Mówi: | Michał Stępniewski |
Funkcja: | wiceprezes zarządu |
Firma: | Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych |
Niskie obroty na polskiej giełdzie są powodem do niepokoju. Wiedza inwestorów o polskim rynku wciąż niewielka
Od co najmniej dwóch lat trend na polskiej giełdzie jest niepokojący – uważa Michał Stępniewski, wiceprezes Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. Zła sytuacja warszawskiego parkietu wynika z bardzo niskich obrotów, które są spowodowane niewielką aktywnością inwestorów na rynkach finansowym i towarowym. Do pobudzenia polskiej giełdy konieczna jest edukacja, bo jak podkreślają eksperci, świadomość Polaków o rynku kapitałowym wciąż jest niewielka.
– Trend, jaki jest w Polsce od 2–3 lat, a szczególnie w ciągu pierwszego kwartału, kiedy obroty na giełdzie istotnie spadły, jest niepokojący. Poziom obrotów jest pewnym wyznacznikiem sytuacji na rynku. Skoro spadają, a poza czynnikami związanymi z aktywnością inwestorów nie ma powodu do spadków, to jednak giełda w Warszawie nie przeżywa najlepszych czasów. Jeśli nie będzie wysokich obrotów, nie będzie płynności, jeśli nie będzie płynności, nie będzie inwestorów, czyli popadamy w błędne koło, tym bardziej, że nie ma nowych emisji – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Michał Stępniewski, wiceprezes zarządu Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych.
W I kwartale br. wartość obrotów akcjami w transakcjach sesyjnych na rynku głównym wyniosła 54 mld zł. W IV kwartale ubiegłego roku było to 58 mld zł, a przed rokiem – 67 mld zł. W tym czasie na parkiecie zadebiutowały dwie spółki, podczas gdy w ostatnich miesiącach 2017 roku było ich pięć.
– Ważnym elementem, aby giełda w Polsce działała dobrze, jest edukacja. W ciągu ostatnich 25 lat funkcjonowania rynku w Polsce trochę o tym elemencie zapomniano – ocenia Michał Stępniewski. – Na każdym poziomie edukacji, począwszy od szkoły podstawowej, poprzez poszczególne segmenty nauczania, trzeba inwestorów edukować, bo każdy obywatel jest potencjalnym inwestorem. Nie można być aktywnym na rynku, uczestniczyć w tym, co się dzieje w kraju, bez znajomości mechanizmów rynku kapitałowego – tłumaczy.
Badanie „Postawy Polaków wobec finansów” przeprowadzone przez Fundację Kronenberga przy Citi Handlowym wskazuje, że wiedza Polaków o giełdzie jest niewielka. Ponad połowa nie wie, jaka jest jej rola, a co piąta osoba ocenia, że giełda to raj dla spekulantów. Tylko 12 proc. wskazało, że giełda sprzyja rozwojowi gospodarczemu kraju.
– Brakuje przekonania wśród obywateli, że rynek kapitałowy jest czymś, co wiąże się z ryzykiem, ale mimo wszystko warto być na nim aktywnym, niekoniecznie samodzielnie jako inwestor indywidualny, który sam podejmuje decyzje inwestycyjne, ale za pośrednictwem firm inwestycyjnych, instytucji, które do tego są dedykowane. Niestety, tego nie ma, stąd tak duży poziom depozytów w stosunku do inwestycji na rynku kapitałowym – powiedział wiceprezes KDPW podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Jak wynika z badania Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych oraz Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH, ponad połowa polskich gospodarstw domowych trzyma oszczędności w formie gotówki. Na lokatach bankowych oszczędza 43 proc., a na inwestowanie decyduje się zaś niewielki odsetek. Sondaż Deutsche Banku wskazuje, że w tym roku jednostki funduszy inwestycyjnych chce kupić 7,1 proc. badanych, a akcje – 4,1 proc. Stopniowo rośnie popularność indywidualnych kont emerytalnych i zabezpieczenia emerytalnego (IKE oraz IKZE), które ma 7,3 proc. polskich gospodarstw domowych.
– Aby zachęcić inwestorów do inwestowania na polskiej giełdzie, trzeba pokazywać pozytywne przykłady – inwestycje podjęte historycznie w sposób przemyślany dają teraz efekty. Z drugiej strony w wieku 30–50 lat mamy przed sobą jeszcze – według statystyk – kilkadziesiąt lat życia. Przychodzi taki moment, że człowiek przestaje już być aktywny zawodowo i chciałby przynajmniej utrzymać standard życia, na którym żył wcześnie – mówi Stępniewski.
Pozytywne przykłady trzeba pokazywać także firmom, potencjalnym emitentom. Wiceprezes KDPW podkreśla, że nie mogą one patrzeć na giełdę tylko przez pryzmat spółek, którym się nie udaje. Wskazuje, że w 2017 roku sto spółek ogłosiło chęć wypłaty dywidendy, przy czym czterdzieści trzy wyższą niż rok wcześniej, w tym osiem – powyżej 6 proc. W tym roku siedem spółek oferuje dywidendy przekraczające 9 proc.
– Pozyskiwanie emitentów to umiejętność odpowiedniego sprzedania tej rzeczywistości, która jest na giełdzie, i plusów, które wiążą się z funkcjonowaniem spółki w ramach Giełdy Papierów Wartościowych. Tu również należy pokazywać dobre przykłady. Są spółki, które zadebiutowały jako małe, często garażowe firmy, a z czasem rozwinęły się do wielkich podmiotów, o wartości kilkuset milionów złotych. Było to możliwe tylko dzięki GPW. Ta forma pozyskiwania kapitału przez giełdę, czyli robienie kolejnych emisji i uczestnictwo inwestorów, to najtańszy sposób – podkreśla Michał Stępniewski.
Czytaj także
- 2024-07-03: Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
- 2024-06-28: Samorządy mogą liczyć na rekordowe finansowanie w tej perspektywie finansowej UE. Pierwsze środki już do nich trafiają
- 2024-07-03: Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
- 2024-07-02: Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur
- 2024-06-21: Polskie samorządy zaczynają wydatkować pieniądze z KPO. Obawiają się, że nie wystarczy im na to czasu
- 2024-06-18: Mimo wysokich cen mieszkań i stóp procentowych zainteresowanie kredytami hipotecznymi rośnie. Banki apelują o uproszczenie i ucyfrowienie procedur
- 2024-06-20: Branża chemiczna w Europie na zakręcie. Konkurencja z Azji i Europejski Zielony Ład wymuszają inwestycje w innowacje
- 2024-06-26: Polski sektor kosmiczny rośnie w siłę. Niszą dla krajowych firm może być diagnoza, naprawa czy tankowanie satelitów na orbicie
- 2024-06-10: Zaawansowane skanery produkowane pod Warszawą pomagają w ochronie granic i walce z przemytem. Są wykorzystywane przez służby we wszystkich krajach UE
- 2024-05-29: Prezes PGE: Energetyka węglowa nie jest w stanie funkcjonować zgodnie z zasadami rynkowymi. Konieczne jest wydzielenie tego segmentu ze spółki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Prawo
![](https://www.newseria.pl/files/11111/jakub-zerdzicki-ip7gfn5jqx8-unsplash,w_274,_small.jpg)
Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
– Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
![](https://www.newseria.pl/files/11111/rolnictwo-transformacja-foto,w_133,r_png,_small.png)
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Transport
Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
![](https://www.newseria.pl/files/11111/furgalski-inwestycje-srodki-foto,w_133,r_png,_small.png)
W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.