Newsy

Polskie start-upy szybko się rozwijają. Co trzeci zwiększa przychody o połowę, a co piąty je podwaja

2015-11-13  |  06:30
Mówi:Eliza Kruczkowska
Funkcja:prezes zarządu
Firma:fundacja Startup Poland
  • MP4
  • W Polsce działa ponad 2,4 tys. start-upów, głównie w dużych aglomeracjach. Ich główne źródło kapitału to własne oszczędności. Z tej opcji korzysta aż 60 proc. wszystkich podmiotów – wynika z badania „Polskie startupy. Raport 2015”. Młode innowacyjne firmy charakteryzują się bardzo wysoką dynamiką wzrostu. Średnio co piąta firma w ciągu roku podwaja swoje przychody. Lepiej radzą sobie te start-upy, które sprzedają również na rynkach zagranicznych.

    Stworzyliśmy bazę polskich start-upów, w której mamy ponad 2,4 tys. podmiotów. Najwięcej start-upów powstaje w dużych ośrodkach miejskich. Pierwszym największym miastem jest Warszawa, zaraz potem Kraków i Gdańsk, gonią ich w tym rankingu Wrocław i Katowice – mówi agencji informacyjnej Newseria Eliza Kruczkowska, prezes fundacji Startup Poland, współautorka raportu.

    Popularnymi ośrodkami, gdzie rozwijają się firmy, są także Poznań i Łódź.

    Według badania „Polskie startupy. Raport 2015” (autorstwa A. Skali, E. Kruczkowskiej i M. Olczak) start-upy charakteryzują się wysoką dynamiką wzrostu. Przychody co trzeciego polskiego start-upu rosną w tempie 50 proc. rocznie, a kolejne 20 proc. notuje dynamikę wzrostu na poziomie 100 proc. Co drugi badany spodziewa się co najmniej pięciokrotnego wzrostu wyceny przedsięwzięcia w kolejnych dwóch latach.

    Polskie podmioty nie ograniczają się jedynie do rynku krajowego. Raport pokazuje, że ponad połowa start-upów to eksporterzy, z czego co drugi realizuje zagranicą ponad 50 proc. sprzedaży. Wiodącymi rynkami są Stany Zjednoczone, Wielka Brytania oraz Niemcy. Z badania wynika, że start-upy, które eksportują, są zwykle większe, szybciej się rozwijają i tworzą więcej miejsc pracy niż firmy działające lokalnie.

    Okazało się, że 60 proc. polskich start-upów finansuje się z własnych oszczędności. My to nazywamy rundą 3F, czyli family, friends and fools – wyjaśnia Eliza Kruczkowska.

    Kolejne źródło kapitału to środki z UE w formie dotacji lub funduszu zalążkowego. Prawie 20 proc. badanych start-upów korzystało z polskich lub zagranicznych funduszy venture capital. Prawie tyle samo skorzystało z pomocy aniołów biznesu. Trzy czwarte badanych chce rozwijać się w oparciu o własne przychody ze sprzedaży, ponad połowa liczy na wsparcie inwestora, a tylko jedna czwarta chce korzystać z funduszy unijnych.

    Ponad połowa z ponad 420 start-upów, które wzięły udział w badaniu, deklaruje, że oferowane przez nie rozwiązania są innowacyjne w skali globalnej. Jedna na cztery firmy przyznała się, że wzorem dla jej produktów są już istniejące technologie.

    Najwięcej jest producentów oprogramowania działających w modelu software as a service [którzy operują najchętniej w branżach aplikacji mobilnych, handlu elektronicznego oraz usług internetowych – red.]. Największą grupą odbiorców rozwiązań start-upów jest tzw. biznes, czyli to B2B. Ponad 3/4 start-upów właśnie działa w tym sektorze – informuje prezes Fundacji Startup Poland.

    Słabo wygląda natomiast współpraca z uczelniami wyższymi. Zaledwie 1/4 wszystkich podmiotów korzysta z akademickiego zaplecza, a w co szóstym założycielem jest osoba zaangażowana w pracę naukową. Zdaniem Elizy Kruczkowskiej na tym polu jest w Polsce jeszcze dużo do zrobienia. Tym bardziej że zgodnie z badaniami start-upy naukowców są skuteczniejsze w zdobywaniu finansowania zewnętrznego, zwłaszcza funduszy VC i środków UE oraz dużo częściej korzystają z inkubatorów, parków technologicznych i programów akceleracyjnych.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

    Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

    Fundusze unijne

    Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

    Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

    Ochrona środowiska

    Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

    Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.