Newsy

Fornetti zwiększa liczbę piekarni. Nie wyklucza rozbudowy fabryki we Wrocławiu

2013-10-08  |  06:10

Sieć małych piekarni Fornetti chce w ciągu dwóch lat zwiększyć liczbę placówek w Polsce o ponad 100. Nowe będą powstawać zarówno w większych, jak i mniejszych miastach. Cel jest taki, by punktów sprzedaży było więcej niż McDonaldów.

Liczba lokalizacji, w których nasz koncept się sprawdza, jest znacznie większa, niż sprawdzi się koncept hamburgerowy. W związku z tym potencjał rozwoju mini-piekarni Fornetti jest olbrzymi. To są setki, a może i powyżej tysiąca lokalizacji – przekonuje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Piotr Panasiewicz, prezes Fornetti Polska.

W tej chwili spółka ma w Polsce ponad 200 piekarni, w tym 56 własnych oraz ponad 150 franczyzowych. Jest największą siecią na tym rynku. Planuje dalszy rozwój w tempie 4-5 punktów miesięcznie, co za dwa lata umożliwi przekroczenie liczby 300 placówek i pozwoli na wyprzedzenie najpopularniejszej sieci fast-food z hamburgerami.

Główny zakład Fornetti w Polsce zatrudnia ok. 70 osób, a w całym kraju dla spółki pracuje 211 osób. Liczba ta nie uwzględnia osób zatrudnionych w punktach franczyzowych.

 – Chcemy rozwijać się zarówno w jednej, jak i w drugiej formule. Będziemy budować placówki własne, ale jednak zdecydowanie największy rozwój upatrujemy w kanale partnerskim, franczyzowym – zapowiada Panasiewicz. 

Koszt otwarcia placówki franczyzowej Fornetti to ok. 60-80 tys. zł w zależności od tego, jak mocno musi zostać przystosowany lokal. Panasiewicz przyznaje, że własne placówki umożliwiają lepszy zysk, bo cała marża trafia do Fornetti, ale z drugiej strony możliwość wzrostu jest ograniczona dostępnością kapitału. Rozwój poprzez sieć franczyzową za cenę podziału marży między spółką a franczyzobiorcą jest zdecydowanie szybszy.

Panasiewicz prognozuje, że jeśli uda się zrealizować ambitne plany rozwojowe, to już wkrótce konieczna może być rozbudowa zakładu we Wrocławiu oraz zwiększenie zatrudnienia.

 – W tym roku prawdopodobnie przekroczymy 20 mln złotych przychodów, a w kolejnych latach, jeśli ten dynamiczny wzrost będzie kontynuowany, to będzie oznaczało konieczność zatrudnienia większej liczby osób w naszej fabryce – podkreśla Panasiewicz. – Te moce, których dzisiaj na razie nie brakuje i których mamy jeszcze dużo do zagospodarowania, przy tak dynamicznym rozwoju, za 2-3 lata mogą okazać się niewystarczające. Wtedy kolejnym krokiem będzie rozbudowa naszej fabryki.

Jak podkreśla Panasiewicz, koncept małych piekarni Fornetti sprawdza się we wszystkich miastach, nie tylko tych największych. By inwestycja w punkt franczyzowy zwróciła się w okresie krótszym niż rok, wystarczy średnio 10 klientów na godzinę. Dlatego rozwój będzie następował w całej Polsce. Jedynym kryterium wyboru miejsca jest duży ruch przechodzących osób.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polscy producenci czereśni chcą połączyć siły. Tylko w ten sposób mogą walczyć z importem owoców niskiej jakości

Import czereśni niskiej jakości w polskim sezonie jest wyzwaniem dla krajowych producentów tych owoców. To antyreklama dla polskiej czereśni – podkreślają sadownicy. Konsumenci oczekują ładnych, dużych i słodkich owoców i są gotowi zapłacić za nie więcej, ale często brakuje ich w dużych sieciach sklepów. Pozycja pojedynczych sadowników względem sieci jest jednak zbyt słaba. – Jako producenci widzimy potrzebę zrzeszenia się. Moglibyśmy wówczas sprzedawać sieciom duże partie jednolitego towaru. Dobrym rozwiązaniem byłoby też centrum dystrybucji czereśni – przekonuje Krzysztof Czarnecki, producent czereśni, wiceprezes Związku Sadowników RP.

Handel

Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia

Branża logistyczna, wciąż mierząca się ze skutkami wysokiej inflacji i gwałtownego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, wykazuje coraz więcej oznak ożywienia. Wpływają na to m.in. stopniowy wzrost w e-commerce i duże zainteresowanie inwestorów lokalizowaniem hubów logistycznych w Polsce. Branża liczy także na to, że wkrótce zacznie pozytywnie odczuwać wpływ rosnącej w Polsce konsumpcji. – W perspektywie kilku lat na pewno pojawią się wzrosty, spodziewamy się bardzo dużo reorganizacji, jeżeli chodzi o logistykę paneuropejską. Ponadto konsumpcja ciągle będzie rosła, bo jednak odbiegamy pod tym względem od Europy Zachodniej – ocenia Sławomir Rodak, dyrektor komercyjny w ID Logistics Polska.

Problemy społeczne

Kryzysy humanitarne nabierają na sile. Organizacje pomocowe potrzebują coraz więcej pracowników

Nowe i przedłużające się konflikty zbrojne oraz coraz częstsze katastrofy naturalne powodują, że na całym świecie już ponad 300 mln ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. To pociąga za sobą gwałtowny wzrost zapotrzebowania na pracowników humanitarnych. Organizacje na całym świecie poszukują do pracy osób zajmujących się nie tylko projektami pomocowymi, lecz również inżynierów, księgowych, psychologów, ekspertów od fundraisingu czy logistyków. – Ta praca naprawdę jest wymagająca, ale też satysfakcjonująca, właśnie dlatego warto odróżnić ją od wolontariatu – przypomina Magdalena Irzycka z Polskiej Akcji Humanitarnej z okazji przypadającego 19 sierpnia Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.