Newsy

Crédit Agricole: W tym roku inwestycje silnie przyspieszą. Prognozujemy 5 proc. wzrost

2017-02-14  |  06:40

Bank Crédit Agricole podniósł prognozę wzrostu gospodarczego dla Polski na 2017 rok do 3,3 proc. z poprzednich 3 proc. Impulsem dla gospodarki mają być inwestycje, ale także eksport, bo liczba zamówień w przemyśle, także eksportowych rośnie szybciej niż oczekiwano. W 2018 roku tempo rozwoju gospodarki lekko spowolni do 3,2 proc.

Rok 2017 upłynie pod znakiem silnego przyspieszenia inwestycji. W zeszłym roku to był spadek o ponad 5 procent, w tym roku spodziewam się wzrostu o około 5 procent, czyli bardzo wyraźnego wzrostu dynamiki napędzanego przez rosnące inwestycje publiczne, inwestycje centralne, inwestycje samorządów i firm kontrolowanych przez jednostki sektora publicznego – wylicza w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jakub Borowski, główny ekonomista Crédit Agricole.

Impuls inwestycyjny oraz otoczenie polskiej gospodarki, czyli dobra kondycja głównych partnerów handlowych, która będzie wspierać eksport, powinny przełożyć się na poprawę koniunktury w przetwórstwie i zachęcić firmy do inwestowania.

W najnowszych prognozach z początku lutego Crédit Agricole podniósł prognozę wzrostu dla Polski na bieżący rok do 3,3 proc. z 3,0 proc. w poprzedniej prognozie. W ubiegłym roku PKB wzrósł o 2,8 proc. Dynamika inwestycji, która w 2016 roku była piętą achillesową polskiej gospodarki (-5,5 proc.), na ten rok szacowana jest przez ekonomistów banku na 5,3 proc.

One już dziś wykorzystują znaczącą część swoich mocy wytwórczych i znaczący silny impuls popytowy oraz wzrost sprzedaży za granicę, którego się spodziewamy w tym roku, będzie czynnikiem skłaniającym firmy do zwiększenia inwestycji. W związku z tym sektor prywatny powinien się podłączyć pod ten cykl inwestycyjny z pewnym opóźnieniem, spodziewam się, że to będzie II połowa przyszłego roku – szacuje główny ekonomista Crédit Agricole.

Podkreśla, że zaangażowanie sektora prywatnego w inwestycje zależeć będzie także od rządu, bo to niepewność związana z możliwością wprowadzenia nowych podatków w dużym stopniu powstrzymuje przedsiębiorców przed inwestowaniem pieniędzy. Otoczenie rynkowe jest bowiem sprzyjające.

Indeksy PMI wyraźnie wskazują na to, że polskie przetwórstwo przemysłowe zaczyna korzystać z ożywienia w globalnym handlu. To już jest nie tylko poprawa w strefie euro i w gospodarce niemieckiej, w szczególności w zamówieniach w eksporcie, ale widać, że to już zaczyna się przenosić do Polski – mówi Borowski. – Mamy też wskaźniki GUS, które pokazują, że wzrost nowych zamówień w polskim eksporcie jest znaczący i będzie wspierał wzrost produkcji w najbliższych kwartałach, a to z kolei będzie korzystne dla inwestycji, bo będzie się przekładać również na zwiększony popyt na środki trwałe. 

Bank zrewidował w górę prognozę tempa wzrostu eksportu do 10,2 proc. w ujęciu rocznym w 2017 r. wobec 7,5 proc. w 2016 r. W styczniu przemysłowy PMI wzrósł do 54,8 pkt z 54,3 w grudniu. Jest to poziom najwyższy od roku i 10 miesięcy. Tempo wzrostu wielkości produkcji jest najwyższe od prawie trzech lat. Tempo wzrostu nowych zamówień okazało się najwyższe od połowy 2015 roku, a w przypadku zamówień eksportowych – od lutego 2014 roku.

– W badaniach PMI mamy nie tylko wzrost nowych zamówień i zamówień eksportowych, ale mamy też dalszy stabilny, wyraźny wzrost zatrudnienia w przetwórstwie przemysłowym, co oznacza, że firmy patrzą optymistycznie w przyszłość – zaznacza Jakub Borowski. – Mamy również informacje o tym, że optymistycznie oceniają perspektywy przyszłej produkcji. To w sumie oznacza, że jesteśmy na ścieżce trwałego ożywienia i przyspieszenia wzrostu. IV kwartał to był najprawdopodobniej koniec spowolnienia wzrostu gospodarczego w Polsce.

Dodaje, że w ostatnim kwartale tego roku Polska gospodarka może urosnąć nawet o 4 proc. rok do roku. Oficjalna prognoza banku przewiduje nawet 4,1 proc. W 2018 lekko spowolni do 3,2 proc. ze względu na wygasanie efektu 500 plus oraz wzrost importu, będący skutkiem wyższej konsumpcji i inwestycji.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

Ochrona środowiska

Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

Finanse

72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.