Mówi: | Dr Grażyna Magdziak |
Funkcja: | Ekspert |
Firma: | Business Centre Club |
BCC: Ludzie w MSP nie są zainteresowani, żeby prywatyzacja poszła szybko
Niecałe 4 mld zł z 10 mld zł zaplanowanych na ten rok udało się do tej pory uzyskać z prywatyzacji państwowych spółek. – Ten proces wymaga natychmiastowych zmian – mówi dr Grażyna Magdziak, ekspert Business Centre Club, która uważa, że dzisiejsza formuła dawno już się wyczerpała. Rząd powinien pozbyć się przede wszystkim firm, znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej oraz pakietów mniejszościowych akcji. – Przedłużające sie procedury leżą w interesie urzędników – podkreśla ekspertka.
Plany prywatyzacyjne rządu na lata 2012–2013 dotyczą 300 spółek, w przeważającej części (279) nadzorowanych przez Ministerstwo Skarbu Państwa. Dochody ze sprzedaży państwowych udziałów zaplanowano w tym roku na poziomie 10 mld zł. W pierwszym półroczu tego roku udało się pozyskać 38 proc. (w ujęciu wartościowym) tych wpływów.
– Przyznajemy, że minister ma dobrą wolę, bardzo chętnie prywatyzuje i z dużym zapałem podszedł do sprawy – mówi dr Grażyna Magdziak, która w Gabinecie Cieni BCC pełni funkcję ministra skarbu i prywatyzacji. – Natomiast sposób, w jaki prywatyzowane są nasze spółki jest nieprawdopodobnie zbiurokratyzowany.
Zdaniem ekspertki BCC, dzisiejsze procedury prywatyzacyjne służą przede wszystkim jednemu: mają chronić decyzje urzędników.
– Przecież to wszystko, co jest z tymi spółkami robione po raz trzeci, piąty, szósty, jest robione ludźmi, którzy są w Ministerstwie Skarbu Państwa i oni nie są zainteresowani, żeby to poszło szybko - mówi Agencji Informacyjnej Newseria ekspertka Business Centre Club.
Oni, jak mówi nie chcą dynamizacji procesu prywatyzacji, bo utrzymujący się stan rzeczy gwarantuje im przede wszystkim stałe i pewne zatrudnienie, albo w MSP, albo w spółkach przez resort nadzorowanych.
– Nie oczekujmy, że oni będą głosowali jak karp za przyśpieszeniem Wigilii – tłumaczy Magdziak. – My powinniśmy widzieć, że za dwa lata Ministerstwa Skarbu Państwa nie będzie. Będzie np. departament w Ministerstwie Gospodarki i Ministerstwie Finansów.
Jak na razie urzednicy nie mają problemów ze sprzedażą atrakcyjnych aktywów, należących do Skarbu Państwa, takich jak akcje banku PKO BP czy innych przynoszących dochody spółek, które dają się łatwo sprywatyzować poprzez giełdę.
Problemy dotyczą dziś przede wszystkim państwowych podmiotów, znajdujących się w trudnym położeniu. Borykających się z długami, przerostem zatrudnienia, nieuregulowaną sytuacją prawną posiadanych nieruchomości i bez większych perspektyw na przyszłość. Chodzi tu w dużej mierze o małe i średnie przedsiębiorstwa, których MSP ma „na swoich barkach” ponad 200.
– To są firmy z problemami. Takie, których nie udało się do tej pory sprywatyzować – przypomina w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria dr Grażyna Magdziak. – Skarb Państwa chce to prywatyzować w postaci nowego projektu, który nazywa się prywatyzacją branżową.
Ekspertka BCC uważa, że pomysł byłby interesujący, ale 10 lat temu. Miałby duże szanse powodzenia, ponieważ większość firm, planowanych w ten sposób do prywatyzacji, osadzona była wówczas w macierzystych branżach. To znaczy np. przedsiębiorstwo z nazwy budowlane rzeczywiście działała w branży budowlanej.
