Newsy

Właściwe zarządzanie compliance rekomendowane przez GPW tworzy nową jakość kultury organizacyjnej firm

2016-03-10  |  06:50

Polityka compliance, czyli zgodnego nie tylko z prawem, ale i etyką biznesową kierowania działaniami w firmie jest procesem kosztownym, ale na dłuższą metę opłacalnym. Na razie dobre praktyki to głównie domena banków i ubezpieczycieli, dużych organizacji i spółek z zagranicznym kapitałem, ale coraz częściej sięgają po nie także średnie i mniejsze polskie firmy. Eksperci podkreślają, że to krok w stronę dojrzałości rynku. Jednak z drugiej strony według badania Ernst & Young ponad 60 proc. kadry kierowniczej na świecie nie wzięło udziału w szkoleniu dotyczącym przeciwdziałania korupcji.

– Compliance, czyli przyzwoite, porządne, etyczne prowadzenie firmy jest wymagającym procesem, a to rodzi wysiłek i koszty, które trzeba ponieść . Stąd wiele organizacji nie chce podjąć tego wysiłku. Inną rzeczą jest to, że w polskim prawie compliance jest regulowane tylko dla sektora bankowego i ubezpieczeniowego. Tam Komisja Nadzoru Finansowego wymaga, żeby firmy politykę compliance wprowadzały i rzeczywiście jest to poważnie rozbudowane oraz przestrzegane, a później nadzorowane - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Sławomir Chmielewski, ekspert Krajowej Izby Gospodarki Cyfrowej (KIGC) i współautor wraz z Konradem Ciesiołkiewiczem raportu „Jak połączyć ogień z wodą i uczynić z compliance motor zmiany kulturowej w organizacji”.

Choć firmy z pozostałych branż nie mają obowiązku stosowania dobrych praktyk, to gdy Giełda Papierów Wartościowych ogłosiła w październiku ubiegłego roku, że wprowadza od stycznia zmodyfikowany zbiór rekomendacji "Dobre Praktyki Spółek Notowanych na GPW 2016", wielu emitentów ogłosiło, że będzie się stosować do jego zasad.

– To jest przede wszystkim korzyść związana z bardzo wysoką reputacją firmy. Na wielu giełdach funkcjonują tzw. Respect Index, które wyraźnie podnoszą wartość akcji - zauważa Chmielewski.

Na GPW również istnieje - od listopada 2009 roku - Respect Index, którego skład jest co roku rewidowany. Obecnie tworzą go 23 spółki, w tym dziewięć z WIG 20. Od początku swojego funkcjonowania indeks ten wzrósł o ponad 40 proc. WIG20 w tym czasie spadł o 19,5 proc.

– Ponadto jeżeli w danej organizacji wdrożymy compliance, wówczas wskazane ryzyka są monitorowane, z problemy szybciej rozwiązywane. Unikamy płacenia kar, niepotrzebnych kłopotów związanych na przykład ze sprawami antymonopolowymi - przekonuje ekspert KIGC. - To korzyści, których nie widać za tydzień, miesiąc, czy dwa, ale w dłuższej perspektywie. Warto zainwestować w projekt, żeby za 2-3 lata mieć z niego wyraźną korzyść.

Jak mówi Chmielewski, najważniejsze przy wprowadzaniu zasad compliance są wola i wsparcie kierownictwa firmy tzn. zarządu i rady nadzorczej. Bez nich nie da się wprowadzić całego systemu regulacji wspierających wartości, które firma ustali jako swoje priorytety. Dodaje, że musi on skutkować wypracowaniem systemu powiadomień o wszelkich nieprawidłowościach, które są z tymi priorytetami sprzeczne i mogą zaburzyć wizerunek firmy oraz podważyć zaufanie inwestorów czy klientów.

– Jest cały szereg tzw. narzędzi miękkich, jak konsultacje, e-learningi, ale też i twardych typu prowadzenie dochodzeń, robienie audytów przez jednostki compliance, które to narzędzia pozwalają egzekwować tę politykę.

Dużym ułatwieniem dla polskich firm, mających swoje macierzyste oddziały w krajach zachodnich, jest doświadczenie i wiedza, jaką mogą czerpać ze swoich spółek-matek z bardziej pod tym względem rozwiniętych rynków. Chmielewski i Ciesiołkiewicz w swoim raporcie podkreślają, że dobrze realizowane zasady Compliance budują nową jakość kultury organizacyjnej na przejrzystości, odpowiedzialności i bezpośredniości. Są też narzędziem wspierania menedżerów w podejmowaniu decyzji, zarządzania ryzykiem, co w konsekwencji przekłada się na ograniczenie poziomu stresu w miejscu pracy. Jednak i polskie spółki zaczynają doceniać znaczenie compliance.

–  Myślę, że to jest kultura biznesu, której się uczymy. To tak że kwestia chęci wprowadzania dobrych praktyk oraz dojrzewania firm i polskiego rynku do standardów światowych. W takich dużych krajach jak Stany Zjednoczone, Kanada, Australia to jest bardzo silnie rozwinięte, tak samo w Europie Zachodniej i staramy się podążać w tę stronę - podsumowuje Sławomir Chmielewski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Fundusze unijne

Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.