Mówi: | Mariusz Łubiński |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Admus |
Rynek nieruchomości komercyjnych zdominowany jest przez zagraniczne podmioty. Polskie firmy szukają sposobu na umocnienie pozycji
Konsolidacja i wyspecjalizowanie w obsłudze nieruchomości prywatnych – to szansa dla krajowych firm na zaistnienie na rynku zarządzania nieruchomościami. Segment powierzchni komercyjnych jest zdominowany przez graczy międzynarodowych, ale szansa tkwi w mieszkaniówce, która będzie się dynamicznie rozwijała w najbliższych latach.
– Rynek zarządzania nieruchomościami komercyjnymi został nasycony. Dominują na nim duże podmioty, międzynarodowe korporacje, które zarządzają najważniejszymi nieruchomościami – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Mariusz Łubiński, prezes firmy Admus, zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami. – Uważam, że polskie podmioty nie mają w tym segmencie szans z uwagi na to, że większość tego rynku stanowią światowi gracze, dla których wygodniej jest współpracować nie tylko w Polsce, lecz także w innych krajach z jednym podmiotem, który świadczy usługi zarządzania.
Inaczej wygląda jednak sytuacja na rynku nieruchomości mieszkaniowych. Działają na nim przede wszystkim wciąż silne – mimo częstych zmian prawa –spółdzielnie mieszkaniowe, ale jest na nim również miejsce dla polskich firm.
Mariusz Łubiński zauważa, że w tym segmencie rynku krajowi zarządcy nieruchomości mają pole do rozwoju, bo sam rynek będzie rósł. Według niego przez ok. 15 najbliższych lat liczba mieszkań będzie stale rosła, czego rezultatem będzie zwiększone zapotrzebowanie na usługi firm administrujących i zarządzających nieruchomościami. Żeby jednak wykorzystać ten trend, polskie firmy muszą się łączyć lub wyspecjalizować się w usługach administrowania dla krajowych podmiotów.
– Bardzo ciekawy jest ten segment rynku, na którym są prywatni gracze. Tam konsolidacja będzie następowała na dwóch płaszczyznach. Po pierwsze więksi gracze będą przejmowali coraz więcej nieruchomości od mniejszych graczy. Po drugie będą następowały fuzje spółek i przejmowanie mniejszych podmiotów przez większych graczy – prognozuje Łubiński.
Konsolidacja firm pozwoli uzyskać większy efekt skali, który jest główną przewagą zarządców. Duże portfolio nieruchomości pozwala im negocjować korzystne ceny od usługodawców, m.in. ochrony, firm sprzątających czy firm konserwacyjnych.
– Na rynku pojawili się gracze z Europy Środkowej i Wschodniej, którzy są zainteresowani przejmowaniem poszczególnych spółek i ich portfeli zarządzanych nieruchomości. Wiem, że było wiele podmiotów z zachodniej Europy, które też interesowały się naszym rynkiem, jednak ze względu na stawki zarządzania i rentowność, która kształtuje się na poziomie kilku procent, wycofali się z tego pomysłu – mówi Łubiński.
Zaznacza również, że wzmocnienie polskich spółek jest konieczne, bo choć teraz rynek mieszkaniowy rośnie, to prognozy długoterminowe są znacznie gorsze.
– Jak szacuje GUS, w 2050 roku liczba ludności zmniejszy się o około 10 proc. i bardzo niekorzystnie zmieni się struktura demograficzna. Ponad 50 proc. mężczyzn będzie powyżej 51 roku życia, a ponad połowa kobiet – powyżej 56 roku życia. Siłą napędową tego rynku są osoby z przedziału 15-46 lat, które dokonują większość transakcji. Trend ten będzie najmniej odczuwalny w dużych metropoliach, dlatego deweloperzy przeniosą się ze swoimi inwestycjami do dużych miast – wyjaśnia Łubiński.
Duże miasta będą więc bardzo atrakcyjne dla zarządców nieruchomości.
Admus zarządza i administruje warszawskimi zasobami mieszkaniowymi należącymi do wspólnot mieszkaniowych, spółdzielni i obiektami użyteczności publicznej. Ma w portfolio 150 obiektów o łącznej powierzchni 850 tys. mkw.
Czytaj także
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-03-26: Brak różnorodności szkodzi firmom. Nowa dyrektywa może je skłonić do zmiany podejścia
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-01-30: Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2025-01-14: Eksperci apelują o zmiany w konstrukcji podatków od nieruchomości. Danina od wartości byłaby bardziej sprawiedliwa i transparentna
- 2025-01-16: Rośnie znaczenie zielonych certyfikatów w nieruchomościach. Przybywa ich również w mieszkaniówce
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
– Polska prezydencja skierowała oczy Europy na obronność – przekonuje Magdalena Sobkowiak-Czarnecka z KPRM. Większość europejskich państw jest zgodna, że najważniejszą kwestią jest obecnie finansowanie bezpieczeństwa i obronności. Jednym z priorytetów białej księgi w sprawie obronności europejskiej będzie Tarcza Wschód, która obejmuje umocnienia wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Motoryzacja
Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.