Mówi: | Krystian Bestry |
Funkcja: | dyrektor zarządzający |
Firma: | Infosys BPO Europe |
Sektor usług biznesowych rośnie w siłę. Firmy działające w Polsce zyskują kilkadziesiąt procent rocznie
Zagraniczne firmy coraz chętniej lokują nad Wisłą swoje centra usług wspólnych. To nie tylko zasługa niższych kosztów prowadzenia w Polsce działalności, lecz także kadry pracowniczej. Polacy chętnie pracują dla firm zagranicznych zarówno w Polsce, jak i na świecie. Zyskali opinię osób ambitnych i pełnych pomysłów. Ponad 400 działających w Polsce centrów usług biznesowych zatrudnia już ponad 100 tys. pracowników.
Sektor usług biznesowych rośnie w Polsce bardzo dynamicznie, szczególnie dzięki światowemu kryzysowi, który zmusił firmy do szukania możliwości obniżenia kosztów i sięgania po outsourcing usług. Zaletą Polski są jednak nie tylko niższe koszty, lecz także dobra lokalizacja oraz bogate zaplecze młodych, ambitnych i wykształconych kadr.
– Polacy radzą sobie bardzo dobrze, bo są ambitni i kreatywni. Nadrabiamy zaległości z ostatnich 20-30 lat, podczas których musieliśmy przełamać wiele barier, żeby nas w Europie zauważono. Najpierw pokonaliśmy barierę językową, później barierę rozpoznawalności naszego kraju na mapie. Nie mieliśmy takiej marki jak znani z organizacji Niemcy, z umiejętności negocjacyjnych Holendrzy czy słynący z jakości Szwedzi – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Krystian Bestry, dyrektor zarządzający w Infosys BPO Europe. – Dziś naszą główną cechą jest ambicja i kreatywność. Szczególnie jeśli chodzi o menadżerów.
Z ankiety przeprowadzonej przez ABSL (Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych) wśród przedstawicieli centrów usług wynika, że ponad połowa z nich chce w tym roku zwiększyć zatrudnienie o 20 proc. Wzrost liczby pracowników zakłada dziewięć na dziesięć badanych firm.
Na korzyść młodych i przyszłych pracowników działa też postawa polskich uczelni, które, jak podkreśla Bestry, stają się otwarte na potrzeby biznesu i dostosowują profil kształcenia do wymagań firm.
– Infosys bardzo mocno udziela się na uniwersytecie w Łodzi, gdzie nasi menadżerowie prowadzą zajęcia praktyczne dla studentów. Również wspólnie z uczelniami otwieramy kierunki, które odpowiadają na nasze potrzeby w zakresie profili studentów czy absolwentów – wyjaśnił Krystian Bestry w wywiadzie udzielonym podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Na rynku usług biznesowych w Polsce widać rosnącą różnorodność. Zakres obsługi klientów rośnie – pojawiają się nowe obsługiwane kraje czy segmenty rynku. Proste usługi są coraz częściej wypierane przez bardziej skomplikowane zlecenia, które wymagają wysokich kwalifikacji i dużej wiedzy pracowników. Zmiany te nie przeszkadzają działającym w branży firmom dynamicznie rosnąć.
– W ostatnich latach rośliśmy w Polsce w tempie 20 proc. rocznie, a w ostatnim roku osiągnęliśmy nawet 30 proc. Chcemy zachować ten trend – mówi dyrektor zarządzający Infosys BPO Europe.
Spółka zatrudnia w Polsce dwa tysiące pracowników i do grudnia planuje zatrudnienie kolejnych 500 osób. Dzięki nowym pracownikom ma być możliwe utrzymanie wysokiego tempa wzrostu. Infosys osiąga w kraju przychody rzędu 200 mln zł i w tym zakresie także liczy na podtrzymanie trendu wzrostowego.
– Nie zamykamy się na przejęcia, wręcz szukamy możliwości w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, ale stawiamy na rozwój organiczny. Przejęcia są jego uzupełnieniem – wyjaśnia Krystian Bestry.
Infosys BPO Europe zamierza głównie rozwijać usługi logistyczne i wsparcie procesu zarządzania łańcuchem dostaw. Firma przez lata rozwijała finanse i księgowość oraz usługi związane z zakupami.
Czytaj także
- 2025-07-07: Branża budowlana przygotowuje się na boom w inwestycjach infrastrukturalnych. Wyzwaniem może być dostęp do kadr i materiałów
- 2025-05-13: Duże zmiany na rynku agencji PR. Prawie połowa z nich działa na rynku krócej niż pięć lat
- 2025-02-07: Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-10-04: Branża lotnicza zmaga się z niedoborem kadr. Brakuje przede wszystkim mechaników lotniczych
- 2024-08-30: Tylko 2 proc. właścicieli zwierząt płaci za opiekę nad zwierzętami podczas ich nieobecności. Spodziewany szybki wzrost zapotrzebowania na takie usługi
- 2024-08-22: Lato to szczyt sezonu remontowego. Wakacyjne modernizacje znacznie częściej dotyczą mieszkań niż domów
- 2024-08-29: Aplikacja mObywatel zyskuje nowe funkcjonalności. Jeszcze w tym roku pojawi się mStłuczka
- 2024-09-04: Firmy coraz odpowiedzialniej podchodzą do obrotu danymi i e-dokumentami. Rośnie popularność usług, które go zabezpieczają
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.
Handel
Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z „Raportu Wpływu Nestlé” w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.
Polityka
M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.