Newsy

Elektroniczne walne zgromadzenia akcjonariuszy wciąż mało popularne. Mimo że dają duże oszczędności

2014-06-25  |  06:45

Od czterech lat polskie prawo dopuszcza możliwość organizowania walnych zgromadzeń akcjonariuszy (WZA) poprzez transmisję w internecie. Nie jest to jednak obowiązkowe, przez co spółki niechętnie korzystają z tej możliwości. Mimo że elektroniczne WZA przyniosłyby spółkom i akcjonariuszom oszczędność czasu i pieniędzy.

Walne zgromadzenia nie powinny funkcjonować w dotychczasowej strukturze jako spotkania osób. Rzeczywiście można sobie wyobrazić raz do roku podsumowanie roku obrachunkowego jako serię pytań od inwestorów, czy to indywidualnych, czy instytucjonalnych, kierowanych do zarządu, czyli inaczej mówiąc, spowiedź zarządu przed akcjonariuszami. Jednak walne zgromadzenie nie musi podejmować swoich decyzji, czyli uchwał na obradach – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Leszek Koziorowski, wspólnik i radca prawny w Kancelarii Gessel.

Według kodeksu spółek handlowych (KSH) walne zgromadzenie akcjonariuszy (WZA) odbywa się w siedzibie spółki (art. 403). Przepis dopuszcza także możliwość zorganizowania WZA w miejscowości, w której siedzibę ma spółka prowadząca giełdę, na której notowana jest dana firma (w wypadku GPW jest nią Warszawa). Statut spółki może określać inne miejsce, ale musi być ono na terytorium Polski. Część ekspertów wskazuje, że rozwój technologii pozwala już na organizację WZA w czasie rzeczywistym, poprzez internet.

Technologiczne zmiany implementowane do przepisów prawa i Kodeksu spółek handlowych umożliwią poddawanie pod głosowanie uchwał online, w określonym czasie jako projektu uchwały kierowanego do wszystkich akcjonariuszy. Możliwy byłby ich udział w głosowaniu w określonym czasie  bez konieczności osobistego stawienia się w określonym miejscu i o określonej porze – wskazuje Leszek Koziorowski.

Teoretycznie taka możliwość już istnieje od 3 sierpnia 2009 r., kiedy na mocy nowelizacji KSH implementowano przepisy dyrektywy 2007/36/WE. Dopuszcza ona możliwość udziału w WZA za pomocą komunikacji elektronicznej, łącznie z oddawaniem głosów. Nie jest to jednak obligatoryjne, dlatego niewiele spółek decyduje się na przeprowadzenie WZA poprzez internet. Według Koziorowskiego warto wprowadzić wymóg elektronicznego udziału w WZA. 

Zmiany w istocie walnego zgromadzenia są możliwe tylko wtedy, jeśli zostaną przeprowadzone zmiany w Kodeksie spółek handlowych. Nie są mi znane takie plany, natomiast moim zdaniem byłoby zasadne rozważenie takiego kierunku zmian w polskim prawie. To będzie tańsze  i efektywniejsze, a przede wszystkim zapewnimy stuprocentową frekwencję na takim walnym zgromadzeniu, w sytuacji, kiedy będzie ono obradowało non stop – uważa Koziorowski.

Obowiązek organizacji elektronicznego dostępu do WZA byłby sporym ułatwieniem dla zagranicznych inwestorów, którzy muszą stawiać się osobiście lub wysyłać przedstawicieli. To także oszczędność dla spółek, które muszą ponosić koszty związane z organizacją WZA, związane np. z wynajmem pomieszczeń.

Odpadają też wszelkie zarzuty, że decyzje zapadają poza plecami akcjonariuszy, każdy się wypowie i nie będzie mógł się powołać na niedostępność walnego zgromadzenia, np. ze względu na wysokie koszty. Na pewno poprawiłoby to efektywność działania spółek, a jeszcze pewniejsze jest, że wzmogłoby kontrolę nad spółkami przez właścicieli i dawców kapitału – wskazuje wspólnik i radca prawny w Kancelarii Gessel.

Z możliwością głosowania przez internet podczas transmitowanych w sieci WZA wiążą się jednak pewne ryzyko. Przede wszystkim system informatyczny musi zagwarantować właściwe sprawdzenie tożsamości akcjonariusza. Ponadto istnieje zawsze ryzyko zerwania połączenia internetowego, co może uniemożliwić oddanie głosu przez część akcjonariuszy, a w konsekwencji prowadzić do zaskarżenia uchwał.

Do kompetencji walnego zgromadzenia akcjonariuszy należy m.in. zatwierdzanie sprawozdań zarządu oraz sprawozdań finansowych, udzielanie absolutorium członkom organów spółki i decydowanie o podziale zysku lub pokryciu straty.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Edukacja

Konsument

Branża pomp ciepła w Polsce odczuwa konsekwencje dezinformacji. Krążące mity zniechęcają do tej technologii

Przedstawiciele branży pomp ciepła biją na alarm: mity i dezinformacja krążące w przestrzeni publicznej, brak wystarczającego wsparcia informacyjnego rządu i nieprawidłowości w działalności nieuczciwych firm w poprzedniej edycji programu Czyste Powietrze – to główne przyczyny pogorszenia wizerunku tej technologii. Branża walczy z dezinformacją i stara się wzmacniać świadomość społeczną w zakresie ekologicznych i ekonomicznych korzyści z instalacji pomp ciepła. Jednocześnie podkreśla potrzebę kompleksowych działań ze wsparciem rządu.

Handel

W UE trwa dyskusja o większej kontroli przesyłek e-commerce o wartości poniżej 150 euro. Zwolnienie z cła jest nadużywane

Do Europy w ubiegłym roku trafiło ok. 4,5 mld przesyłek e-commerce o niskiej wartości, czyli poniżej progu 150 euro, który zwalnia z cła. To dwa razy więcej niż w 2023 roku. W 65 proc. przypadków wartość przesyłki jest zaniżana właśnie z uwagi na politykę celną, co zdaniem instytucji unijnych jest naruszeniem uczciwej konkurencji. W dodatku wiele z tych produktów nie spełnia norm bezpieczeństwa czy norm środowiskowych wymaganych w Europie. Dlatego trwa dyskusja nad tym, jak zwiększyć kontrolę nad wpływającymi z zagranicy paczkami.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.