Mówi: | Marcin Gomoła |
Funkcja: | odpowiedzialny za dział compliance |
Firma: | T-Mobile Polska |
Przejrzysty, zgodny z prawem styl działania podnosi wartość przedsiębiorstwa i przyciąga inwestorów z dużymi pieniędzmi
Globalne korporacje przenoszą na polski rynek zasadę compliance, czyli przejrzystości i działania w absolutnej zgodności z prawem, stosowaną szeroko w krajach rozwiniętych. Stopień jej funkcjonowania jest miarą dojrzałości rynku. Jeżeli większość przedsiębiorstw będzie działać zgodnie z prawem, zmaleje liczba nadużyć, a wzrośnie konkurencyjność gospodarki i pozytywne postrzeganie polskich firm przez kapitał zagraniczny. Zyskiem z korzystania z compliance będzie więc napływ dużego kapitału.
Za compliance, który wyłonił się z audytu i kontrolingu, uważa się zespół procedur, które mają za zadanie zapobiegać ryzyku prawnemu, stratom związanym z niepożądanymi, niekontrolowanymi procesami zachodzącymi w przedsiębiorstwie oraz dostosowywaniem się do wymagań przepisów prawa nałożonych przez regulatorów. Jego początki sięgają lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to w USA wykrywano kolejne przestępstwa gospodarcze.
W Polsce to działania stosunkowo nowe, wprowadzane zazwyczaj przez globalne korporacje, których filie muszą się dostosować do reguł przyjętych w firmie matce. Ze względu na rosnące zainteresowanie w 2011 r. 49 członków założycieli reprezentujących banki, domy maklerskie, firmy prawnicze i doradcze powołało do życia Stowarzyszenie Compliance Polska, które rok później skupiało już ponad 100 członków i prawie 50 podmiotów.
– Korporacje globalne mają swoje własne systemy zarządzania ryzykiem compliance – mówi Marcin Gomoła, odpowiedzialny za dział compliance w T-Mobile Polska, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes. – Jeśli chodzi o oddziały czy firmy zależne od spółek zagranicznych, to właściwie większość, jeżeli nie wszystkie, posiada taką funkcję. Ważne jest, by tę funkcję zaczęły stosować również polskie przedsiębiorstwa, bo jest to taki wyznacznik dojrzałości rynku. Rynek dojrzały ma funkcje zgodności, bo ta z kolei przyciąga kapitał, który nie jest kapitałem o dużym apetycie na ryzyko, za to jest to bardzo duży kapitał.
Jego zdaniem funkcja compliance może być wyznacznikiem dojrzałości rynku, a dojrzały rynek przyciąga duży kapitał, który z reguły unika ryzyka, związanego z konfliktem interesów czy nieprawidłowościami prawnymi. Jeżeli większość przedsiębiorstw będzie działać zgodnie z prawem, zmaleje liczba nadużyć i wzrośnie konkurencyjność gospodarki, dzięki czemu polskie firmy zaczną być lepiej postrzegane przez kapitał zagraniczny.
– Bardzo łatwo zauważyć korelację pomiędzy wartością przedsiębiorstwa a istnieniem bądź nieistnieniem compliance – przekonuje Marcin Gomoła.
Spółki z aktywnym i działającym compliance mają wyższy rating i większą wartość rynkową. Ułatwia to podpisywanie kontraktów z inwestorami, zwiększa zaufanie akcjonariuszy.
Dodatkowo funkcja compliance jest brana pod uwagę przy finansowaniu dłużnym przez banki, które przy mniejszym ryzyku mogą zastosować niższą marżę i tym samym obniżyć koszty.
Trudno mierzyć kwotowo wprowadzenie compliance w przedsiębiorstwach. Wszystko zależy od branży, rynku, kraju. Jeśli rynek jest obarczony konfliktem interesów, korupcją, zależy w dużej mierze od zamówień publicznych, to wprowadzenie compliance będzie miało inne koszty niż na rynku, który jest ustabilizowany i dojrzały.
Kosztem organizacyjnym przy wprowadzaniu compliance jest konieczność powołania wewnątrz przedsiębiorstwa działu zajmującego się wyłącznie funkcją compliance i niezależnego od innych departamentów z wyjątkiem najwyższego kierownictwa.
– To musi być niezależny, odpowiednio wysoko umocowany organ, który raportuje do zarządu bądź do rady nadzorczej i korzysta z przywileju nietykalności w wyrażaniu opinii – podsumowuje Gomoła.
Czytaj także
- 2025-07-11: Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
- 2025-05-19: 60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.
Handel
Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z „Raportu Wpływu Nestlé” w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.
Polityka
M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.