Newsy

Zawodowe portale społecznościowe mogą zastąpić CV. Coraz więcej firm w ten sposób szuka pracowników

2015-07-20  |  06:40

Większość procesów rekrutacyjnych to obecnie tzw. działania ukryte, prowadzone m.in. przez zawodowe portale społecznościowe, takie jak GoldenLine czy LinkedIn. Dzięki zawartym na nich informacjom pracodawcy i agencje rekrutujące mają ułatwione zadanie. Poszukujący nowych wyzwań pracownicy powinni więc zadbać o to, by znajdujące się na profilach dane były aktualne i prawdziwe, a sama aplikacja zaopatrzona w profesjonalne zdjęcie.

– Coraz więcej firm poszukuje pracowników poprzez portale społecznościowe – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Katarzyna Wilga, ekspert GoldenLine. – Wykorzystywane są do tego głównie aplikacje biznesowe ze względu na to, że można tam założyć profil, który odpowiada wyglądowi tradycyjnego CV.

W Polsce najpopularniejszymi portalami pracy i kariery są GoldenLine i LinkedIn. Według Megapanel PBI/Gemius w maju br. pierwszy z nich notował 1,7 mln odwiedzin, LinkedIn – 1,3 mln. Jak twierdzi Katarzyna Wilga, są to miejsca, gdzie w bardzo profesjonalny sposób można zbudować wizerunek eksperta. Znajdują się tam odpowiednio ułożone, w sposób czytelny dla innych, informacje. Są także narzędzia do weryfikacji kandydatów, które ułatwiają poszukiwania.

– Umieszczone na portalach informacje powinny być przede wszystkim wiarygodne – radzi Katarzyna Wilga. – Właściciel profilu powinien zadbać o to, żeby był on systematycznie uzupełniany. Istotny jest opis doświadczeń i umiejętności, które dla rekruterów mogą być kluczowe. Nie są już potrzebne takie informacje jak data urodzenia, miejsce zamieszkania czy stan cywilny, więc można ich unikać. Przede wszystkim nie warto kłamać, bo to wychodzi na jaw.

Zdjęcie powinno być oficjalnym, profesjonalnym wizerunkiem fotograficznym. Ekspertka radzi, by unikać zamieszczania zdjęć z sytuacji prywatnych, z rodziną, ze znajomymi, zrobionych w czasie wakacji czy imprezy.

Najbardziej profesjonalnym punktem w profilach jest opis ścieżki zawodowej, dlatego profil warto na bieżąco uaktualniać.

– Kariera na pozycji specjalisty rozwija się naturalnie w kierunku wyższych szczebli: menadżera czy dyrektora. Jeśli rzeczywiście doszło do awansu, warto taką informację zamieścić. Daje ona obraz wiarygodnego i zaangażowanego pracownika – twierdzi Katarzyna Wilga.

Warto wtedy także umieścić informacje o stopniu odpowiedzialności. Jak zapewnia Katarzyna Wilga jest to bardzo ważna informacja dla rekrutujących.

– Dobre wrażenie robi dodanie swoich obowiązków, specjalizacji, ale także umiejętności – mówi ekspertka GoldenLine. – To kluczowe słowa, po których rekruterzy szukają kandydatów.

Kolejną rzeczą są referencje. Warto poprosić znajomych z poprzedniej pracy o dodanie kilku słów opisujących przebieg współpracy. Korzystne jest także zbudowanie odpowiedniej sieci kontaktów.

 Biznesowe portale społecznościowe działają networkingowo – zauważa Wilga. – Warto dodawać do swojej sieci ekspertów z branży, wypowiadać się w grupach tematycznych oraz pamiętać, żeby profil był uaktualniany nie tylko w momencie, kiedy szukamy pracy, lecz także wtedy, kiedy akurat byliśmy na kursie, zdobyliśmy umiejętność, certyfikat, ukończyliśmy szkolenie itp. To sygnał, że się rozwijamy.

Szacuje się, że obecnie ponad 80 proc. rekrutacji firm w Polsce to tzw. działania ukryte (bez ogłoszeń o naborze). Przedsiębiorstwa coraz częściej poszukują bowiem kandydatów o sprecyzowanych umiejętnościach, a do takich osób łatwiej docierać poprzez sieć i zawodowe portale społecznościowe. Po serii ogłoszeń często zgłaszają się osoby, które wymagania spełniają w części albo w niewielkim stopniu. Poszukiwanie odpowiedniej osoby, jak tłumaczy Katarzyna Wilga, to żmudna praca. Gdy proces jest odwrócony, to rekruter zwraca się do osób, które spełniają kryteria.

– Powinien to być więc jeden z pierwszych kanałów poszukiwania pracy – uważa Katarzyna Wilga.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Fundusze unijne

Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.