Mówi: | John Dalton |
Funkcja: | założyciel London School of Public Relations |
Planowanie strategiczne kluczową umiejętnością w branży PR nie tylko w czasie pandemii. O przyszłości rynku zadecydują młode kadry
Polscy profesjonaliści PR wymagają i oczekują światowych standardów podnoszenia kwalifikacji. – W nadchodzących latach o przyszłości rynku PR będą decydować m.in. młode kadry z kompetencjami odpowiadającymi na rozwój nowych technologii – uważa John Dalton, założyciel London School of Public Relations. Umiejętności planowania strategicznego pozostają kluczem do sukcesu w komunikacji PR. Udowadnia to obecna sytuacja związana z pandemią koronawirusa.
Branża PR zyskuje na znaczeniu i przesuwa się do obszaru biznesowego doradztwa strategicznego. Potwierdza to ostatni „World PR Report 2020” ICCO, z którego wynika, że 46 proc. ankietowanych CEO i dyrektorów agencji PR uznaje doradztwo strategiczne – obok zarządzania reputacją korporacyjną – za główny motor wzrostu branży w perspektywie nadchodzących pięciu lat.
– Agencje PR stają się połączeniem agencji komunikacyjnych i doradczych w kwestii zarządzania. Ewolucja w branży PR polega na przejściu od relacji z mediami w kierunku doradztwa, bazowania na wnioskach z analiz behawioralnych oraz działalności w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR). Na całym świecie agencje PR dążą do poszerzenia swojej oferty dla klientów, ponieważ tradycyjna rola public relations podległa przekształceniom za sprawą technologii, a podmioty z branży starają się do nich dostosować – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes John Dalton, założyciel London School of Public Relations.
Jak ocenia, to właśnie umiejętność strategicznego planowania i przewidywania będzie jedną z kluczowych kompetencji w zawodzie PR-owca w nadchodzących latach.
– Planowanie na podstawie scenariuszy jest nową, ale bardzo ważną umiejętnością, podobnie jak współpraca w zespołach i wielozadaniowość. Nadal potrzeba też podstaw: oczytania, umiejętności pisania dobrych materiałów, przygotowywania komunikatów i ich odpowiedniego ukierunkowania – podkreśla ekspert.
PR jest interdyscyplinarnym zawodem łączącym wiele cennych kompetencji przydatnych na współczesnym rynku pracy. Jak wynika z „World PR Report 2020”, w perspektywie nadchodzącej dekady najbardziej pożądanymi umiejętnościami będą m.in. research i planowanie (44 proc.) oraz analiza danych i mierzenie efektów działań PR-owych (42 proc.). Branża spodziewa się jednak problemów z rekrutowaniem specjalistów o takich kompetencjach.
– Dane stają się już wszechobecne w branży komunikacji, więc zdolność do formułowania wniosków na ich podstawie jest bardzo ważna – mówi John Dalton. – Na znaczeniu nie straciła też umiejętność autoprezentacji. Mam do czynienia z wieloma prezentacjami i często zastanawiam się, kto uczył ich autorów. Komunikacja wizualna i umiejętności prezentacji wciąż mają kluczowe znaczenie.
Podkreśla, że umiejętność zaprezentowania się odbiorcy w ciągu kilku minut i przekazania mu odpowiednich treści w sposób zwięzły i przekonujący jest jedną z kluczowych kompetencji. PR-owcy muszą umieć szybko i sprawnie dzielić się informacją, tymczasem wiele młodych osób zaczyna karierę w branży PR bez odpowiedniego przygotowania i nie ma tej podstawowej kompetencji.
– Moją radą dla młodych ludzi, którzy chcą wejść do branży PR, jest, aby byli wytrwali. Jeśli chcą odnaleźć się w tej branży – co nie jest łatwym zadaniem ze względu na dużą konkurencję – muszą rozwijać swoje kompetencje w zakresie mediów społecznościowych, stawać się kimś w rodzaju mikroinfluencerów. Nie można wejść do tej branży bez obecności w social mediach – wskazuje Założyciel London School of Public Relations. – Trzeba też mieć wiedzę o branży, dużo czytać, orientować się w bieżących wydarzeniach i w tym, co dzieje się w mediach – zarówno społecznościowych, jak i tradycyjnych, być na bieżąco z sytuacją geopolityczną na poziomie lokalnym i krajowym. Kluczowe są ciekawość intelektualna i rozumienie ludzkich zachowań. Coraz większe znaczenie będą odgrywać też zdolności matematyczne i analiza danych.
John Dalton przyjechał do Polski z okazji uruchomienia kolejnej edycji Akademii LSPR – programu szkoleń prowadzonego wspólnie z polskim Związkiem Firm Public Relations.
– Skoncentrowaliśmy się na powiązaniach między grupą edukacyjną LSPR a ZFPR, aby znaleźć unikalne możliwości zdobywania wiedzy. Wymieniamy się kapitałem intelektualnym, razem możemy kształtować przyszłość w zakresie najważniejszych kompetencji dla osób, które chcą rozpocząć bądź są na początku kariery w branży komunikacji. Wnosimy doświadczenie i wiedzę nie tylko z Londynu, ale również z całego świata, ponieważ London School of Public Relations to podmiot globalny, natomiast ZFPR ma dogłębną wiedzę o polskim rynku – mówi.
Jak podkreśla, Akademia LSPR i ZFPR tworzą nową, dynamiczną ofertę edukacyjną na miarę tej dekady XXI wieku.
– Poprzez udział w programie edukacji można uzyskać praktyczną wiedzę i umiejętności oraz kształcić kompetencje, które umożliwiają bardziej efektywne wykonywanie zawodu stratega – konsultanta PR – dodaje założyciel London School of Public Relations.
Czytaj także
- 2025-01-10: Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
- 2024-12-30: Ludzie przestają ufać treściom publikowanym w internecie. Rośnie także potrzeba bycia offline
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.