– Teraz jest tak, że ono się nazywa spożywcze albo handlowe, a wynajmuje nieruchomości – tłumaczy. – Czyli robi coś zupełnie innego, niż wskazuje na to nazwa.
Trudno będzie, zdaniem Grażyny Magdziak, dotrzeć kluczem branżowym do firm, które byłyby zainteresowane przejęciem takiego przedsiębiorstwa.
– Należałoby trochę zmienić formułę, w jakiej chce się to prywatyzować i dopiero wtedy to zrobić – mówi ekspertka.
Business Centre Club w swoim programie zmian prywatyzacyjnych postuluje m.in. wprowadzenie prywatyzacji restrukturyzacyjnej, poprzez możliwość sprzedaży inwestorowi nie akcji spółki, ale jej działalności operacyjnej. To wyłączałoby np. konieczność przejęcia mało atrakcyjnych nieruchomości, nie wykorzystywanych do prowadzenia działalności.
Według proponowanego modelu, opracowywana byłaby koncepcja tzw. ZORG, czyli zorganizowanej części przedsiębiorstwa spółki. W jej skład wchodziłaby cała działalność kluczowa dla firmy, wraz z pracownikami i gruntami czy nieruchomościami, wykorzystywanymi w toku prowadzonego biznesu.
ZORG byłby wyceniany przez doradcę i zbywany jedną z trzech metod prywatyzacji: poprzez aukcję publiczną, przetarg albo na drodze negocjacji. Pozostałe fragmenty spółki, głównie nieruchomości, państwo sprzedawałoby inną drogą. Oczywiście, w pierwszej kolejności rozpatrywana byłaby oferta tego z potencjalnych kontrahentów, którzy zaproponowałby przejęcie całości spółki.
– Jest jeszcze jedna rzecz, a mianowicie sprzedaż pakietów mniejszościowych – zwraca uwagę Magdziak.
Dzisiejsze przepisy zmuszają ministra skarbu państwa do sprzedaży pakietów, obejmujących ponad 25 proc. akcji spółki w trybie publicznym.
– Dajemy przetargi, aukcje, ogłoszenia, zamiast pójść do tego inwestora, usiąść do stołu i się z nim dogadać, bo on jest jedynym, który to kupi – mówi ekspertka BCC, odpowiedzialna w organizacji za tematykę prywatyzacyjną.
Jej zdaniem, takie negocjacje między MSP a głównym udziałowcem spółki byłyby skuteczniejsze. Tą drogą ustalana byłaby cena, po której inwestor zgodziłby się nabyć pakiet mniejszościowy spółki należący do państwa. Pakiet ten byłby później wystawiany na aukcji publicznej, a cena wywoławcza równa byłaby tej wynegocjowanej z właścicielem większości akcji danej spółki.
BCC, po raz kolejny, głośno domaga się postępów w procesie prywatyzacyjnym, bo jak mówią jego eksperci, państwowy właściciel, to fatalny właściciel.
– Ten majątek marnieje w rękach Skarbu Państwa. Nie ma nic gorszego jak zarządzanie ręką Skarbu Państwa, zwłaszcza firmami trudnymi – podsumowuje Magdziak.
Czytaj także
- 2025-03-11: Jerzy Owsiak: Polskie firmy potrzebują, aby państwo im nie przeszkadzało w prowadzeniu biznesu. Ważne jest też zaufanie i ograniczenie biurokracji
- 2025-03-04: Realizacja Planu dla Chorób Rzadkich przyspiesza. Są już nowe warunki wyceny i poszerza się pakiet badań screeningowych
- 2025-03-05: Sztuczna inteligencja usprawni załatwianie spraw urzędowych. Polski model językowy PLLuM zadebiutuje w mObywatelu
- 2025-02-17: Rośnie wymiana handlowa Polski z Hiszpanią. Są perspektywy na dalszą współpracę w wielu branżach
- 2025-01-31: Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom
- 2025-01-10: Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.