych też jest sporo – prym wiodą kobiety. Obie płci jako główną motywację wskazują potrzebę niezależności oraz chęć wykorzystania zdobytego doświadczenia i wiedzy. Część badanych jednak przyznaje, że był to jedyny sposób, by nie wypaść z rynku pracy.

Mniej więcej 12 proc. wszystkich zakładanych działalności w Polsce to właśnie są te zakładane przez osoby, które ukończyły już 50. rok życia. Co więcej, trzeba też zwrócić uwagę, że firmy są zakładane również przez osoby w wieku emerytalnym. Mniej więcej 40 proc. w tej grupie to są firmy założone przez emerytów. Częściej w wieku emerytalnym na działalność gospodarczą decydują się kobiety niż mężczyźni – mówi agencji Newseria Biznes Katarzyna Dębkowska, kierowniczka zespołu foresightu gospodarczego w PIE.

O ile w grupie przedsiębiorców 50+ kobiety stanowią 40 proc., o tyle w grupie przedsiębiorców w wieku emerytalnym – już 63 proc.

Aktywność gospodarcza osób 50+ w Polsce nieco przewyższa średni unijny poziom. W Unii Europejskiej średnio jest to 18 proc., czyli 18 proc. osób w wieku 50+ aktywnych zawodowo decyduje się na prowadzenie działalności gospodarczej, natomiast w Polsce jest to 23 proc. Co więcej, jesteśmy na trzecim miejscu, biorąc pod uwagę wszystkie kraje unijne, wyprzedza nas Grecja i Włochy – wyjaśnia Katarzyna Dębkowska.

Polscy przedsiębiorcy 50+ za to rzadziej niż unijni zatrudniają pracowników (21 proc. vs. 32 proc.).

Motywy zakładania biznesu po pięćdziesiątce wiążą się z indywidualnymi predyspozycjami oraz tym, w jakiej sytuacji rodzinno-społecznej, zawodowej i finansowej funkcjonują ankietowani.

– Motywem, który najczęściej przyświeca przy zakładaniu firmy, jest poczucie niezależności. Aż 71 proc. wskazuje właśnie na to. Również obserwujemy czynniki świadczące o tym, że osoby starsze być może nie tyle chcą założyć działalność, ale muszą to zrobić. 63 proc. wskazuje, że założenie firmy było sposobem na zachowanie aktywności zawodowej po utracie pracy na etacie. Więc niewątpliwie tutaj to zjawisko ageizmu, które obserwujemy w stosunku do pracowników po pięćdziesiątce, być może też determinuje ten trend – mówi ekspertka Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Ponad połowa badanych przyznała, że przejście na własny biznes było dla nich sposobem na zachowanie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Dla 62 proc. motywem była chęć większych zarobków niż na etacie. Co ciekawe, również 62 proc. stwierdziło, że to nie był żaden przymus, tylko spełnienie ich marzeń.

– Obserwujemy takie zjawisko, że właśnie po pięćdziesiątce dojrzewa w nas pomysł na to, że jeszcze jest czas na dokonanie jakiejś zmiany w swoim życiu, być może zrealizowanie swoich marzeń – mówi Katarzyna Dębkowska. – Tutaj też przebija taki motyw, że zakładając działalność, ta osoba dalej jeszcze ma możliwość spełniać swoje role społeczne, czyli na przykład opieki nad swoimi wnukami lub rodzicami.

Najwięcej trudności przy otwieraniu własnego biznesu wiązało się z pozyskaniem finansowania. Mniej więcej połowa przedsiębiorców 50+ borykała się z problemem w dostępie do kapitału zewnętrznego, brakiem środków na promocję czy wysokimi kosztami zatrudnienia. Duża grupa badanych wskazała również na bariery administracyjne i trudności z pozyskaniem klientów.

– Przedsiębiorcy, którzy zakładają działalność już w wieku emerytalnym, bardzo dobrze się czują w realiach funkcjonowania rynku, mniej narzekają na bariery, które utrudniają im działalność, niż przedsiębiorcy młodsi od nich – mówi kierowniczka zespołu foresightu gospodarczego w PIE. – Z naszego raportu wynika, że przedsiębiorcy 50+ są zadowoleni z tego, że założyli swoją działalność.

Na taką odpowiedź wskazało 70 proc. badanych. Prawie 60 proc. wysoko lub bardzo wysoko oceniło swoje cechy przedsiębiorczości: najwyżej pracowitość oraz komunikatywność. Prawie 80 proc. podkreśliło, że własny biznes wiąże się z ciągłym podnoszeniem kompetencji i zdobywaniem wiedzy. Podobny odsetek uważa, że własny biznes daje większą satysfakcję niż praca na etacie.

Eksperci PIE wskazują, że przedsiębiorcy, dokonując wyboru branży, częściej kierują się analizą szans odniesienia sukcesu na rynku, a zdecydowanie rzadziej przypadkiem. Z danych ZUS przytaczanych w raporcie wynika, że najwięcej osób 50+ prowadziło działalność handlową, działało w opiece zdrowotnej i pomocy społecznej oraz branży budowlanej.

Bardzo zróżnicowane branże są wybierane przez osoby 50+. Jest pewne zróżnicowanie pod względem płci osób zakładających działalność: mężczyźni bardziej lokują się w budownictwie, kobiety bardziej w handlu. Ale także takie działalności jak zakwaterowanie i gastronomia czy np. kwestie związane z transportem to też są branże, które widzimy wśród tych działalności gospodarczych – wymienia Katarzyna Dębkowska.

Raport PIE wskazuje, że 45 proc. firm założonych przez osoby 50+ funkcjonuje na rynku krócej niż pięć lat. Podobny odsetek utrzymuje się na rynku od 10 do 25 lat.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Handel

Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem

Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.

Finanse

Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń

Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.