Mówi: | Andrzej Stefaniak |
Funkcja: | analityk walutowy, ekonomista |
Firma: | DMK |
A. Stefaniak (DMK): Stopy procentowe już w Polsce nie wzrosną. W przyszłym roku zaczną się obniżki na całym świecie
Siódmego września Rada Polityki Pieniężnej zbierze się na kolejnym decyzyjnym posiedzeniu (23 sierpnia jest posiedzenie niedecyzyjne). Zgodnie z sugestiami prezesa Narodowego Banku Polskiego i przewodniczącego RPP, prof. Adama Glapińskiego, stopy mają wówczas wzrosnąć o 25 punktów bazowych, co zakończyłoby cykl podwyżek. Zdaniem Andrzeja Stefaniaka, ekonomisty i dealera walutowego z DMK, obecny poziom stóp procentowych jest optymalny. Natomiast w przyszłym roku zobaczymy na całym świecie obniżki stóp, także w Polsce.
− Uważam, że stopy procentowe w Polsce już nie pójdą więcej w górę. Poziom 6,5 proc. jest optymalny, to jest takie wyważenie między tym, żeby inflacja nie kontynuowała tendencji wzrostowych, ale także żeby wzrost gospodarczy w Polsce utrzymać nad kreską – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Stefaniak, dealer walutowy i ekonomista DMK. − Bank centralny musi teraz wyważyć te dwie siły, tak żeby rzeczywiste stopy procentowe, które otrzymuje klient detaliczny czy przedsiębiorstwo, nie przekroczyły 10 proc., ponieważ to jest bariera psychologiczna i ma duże znaczenie dla całej gospodarki. Rynek już wycenia, że w przyszłym roku, za rok dokładnie, zacznie się cykl obniżek stóp procentowych w zależności od tego, jaka będzie trajektoria inflacji w naszym kraju.
Rada Polityki Pieniężnej rozpoczęła cykl podwyżek stóp procentowych w październiku 2021 roku, niespodziewanie podnosząc je o 40 punktów bazowych, dzięki czemu stopa referencyjna wzrosła z rekordowo niskiego poziomu 0,10 proc. do 0,50 proc. W kolejnych miesiącach na wszystkich posiedzeniach stopy były podnoszone, aż w lipcu referencyjna doszła do 6,50 proc. To i tak dużo niżej, niż wynosi inflacja, która w lipcu sięgnęła 15,6 proc., ale też po raz pierwszy od miesięcy prognozy na sierpień mówią o niewielkim wyhamowaniu wzrostu cen do 15,4 proc. Natomiast odczyt PKB (na razie wstępny) za II kwartał okazał się słabszy od oczekiwań. W ujęciu kwartalnym mieliśmy do czynienia ze spadkiem o 2,3 proc., podczas gdy oczekiwano spadku o zaledwie 0,8 proc.
− Jesteśmy teraz w fazie recesji, spowolnienia gospodarczego, globalny popyt maleje. Spadną także oczekiwania inflacyjne. Jeżeli wpływ cen administrowanych, które są teraz największym problemem w kontekście perspektywy inflacyjnej w Polsce, nie doprowadzi do bardzo skokowego wzrostu inflacji, to spodziewam się, że na przełomie tego i 2023 roku inflacja w Polsce zacznie dynamicznie spadać i to jest scenariusz bazowy – mówi Andrzej Stefaniak. − W takiej sytuacji stopy procentowe już prawdopodobnie nie będą dalej rosły. W Polsce stopy procentowe osiągają swoje apogeum, w strefie euro, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych jesteśmy bardzo blisko tych poziomów, które zostały już przez rynek wcześniej wycenione, czyli te informacje są już w cenach.
Banki centralne na całym niemal świecie (z wyjątkiem Chin, które obniżają stopy procentowe, ale Pekin ani nie stymulował gospodarki w covidzie, jak robiły to banki centralne w Europie i USA, ani nie ma problemu z inflacją) od miesięcy najpierw zapowiadały zacieśnianie polityki monetarnej, a potem wcieliły ten plan w życie. Amerykańska Rezerwa Federalna rozpoczęła podwyżki stóp w marcu od 25 punktów bazowych, by w maju zwiększyć koszt pieniądza o 50 punktów, a w czerwcu i lipcu każdorazowo po 75 punktów. W efekcie stopa funduszy federalnych znajduje się już w przedziale 2,25–2,50 proc., a to poziom z poprzedniego szczytu z przełomu 2018 i 2019 roku. Fed ogranicza również sumę bilansową, co jest przeciwieństwem skupu obligacji, prowadzonego podczas lockdownów. W Stanach ostatni odczyt inflacyjny był już niższy niż wcześniejszy (8,5 proc. w lipcu wobec 9,1 proc. w czerwcu).
Nawet Europejski Bank Centralny rozpoczął podwyżki od razu o 50 punktów bazowych, mimo że wyższe stopy w strefie euro oznaczają kłopoty z obsługą długu państw południa kontynentu, szczególnie Włoch. Na razie, o ile konflikt za naszą wschodnią granicą nie będzie eskalował, a surowce energetyczne znów nie podrożeją, inflacja nie powinna już przyspieszać.
− Gdyby doszło do scenariusza eskalacji konfliktu zbrojnego, a równolegle do wzrostu cen węglowodorów, ropy naftowej, gazu ziemnego, gdyby także ceny produktów rolnych zaczęły mocno rosnąć, to oczywiście presja inflacyjna znowu by się pojawiła. To znowu wywoływałoby presję na to, żeby stopy procentowe podnoszono mocniej, niż zakładają prognozy. W takiej sytuacji problem inflacji stałby się znowu palący, ale jest to na chwilę obecną zdecydowanie mniej prawdopodobny scenariusz, to nie jest scenariusz bazowy – ocenia ekonomista DMK. – Scenariusz bazowy zakłada, że szczyt inflacji jest już teraz tworzony, a stopy procentowe są bardzo blisko poziomów ekstremalnych w Stanach Zjednoczonych, Europie, również w Polsce. Na przestrzeni następnych miesięcy i kwartałów inflacja będzie spadać. W 2023 roku również stopy procentowe zaczną spadać od Stanów Zjednoczonych, przez Europę, Polskę, aż nawet w Azji i Oceanii.
Czytaj także
- 2025-03-14: S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
- 2025-02-20: Coraz więcej Europejczyków jest za zaostrzeniem polityki migracyjnej. To skłania ich w kierunku prawicowych i konserwatywnych partii
- 2025-02-18: Instytucje unijne przyglądają się kryzysowi politycznemu w Serbii. Kolejny miesiąc potężnych demonstracji
- 2025-02-25: Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-02-11: Nowe inicjatywy KE będą odpowiedzią na kryzys konkurencyjności. Pomóc ma przemysł zielonych technologii
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
- 2025-01-30: Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji
- 2025-01-24: Waldemar Buda: Brakuje jasnej deklaracji w sprawie zajęcia się sprawą Mercosuru w tym półroczu. Nie są planowane też zmiany w Planie Migracyjnym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.