Newsy

Tylko połowa polskich firm jest gotowa na nowe przepisy o ochronie danych osobowych. Za ich naruszenie od maja 2018 roku będą grozić wysokie kary finansowe

2017-09-26  |  06:55
Mówi:Konrad Gałaj-Emiliańczyk, ekspert ds. ochrony danych, ODO24.pl

Aleksandra Piotrowska, adwokat, prezes zarządu Fundacji Wiedza to Bezpieczeństwo

  • MP4
  • Od maja 2018 roku, czyli od wejścia w życie nowych unijnych przepisów, kary dla przedsiębiorców za naruszenie ochrony danych osobowych będą znacznie bardziej dotkliwe niż obecnie. Choć na przygotowanie firmy mają coraz mniej czasu, 23 proc. z nich nie ma świadomości wprowadzenia koniecznych zmian – wynika z badań Fundacji Wiedza to Bezpieczeństwo. 42 proc. badanych twierdzi, że w ich firmach nigdy nie doszło do incydentu naruszenia danych.

    – Niewłaściwe przetwarzanie danych osobowych oznacza przetwarzanie niezgodne z zasadami określonymi obecnie w przepisach ustawy o ochronie danych osobowych, a już za 9 miesięcy niezgodne z nowymi przepisami RODO, czyli rozporządzenia ogólnego na poziomie UE – przypomina w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Konrad Gałaj-Emiliańczyk, ekspert ds. ochrony danych z ODO24.pl.

    Obecnie zagadnienia związane z ochroną danych osobowych reguluje ustawa o ochronie danych osobowych i rozporządzenia wydane na jej podstawie. Za przetwarzanie danych przez osobę nieuprawnioną, udostępnianie danych takim osobom czy naruszenie obowiązku zabezpieczenia danych grozi kara grzywny, która nie może przekraczać 10 tys. zł w stosunku do osób fizycznych lub 50 tys. zł w stosunku do osób prawnych.

    Od maja 2018 roku i wejścia w życie przepisów RODO kary będą już znacznie dotkliwsze. Każda instytucja będzie musiała wdrożyć odpowiednie procedury bezpieczeństwa i zbudować system raportowania. Kary administracyjne będą mogły sięgnąć 20 mln euro lub 4 proc. światowego obrotu firmy.

     Najważniejsze elementy, które większość organizacji powinna wdrożyć, w zasadzie obowiązują od 20 lat. Przede wszystkim chodzi o to, aby dane osobowe w organizacji miały podstawy prawne. Kolejnym istotnym elementem jest konieczność zapewnienia obowiązku informacyjnego, czyli poinformowanie osób, których dane dotyczą, o ich podstawowych uprawnieniach. Pewnym novum w RODO jest kwestia związana z koniecznością przeprowadzenia analizy ryzyka, która wskaże, jakie zabezpieczenia w stosunku do danych osobowych muszą zostać zastosowane – wymienia Gałaj-Emiliańczyk.

    Jak wynika z raportu Fundacji Wiedza to Bezpieczeństwo „Co wiemy o ochronie danych”, w ponad połowie firm zmieniono już procedury przetwarzania danych osobowych w związku ze zmianą przepisów. 41 proc. ankietowanych zostało zaś kilka razy wprowadzonych w nowe obowiązki w zakresie przetwarzania danych.

     Od maja 2018 roku urząd nadzorujący przestrzeganie przepisów ustawy o ochronie danych osobowych przestanie istnieć, nowy urząd będzie egzekwował nowe przepisy. Inną kluczową zmianą jest przejście z modelu ustawowo regulowanego systemu ochrony danych osobowych na model autoregulowany – wskazuje ekspert.

    Przepisy RODO zakładają, że funkcję administratora bezpieczeństwa informacji (ABI) w firmach przejmie inspektor ochrony danych (IOD). Ponad połowa ABI twierdzi, że ma wystarczającą wiedzę, aby pełnić funkcję IOD. Pozostała część stara się zwiększyć swoje kompetencje w zakresie ochrony danych osobowych, z czego 54 proc. twierdzi, że zna szczegółowo zakres zmian, jakie wprowadza RODO, ale 46 proc. ma jedynie ogólną wiedzę. 

    – Naruszenia prawa w przedsiębiorstwie powinniśmy traktować poważnie. W żadnym wypadku nie powinniśmy ignorować takich sytuacji. Celem nadrzędnym jest, aby naruszenia nigdy nie występowały. Temu ma sprzyjać funkcja inspektora ochrony danych, która powstanie pod rządami rozporządzenia – mówi Aleksandra Piotrowska, prezes zarządu Fundacji Wiedza To Bezpieczeństwo.

    Choć nowe przepisy wymuszają na firmach dostosowanie procedur i systemów informatycznych, to 23 proc. przedsiębiorstw nie ma świadomości wprowadzenia koniecznych zmian. Co więcej, 42 proc. badanych twierdzi, że w organizacjach, z którymi są związani, incydenty związane z ochroną danych osobowych nigdy się nie zdarzyły.

     Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością pozwala nam to przypuszczać, że tak naprawdę wśród przedsiębiorców nie ma w ogóle wiedzy o tym, co to jest incydent i jakie konsekwencje mogą być z tym związane. Pod rządami RODO taka nieświadomość może mieć daleko idące konsekwencje, bowiem powstaje nowy obowiązek zgłoszenia incydentu w przeciągu 72 godzin – wyjaśnia Aleksandra Piotrowska.

    – Nie wiadomo jeszcze, jak będzie egzekwowane prawo o ochronie danych osobowych. Przepisy wskazują na to, że będą to kary grzywny nakładane przez nowy Urząd Ochrony Danych Osobowych. Egzekucja będzie się opierała przede wszystkim na działaniach urzędu, który będzie przeprowadzał kontrole bezpośrednio w organizacjach – mówi Konrad Gałaj-Emiliańczyk.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

    Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

    Fundusze unijne

    Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

    Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

    Ochrona środowiska

    Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

    Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.